poniedziałek, 5 czerwca 2017

Parada Równości 2017


Ulicami Warszawy przeszła w sobotę 17. Parada Równości. Marsz zakończył się na Placu Defilad, gdzie uczestnicy bawić się w Miasteczku Równości. Według organizatorów w Paradzie uczestniczyło ok. 50 tys. osób; według szacunków policji - ok. 13 tys. osób.

Trasa tegorocznej Parady biegła nieopodal siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Budynku pilnowali policjanci. Mijając siedzibę PiS, uczestnicy marszu wołali: "Jarek, chodź z nami", "Będziesz siedział", "Precz z Kaczorem", "Beata, niestety, twój rząd obalą kobiety".

Czujemy to, że jest większe przyzwolenie na nienawiść. To przyzwolenie idzie z góry, od władzy - powiedział Dawid Mycek, uczestnik Parady Równości.

Jego partner Jakub Kwieciński wyjaśnił, że "jeżeli partia rządząca mówi, że prokuratura będzie się interesowała parami, które biorą śluby za granicą to jest to takie zielone światło i przyzwolenie na mowę nienawiści w naszą stronę". - ONR i inne radykalne grupy z tego korzystają - dodał. Dawid Mycek i Jakub Kwieciński byli też gośćmi Agnieszki Gozdyry w programie "Skandaliści" Polsat News.

Parada rozpoczęła się od odczytania listu poparcia, pod którym podpisało się 40 ambasadorów - m.in. Australii, Argentyny, Chile, Czech, Estonii, Francji, Grecji, Wielkiej Brytanii, Japonii, Izraela, Niemiec, Kanady, USA, Wietnamu, Włoch, Ukrainy - oraz pięciu przedstawicieli międzynarodowych instytucji - dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce i przedstawicielka UNHCR W Polsce.

Na manifestacji można było wypatrzeć... ambasadora Irlandii, który wraz ze swoim mężem manifestował w Warszawie przywiązanie do założeń i haseł Parady Równości. Gerard Keown jest mieszka w Polsce od ponad 2 lat. W swoim ojczystym kraju znany jest z działań na rzecz środowisk LGBT. Co ciekawe, jego politycznym matecznikiem jest centroprawicowa, której rząd powołał go na stanowisko ambasadora w Polsce

Pewna kobieta stanęła na trasie Parady Równości z homofobicznym transparentem. Część ludzi ironicznie ją oklaskiwała. Większość nie zwracała na nią uwagi. A Kajetan z Wrocławia poprosił o rozmowę.

Kajetan ma 28 lat i mieszka we Wrocławiu. Jest katolikiem i gejem. I właśnie to powiedział kobiecie oprotestowującej marsz. - Ona odpowiedziała mu, że nie da się połączyć wiary z homoseksualizmem - relacjonuje reporter Gazety.pl, który przysłuchiwał się tej rozmowie. Nic więcej nie usłyszał, bo rozmowa przerodziła się w szept. A potem nastąpiło coś niespodziewanego. Kajetan objął kobietę i zniknął w tłumie.

Dziennikarzowi udało się zlokalizować Kajetana. Wrocławianin zgodził się zdradzić szczegóły rozmowy. - Próbowała mnie przekonać, że akty homoseksualne są grzechem i każdy może się nawrócić - wyjaśnił. - Ja po części też wierzę w Boga, ale jestem bardziej liberalny - dodał. Jak mówił, jego rozmówczyni była naprawdę ciepłą i pozytywną kobietą, która po prostu bardzo głęboko wierzy w to, co jest napisane w Biblii. Zauważył przy tym, że są takie nauki, które kobieta odrzuca.

- Wierzy w to, że homoseksualizm jest grzechem, ale nie wierzy już, że powinno się kamienować dzieci albo nosić ubrania utkane z jednej nici - tłumaczył.

Róża Thun‎ na paradzie równości pozdrawia z niej Roberta Biedronia. (źródło Polsat News/Na Temat/Gazeta.pl)

Przemówienia Szymon Niemiec, fragment list ambasadorów i deklaracja z parlamentu europejskiego i opowieść młodego geja.



Partia Razem


Partia Zielony przy parlamencie Europejskim na paradzie równości


Relacja Krytyki Politycznej


ALDE Group – Liberals and Democrats Parlamentu europejskiego na paradzie równości


Próbowano zakłócić tegoroczną Parada Równości ale mimo wszystko doszliśmy do końca w fantastycznej frekwencji! Dziękujemy Polska Policja za interwencje!

Jak powiedziała Magda Bieniak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, podczas Parady było spokojnie. Doszło do jednego poważniejszego incydentu. Na ulicy Koszykowej (róg Lwowskiej) grupa ok. 20 osób próbowała zablokować manifestacje. Odpalili race, próbowali kłaść się na ulicy. Ostatecznie zostali zatrzymani i wylegitymowani.

Wśród głupków facetów, były też dziewczyny głupie tak jak ich faceci.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz