niedziela, 31 marca 2019

Międzynarodowy Dzień Widzialności Osób Transpłciowych


KPH: W dniu 31 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Widzialności Osób Transpłciowych (ang. International Transgender Day of Visibility).

Po co nam widzialność osób trans?

O tym co daje widzialność osób trans pisze Grzegorz z Angry Trans, działający w zarządach Fundacji Trans-Fuzja i Federacji Znaki Równości, dążącej do stworzenia centrum LGBTQ w Krakowie:

Usłyszałem kiedyś: „W Polsce są tylko dwie osoby transpłciowe, Anna Grodzka i Ewa Hołuszko”. Tymczasem osoby transpłciowe mijamy na ulicy, dyskutujemy z nimi na grupach, chodzimy z nimi do szkoły, na uczelnię, do pracy. Ile razy nie przeczytałem w trakcie dyskusji „Nie wiedziałem/am że jesteś trans! W ogóle nie widać jakbyś tego nie napisał na swoim profilu! Czemu się przyznajesz?”. Przyznaję się, żebyście wiedzieli, że takie osoby istnieją wśród innych, że osób transpłciowych jest więcej niż tylko dwie na całą Polskę.

Widoczność daje mnóstwo – głównie innym. Osoby odkrywające siebie wiedzą do kogo napisać, gdzie szukać pomocy. Osoby transpłciowe mogą zdobyć więcej informacji o tranzycji. Co z osobami kompletnie nie związanymi z transpłciowością? Mogą zdobyć więcej podstawowych informacji: Jak się nam żyje? Jakie mamy trudności w Polsce? Jak się zwracać? O co nie pytać? Gdzie skierować bliską osobę która się wyoutuje? Jak można nas wesprzeć? Jak można być efektywnym sojusznikiem? Jak nie mówić za nas, a zapraszać nas byśmy to my mówili za siebie?

Najbardziej szokująca rzecz dla innych przy mojej trans aktywności i widoczności to… Pozwanie rodziców. Ludzie nie wiedzą, że jesteśmy jedynym państwem na świecie, gdzie aby zmienić oznaczenie płci w dokumentach musimy pozwać własnych rodziców do sądu. Dla nich to jest chore, niedopuszczalne. Niech wiedzą. Dzięki większej świadomości może kiedyś w końcu coś zmienimy w tym temacie.

Widoczność jest super, ale pamiętajcie, że nie każdy chce żyć w ten sposób. Bardzo dużo osób transpłciowych żyje w tzw. trybie stealth tzn. ukrytym. Nie ma w tym nic złego! Każdy żyje tak jak chce – komfortowo w zgodzie z własnym sumieniem. Nie zmuszajcie kogoś do bycia widocznym – to jest decyzja, a nie obowiązek.

Jak wspierać Międzynarodowy Dzień Widzialności Osób Transpłciowych?

Chcesz pokazać swoją solidarność z osobami transpłciowymi? Oznacz swoje zdjęcie profilowe na Facebook’u przy użyciu nakładki przygotowanej specjalnie z tej okazji przez Ka – Blog transpłciowej dziewczyny. Nakładkę ściągniesz tutaj.


Burmistrz South Bend, Indiana ujawniony gej dzięki Kościołowi Episkopalnemu kim jest

zdjęcie Metro Weekly - Pete Buttigieg jego mąż Chasten
Pete Buttigieg, burmistrz South Bend, Indiana, służył w marynarce wojennej podczas wojny w Afganistanie. Buttigieg (37 lat), który poślubił w czerwcu ubiegłego roku swojego partnera, w kościele Episkopalnym jest wierzący, jest następny kandydat z partii demokratycznej na prezydenta. Buttigieg ma 37 lat - tym samym jest jednym z najmłodszych kandydatów na prezydenta.

"Międzypokoleniową sprawiedliwością". "Moje pokolenie doświadczyło strzelanin w szkołach, które zaczęły się, gdy chodziłem do liceum, to pokolenie, które walczyło w wojnach po 11.09, jest pierwszym pokoleniem, któremu nie jest materialnie lepiej niż naszym rodzicom - o ile nic się nie zmieni" - mówi. I dodaje, nawiązując do hasła Donalda Trumpa: "Nie możemy szukać wielkości w przeszłości. Nasz kraj potrzebuje świeżego startu. W naszym kraju jest pokolenie nowych głosów, które odchodzi od polityki przeszłości i jest gotowe przedstawić nasze priorytety" - Queer.pl

Jeden z wielu Demokratyczny kandydatów na prezydenta USA burmistrz Pete Buttigieg mówi, że jego wiara w Boga i jest członkiem kościoła Episkopalnego jest kluczową częścią tego, kim jest. Jest także ujawniony gejem, żonaty ślub odbył w kościele, ostatnie sondaże mówią, że jest na trzeciej pozycji popularności kandydatów demokratyczny na prezentanta USA.




Kościół katolicki mówi homoseksualnym nie mogą kochać w związku jednopłciowy


Mówią nam, że zasługujemy tylko na przyjaźń, a nie na miłość. "Przyjaciel" to nie to samo co partner/panterka, nie będzie mógł być przy boku swojego partnera/partnerki w szpitalu.

Ponieważ osoby LGBT, tak często doświadczają odrzucenia od naszych rodzin biologicznych, nie uznaje się drugą połówkę. Wiele jest tak że nie mówi się partnerka/partner tylko lokator czy przyjaciel/przyjaciółka.

Ten język jest sposobem na ukrycie prawdy, że jesteśmy w związku mamy kogoś, dla nas jest ważna osobą, traktuje naszych partnerów/partnerki jak przedmiot. Ale są chwile, kiedy przyjaciel po prostu nie wystarczy.

Ślub bierzemy przyrzekamy w bogactwie i biedzie będziemy razem, w chorobie i zdrowiu, oznacza, że ​​gdy przychodzą trudne czasy twój partner/partnerka jest po twojej stronie.

Mówi się nam tylko możemy mieć przyjaciela, a nie partnera jak mówią duchowni, to okrucieństwo udają chcą dobra dla nas, wiemy jak jest. Jest ból i przemoc.

Nie rozumiem, jak słyszę zasługujemy tylko na przyjaźń, a nie na miłość. Jesteśmy ludźmi i chcemy być kochani, a nie traktowani jak tylko ktoś tam. Jak para Jerzy Waldorff i Mieczysław Jankowski, byli razem do końca oboje sobie pomagali, czy to przyjaźń, czy miłość. Publicznie musieli udawać że są obcy, udawać nic ich nie łączy.

Prawda była inna. Mieczysław Jankowski nie był ani ciotecznym bratem Waldorffa, ani dalekim kuzynem. Był jego partnerem, kochankiem i opiekunem, bez którego pod koniec życia, kiedy poruszał się już wyłącznie o kulach, nie poradziłby sobie.

Powinniśmy walczyć o równość, miłość, a nie milczeć nie możemy pozwolić wmawiać nam że na przyjaźń tak zasługujemy, a na miłość nie. Mówią że kochają nas, to nie miłość do pogarda, mamy siedzieć cicho i milczeć, nie mówić jesteśmy homo.

Samotność podnosi ryzyko wystąpienia problemów z sercem i udaru - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z trzech uczelni - Univeristy of York, University of Liverpool i Newcastle University.

Lekarze i uczeni przeanalizowali 23 badania, obejmujące ponad 181 tysięcy dorosłych osób, wśród których odnotowano dokładnie 4 628 przypadków chorób serca i 3 002 udary - podaje brytyjski dziennik "Daily Mirror", opisując wyniki. Naukowcy sprawdzili również ich sytuację osobistą i rodzinną, przyglądając się zwłaszcza temu, czy są osobami towarzyskimi i czy z kimś mieszkają. Wnioski, do jakich doszli, nie napawają optymizmem.

Zdaniem brytyjskich uczonych, samotność zwiększa o 29 proc. ryzyko zapadnięcia na choroby serca i o 32 proc. ryzyko wystąpienia udaru. Jak podkreślają, często problemy ze zdrowiem fizycznym wynikają z problemów natury psychicznej, wynikających właśnie z życia w społecznej izolacji. Ich zdaniem, negatywny wpływ samotności na organizm można porównać do wpływu długotrwałego napięcia psychicznego, wynikającego na przykład ze stresującej pracy. (dziennik.pl)

Miedzy innymi dotyczy osób LGBT żyjemy krócej, zmuszają nas do samotności, nie mamy prawa być związku. Papież, kościół mówi że nie można być samotnym, ale tylko do hetero, ale my musimy żyć samotności.

Teraz jest czas dla nas społeczności LGBT, by wyjaśnić, że wolność religijną, homofobia do naprawdę prawo to dyskryminowania i krzywdy, jest niezgodna z podstawowymi sprawiedliwości i równości wobec prawa, oraz zasad Chrystusa. Dziś, dyskryminacji osób ze względu na rasę, płeć, pochodzenie, wiek lub niepełnosprawność jest niemal powszechnie postrzegane jako nie do przyjęcia, ale ją akceptujemy pozwalamy na nią, na dyskryminację wobec osób LGBT.

Teraz, w tym krytycznym i momencie jakiej jesteśmy w historii naszego narodu Polskiego, jest czas, aby zrobić to co trzeba właściwego, czas dyskryminację wykopać za drzwi. Dać do zrozumienia naszym politykom, naszym duchownym nie zgadzamy się na to. To nie my zagrażamy to oni zagrażają wolności religijnej, rodzinie, prawom człowieka. Fundamentalizm religijny zawsze pokazuje dochodzi do najgorszy przestępstw wobec drugiego człowieka.

Walczymy i musimy walczyć, o godność i szacunek, nikt nie ma prawa nam odmawiać prawo do szczęścia, miłości. Nie możemy akceptować przemocy i znęcania się w imię fałszywy zasad Boży. Czas stanąć razem hetero i LGBT przeciw nienawiści.


Dokument duchowieństwo LGBT w kościele anglikańskim


Dokument opowiada na temat stosunków Kościoła Anglii do związków jednopłciowych jest złożony i dziwny, każdym kraju inaczej, miedzy innymi USA pozwala, a afryka to homofobiczny kościół. Teraz duchowieństwo LGBT prowadzi walkę o zmianę i akceptację w samym kościele.


Para gejów została rodzicami, dzięki matce jednego z nich, została matką zastępczą


Kiedy Matthew Eledge i Elliot Dougherty zdecydowali, że chcą mieć dziecko, nigdy nie przypuszczali, że matka Eledge okaże się ich matką zastępczą.

Para gejów z Omaha, Nebrasce, zostali rodzicami córeczki Uma Louise. Matka Eledge, Cecile, która jest 61, urodziła córkę synowi.

„Jeśli chcesz, żebym była matką zastępczą, zrobiłabym to w mgnieniu oka”, powiedziała Cecile synowi, kiedy podzielił się swoim pragnieniem zostaniem tatą.

Para uważała, że ​​kobieta po menopauzie nie może urodzić dziecka, ale ich lekarz udowodnił, że się mylą. Doktor Carolyn Maud Doherty powiedziała, że ​​nie ma żadnych gwarancji, ale było można w stanie sprawdzić, czy Cecile może być kandydatką do macierzyństwa zastępczego.

Pomogło dzięki Cecile, miała zdrowy styl życia i regularne ćwiczenia. Jak wyjaśniła Doherty, nie ma wielu 60-letnich, kobiet które są matkami zastępczymi.

Cecile zaszła w ciążę po pierwszej próbie. 25-letnia siostra Dougherty'ego, Lea Yribe, podarowała jajeczko. Następnie zapłodniono nasieniem Eledge'a.

Para wcześniej myślała nad adopcją. Są to nadal opcje, na które są bardzo otwarci, jeśli chodzi o budowanie rodziny większej w przyszłości.

Dwa lata temu Nebraska zakazywała parom jednopłciowych adopcji dzieci. W kwietniu 2017 r. Sąd Najwyższy w Nebrasce uchylił stanowy zakaz wobec par jednopłciowych stających się rodzicami zastępczymi.

Dzięki siostrze Dougherty'ego i mamie Eledge, Eledge powiedział: „Możemy to zrobić na własnych warunkach”. (Buzz Feed)



Homoseksualizm w Watykanie to norma


„Tysiące duchownych na całym świecie zdecydowały się na dołączenie do kleru nie tylko ze względu na swoją wiarę i powołanie, ale właśnie dlatego, że byli homoseksualistami”, mówi francuski dziennikarz, autor książki „Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie”.

Gej w burżuazyjnej włoskiej rodzinie w latach 50. XX wieku był czarną owcą. Kiedy byłeś homoseksualistą lub wiedziałeś, że dzieje się coś specyficznego: nie podobają ci się kobiety albo nie chciałeś się żenić, to zostanie księdzem było rozwiązaniem. Tysiące duchownych na całym świecie zdecydowały się na dołączenie do kleru nie tylko ze względu na swoją wiarę i powołanie, ale właśnie dlatego, że byli homoseksualistami. (...)

JB: Jeśli to, co pan mówi, jest prawdą, to dlaczego Kościół jest nastawiony tak radykalnie przeciwko homoseksualistom?

Bycie homofobicznym gejem to nic nadzwyczajnego. Wiemy to dobrze już od XIX wieku. Kiedy geje chcą ukryć swoją seksualność, kłamią i stają się homofobiczni, tak aby oddalić od siebie podejrzenia. To wiemy już z lektury Marcela Prousta, czy przyglądając się postaci J. Edgara Hoovera, wieloletniego dyrektora FBI, który spędził całe swoje życie na demaskowaniu i atakowaniu homoseksualistów, a sam był gejem. Bycie homoseksualistą do późnych lat 60. wymagało przejawiania postaw homofobicznych po to, żeby być społecznie akceptowanym. Watykan jest co najmniej pół wieku do tyłu, gdy idzie o traktowanie osób homoseksualnych.

Dzisiaj homoseksualiści mają do wyboru wiele innych dróg niż zostanie księdzem, bo zmieniła się ich pozycja w społeczeństwie. To jest jedna z przyczyn spadku powołań duchownych w całej Europie, a szczególnie we Włoszech, w Hiszpanii i Francji, gdzie rocznie umiera 800 księży, a wyświęconych zostaje mniej niż 60. Dodatkowo bardzo duża część heteroseksualnych księży opuszcza Kościół jeszcze w seminarium, albo odchodzi na początku posługi. W reakcji na ten kryzys wykształcają się nowe ruchy w rodzaju Legionów Chrystusa, składające się z radykalnie konserwatywnych duchownych. (...)

Nie ma żadnego związku między homoseksualizmem i nadużyciami seksualnymi. Znaczna większość nadużyć na tym tle jest dokonywana przez osoby heteroseksualne, co też wiąże się z tym, że jest ich zwyczajnie więcej. Ale jeśli spojrzymy na Kościół, to zobaczymy, że 80–85 procent ofiar molestowania to mężczyźni w seminariach i chłopcy poniżej 18. roku życia. (...)

Jan Paweł II był główną postacią, dzięki której proceder tuszowania pedofilii był możliwy. Wszyscy ludzie, z którymi rozmawiałem, są o tym przekonani, włącznie z kardynałami. Fakty są takie, że Jan Paweł II jest bezpośrednio odpowiedzialny za ukrywanie czynów Marciala Maciela Degollado, Georga’a Pella, Theodore’a McCarricka w Waszyngotnie, Bernarda Lawa w diecezji bostońskiej i całą historię w Chile. (...) - Kultura Liberalna

Homostrachy w szczerym polu w Kurówku


Z drewna, na którym powiesiła się homoseksualna para wystrugał krzyż i poszedł z nim pod Pałac Prezydencki. Ludzie go nawet rozumieli. Tak jak w rodzinnej wsi Kurówko na Mazowszu, gdzie teraz już nikogo nie dziwi, że można być jednocześnie gejem i wierzyć w Boga. - Babcia to już ziewa, jak słyszy LGBT – mówi Daniel Rycharski, artysta.

W październiku 2016 roku Rycharski stanął z tablicą pod kościołem dominikanów na ulicy Freta na warszawskim Nowym Mieście. Wybór właśnie tego miejsca nie był przypadkowy. Jak powtarzał w wywiadach, pozostawał wtedy w związku z jednym z posługujących w tym kościele zakonników. Kościół na Freta stanowi też jedno z kluczowych miejsc na mapie polskiego "kościoła otwartego". Jeśli gdzieś dyskusja na temat miejsca osób homoseksualnych w Kościele miałaby szansę się udać, to właśnie tam. Ale nawet tam się nie udała. Być może właśnie o pokazanie niemożliwości dialogu chodziło artyście. Rycharski zostaje stanowczo wyproszony spod świątyni. Zakonnicy grożą wezwaniem policji, a przechodnie przemocą. "Działanie artystyczne obnażyło rzeczy takimi, jakimi są naprawdę. Jako osoby homoseksualne nie jesteśmy po prostu akceptowani w Kościele katolickim" – tak artysta po latach podsumował tę akcję.

Wtedy chce być jeszcze częścią tego Kościoła. Działa w stowarzyszeniu Wiara i Tęcza, grupującym wierzące osoby LGBT+. Organizacja szuka parafii, która zgodziłaby się przyjąć tablicę. Na próżno. W końcu kupuje ją prywatny kolekcjoner. Dziełu nie udaje się zaistnieć w obiegu religijnym. Przejmują je instytucje sztuki.

Podobna historia towarzyszy pracy "Krzyż". Rycharski wykonał go z drzewa, na którym wspólnie powiesiły się dwie osoby homoseksualne, odrzucone przez swoją wiejską społeczność. Rycharskiego sporo kosztowała praca nad tym obiektem.

- Pod koniec miałem stany depresyjne, nie mogłem obok niego przebywać - mówi. Krzyż miał stanowić jeden z rekwizytów planowanej przez Wiarę i Tęczę drogi krzyżowej, będącej swoistą pokutą Kościoła katolickiego za jego stosunek do osób LGBT+, za język wspierający uprzedzenia. Przygotowania były już zaawansowane, gdy Wiara i Tęcza uznała, że nie jest jednak gotowa do takiej akcji.

"Łóżko" mówi o mrocznym aspekcie życia na wsi: przytłaczającej samotności. Dotyka ona zwłaszcza osoby homoseksualne. Dla nich krzyż często bywa symbolem opresji, nietolerancji, wykluczenia.

Nawet jeśli w obecnym klimacie dialog wydaje się trudniejszy niż kiedykolwiek, to jednocześnie wszyscy zaczynamy czuć, jak bardzo jest potrzebny. Że dalsza eskalacja tego podziału grozi rozpadem społeczeństwa. Widzimy, że w Kurówku coś Rycharskiemu udało się zmienić i zbudować mosty. Mieszkańcy wsi, na przykład naczelnik OSP, przyjeżdżają do Warszawy i z dumą oprowadzają widzów po wystawie. Sztuka na pewno sama nie przeprowadzi podobnej zmiany w całej Polsce, ale politycy i inni liderzy opinii sporo mogą się z dzieła Rycharskiego nauczyć o tym, jak prowadzić obywatelską debatę, gdzie spotkać się mogą grupy pozornie skazane wyłącznie na konflikt i niezrozumienie - Całość na TVN24.

Słowo Boże na niedziele - Apele rodziców osób LGBT+ pozostają jednak bez echa


Tygodnik Powszechny: W polskich szkołach jest ich kilkadziesiąt tysięcy. Dane mówią o co najmniej jednej – statystycznie – osobie homoseksualnej w każdej klasie. Połowa ma objawy depresji, 70. procent miewa myśli samobójcze – pisze Przemysław Wilczyński w najnowszym numerze, którego tematem są dzieci LGBT+.

Nie potrafimy sobie nawet wyobrazić, czym jest „stres mniejszościowy”, głównie na początku, gdy nikt z otoczenia nie wie o problemie młodego człowieka – mówi Irmina Szałapak, której córka jest osobą niebinarną, czyli nieidentyfikującą się z żadną z płci. – Zwłaszcza że według statystyk odmienność swojego dziecka akceptuje na początku tylko co czwarta matka i co dziesiąty ojciec.

„Od najmłodszych lat uczymy dzieci empatii, szacunku dla innych, współpracy na rzecz społeczności. Narracja wrogości i niechęci w stosunku do osób LGBT wytrąca nam wszystkie argumenty wychowawcze, obnaża hipokryzję społeczeństwa i państwa, legitymizuje niesprawiedliwość i przemoc” – napisali w zeszłym tygodniu członkowie stowarzyszenia My Rodzice do Jarosława Kaczyńskiego. Apele rodziców osób LGBT+ pozostają jednak bez echa.

Ks. Jacek PRUSAK: Pomóc może tylko osoba kompetentna, gwarantująca poczucie poufności, od której dziecko nie będzie zależne jak od nauczycieli. Pytanie: kto ostatecznie powinien za to odpowiadać? Kościół mówi: rodzice. Tyle że rodzice sami wymagają wsparcia – zdarza się, co wiem z praktyki terapeutycznej, że młody człowiek słyszy: „Nie jesteś już moim synem”.

Z badań wiemy, że im rodzice są bardziej religijni, tym trudniej jest im właściwie zareagować. Wiadomość o homoseksualizmie dziecka nie tylko uruchamia lęki o jego przyszłość w sferze społecznej, a z tym się np. wiąże zawód, że nie będą dziadkami, ale także lęk, że dziecko zostanie potępione przez Boga i że oni jako rodzice także zostaną potępieni.

Orientacja seksualna to nie jest kwestia związana tylko z pytaniem: z kim sypiam czy kogo pożądam? Również z pytaniem: z kim potrafię wejść w relację uczuciową, a więc kogo kocham i komu dam się pokochać? Dlatego jej akceptacja jest tak istotna.

Ks. Adam Boniecki: Nas w tym numerze „Tygodnika” zajmują osamotnieni młodzi ludzie borykający się z problemem inności. Żeby można było usłyszeć ich głos, ich dramatyczne opowieści o tym, jak napiętnowani przez otoczenie, nie mogąc unieść ciężaru swojej inności, pogrążają się w depresję, jak mają dość życia, czy wręcz to życie sobie odbierają. Martwi mnie niechęć do Kościoła środowisk LGBT+, martwi nieufność Kościoła wobec tych środowisk.

Katedra Hope




Nabożeństwo z kościoła ewangelicko-augsburskiego Świętej Trójcy w Warszawie w 3 Niedzielę Pasyjną - Oculi 24 marca 2019 r.



Rozmyślania pasyjne oparte na historii męki Zbawiciela według Ewangelii Mateusza z rozdziału 26 wersy: 36-46 i Rozmyślania pasyjne oparte na historii męki Zbawiciela według Ewangelii Mateusza z rozdziału 26 wersy: 30-35.




Liturgia Eucharystii - 3. Niedziela Przygotowania Paschalnego



Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny. Ja jestem chlebem żywota. (J 6,47-48)



Kazanie z 24 marca 2019 - 3 Niedziela Wielkiego Postu



Kościół Middle Church



Metropolitan Community Church of Washington DC



Metropolitan Community Church w Toronto



Metropolitan Community Church



Katedra Narodowa w Waszyngtonie



Audiencja Generalna Ojca Świętego Franciszka



Wieści z Instagramu: Love is Love, Tom Daley, Kongres LGBT+, Gays With Kids, Miłość Nie Wyklucza ...



Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gays With Kids (@gays_with_kids)






Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Marsz Równości w Lublinie 💞🌈 (@marsz_rownosci_lublin)



Wyświetl ten post na Instagramie.

Kongres LGBT+, zorganizowany przez Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza przy wsparciu ILGA-Europe przyjął wspólną Deklarację. To niezwykle ważny dokument dla naszej społeczności, podpisany przez dwadzieścia siedem organizacji z całej Polski. Zawarliśmy i zawarłyśmy porozumienie co do najważniejszych postulatów, jakich zamierzamy się razem domagać od rządzących, by Polska stała się krajem, w którym wszystkie osoby, bez względu na tożsamość płciową czy orientację seksualną, mogą się czuć pełnoprawnymi obywatelami i obywatelkami. Zgodziliśmy i zgodziłyśmy się na wspólne zabieganie o zmianę przepisów w sześciu najważniejszych obszarach: ➡️ Rodzina: wprowadzenie równości małżeńskiej z prawem do adopcji. ➡️ Bezpieczeństwo: zapisy w Kodeksie karnym zakładające ściganie z urzędu przestępstw z nienawiści, również tych popełnionych ze względu na orientację seksualną, tożsamość płciową, ekspresję płciową lub cechy płciowe. ➡️ Uzgodnienie płci: przyjęcie ustawy o uzgodnieniu płci, przewidującej szybką, przejrzystą i przystępną procedurę administracyjną, umożliwiającą uzgodnienie płci ➡️ Równe traktowanie: wprowadzenie ochrony prawnej przed dyskryminacją ze względu na orientację seksualną, tożsamość płciową, ekspresję płciową i cechy płciowe ➡️ Zdrowie: zakaz praktyk konwersyjnych czyli np. tak zwanych "terapii' mających leczyć z homoseksualizmu. Oprócz tego zapewnienie finansowania ze środków publicznych finansowania zabiegów medycznych związanych z uzgodnieniem płci. ➡️ Edukacja: wpisanie do podstawy programowej treści związanych z równym traktowaniem i przeciwdziałaniem dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową. We wszystkich tych obszarach mamy już gotowe projekty ustaw, standardów i rozporządzeń, których przyjęcia i wdrożenia zamierzamy się wspólnie domagać. Jesteśmy gotowi i gotowe na merytoryczną debatę o nowoczesnej, europejskiej polityce wobec osób LGBT+. Zamierzamy rozmawiać rzetelnie i o konkretnych rozwiązaniach ze wszystkimi ugrupowaniami politycznymi, które do takiej rozmowy dorosły. Ciąg dalszy a komentarzu. ⬇️
Post udostępniony przez Miłość Nie Wyklucza (@miloscniewyklucza)






Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez ProwincjaRówności (@prowincjarownosci)



Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez ProwincjaRówności (@prowincjarownosci)








Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez @ myrodzice












Wyświetl ten post na Instagramie.

Four years ago today, we sat in a terminal at La Guardia airport and, surrounded by three people we loved and hundreds of complete randoms, signed the paper to make our marriage legal and official. Two days prior, with more planning and care, we gathered our people in a hotel suite overlooking Central Park, and read each other the vows we had written on @thecarlylehotel stationary. • We started this anniversary the same way we started our wedding day, waking up together in a hotel. This one isn’t as plush, the views are quite different, and the people we love aren’t just down the hall. But at the end of this weekend, because of how we’ve spent our days since 2015, we don’t have to check out of this one. • • • Photos by @jennyandersonphoto • • • #newyork #newyorkcity #hotel #hoteliers #skyline #hotels #manhattan #wedding #gaywedding #gaymarried #weddingday #wearetravelgays #gaycouple #gaytravel #instagay #gay #loveislove #thecarlyle #centralpark #love
Post udostępniony przez Gold-Inn Hospitality (@goldinnhospitality)