niedziela, 27 sierpnia 2023

Pastor z Brazylii, ujawniony gej uczy religia może nie być zła, walczy z fundamentalizmem religijnym


Bob Luiz Botelho jest gejem, duchownym zielonoświątkowym i aktywistą, który bezpośrednio współpracuje z społecznością LGBTIQ w Brazylii. Założył organizację "Ewangelicy na Rzecz Różnorodności", która stworzyła sieć umożliwiającą LGBTIQ ewangelikom nawiązywanie kontaktów i dzielenie się swoimi doświadczeniami.

„Wiele osób LGBT przychodzi do mnie lub do mojej organizacji, aby porozmawiać” - powiedział Botelho. „Czują się winni, odczuwają ból, czują się potępiani przez Biblię, kościół, przez Jezusa, przez osoby inny. Robimy pracę duszpasterską, studiujemy Biblię z queerowskiej perspektywy i dajemy narzędzia i instrumenty, by nauczyć się czytać Biblię bez fundamentalistycznego spojrzenia”.

Botelho podkreślił, że queerowska perspektywa wiary nie dotyczy tylko chrześcijaństwa, ale to właśnie perspektywa chrześcijańska jest tą, o której może mówić. Perspektywa queerowska wiary polega na rozumieniu, że nie mamy pełnego obrazu Boga, według Botelho.

„Być obrazem Boga to zrozumienie, że każdy reprezentuje kawałek, fragment lub piksel świętego obrazu, którym jest Bóg. I lubię myśleć i wyobrażać sobie kolorowego Boga” - dodał Botelho.

„Bóg chce dać nam możliwość nadania sobie nazw” - powiedział Botelho. „Bo to część kreatywności Boga: 'Nadam sobie imię'. Moje imię w dokumencie to nie Bob, ale Bóg daje mi kreatywność, by znaleźć w swoim ciele imię 'Bob'. To niesamowite”. „Ludzie pytają, 'Czy jesteś queerowym pastorem? Czy możesz się pomodlić za mnie? Czy możesz odprawić naszą ceremonię ślubną?' Społeczność LGBT nie jest pozbawiona wiary” - powiedział Botelho.

Botelho stwierdził, że od 2019 roku, kiedy został zaproszony do dyskusji na temat praw LGBTIQ z perspektywy religijnej na Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Państw Amerykańskich, jego głównym celem jest działalność na rzecz praw społeczności LGBTIQ. Konkretnie, Botelho współpracuje z liderami politycznymi, aby chronić prawa LGBTIQ.

„Daję narzędzia i instrumenty wszystkim kongresmenom, parlamentom, organizacjom społecznym i piszę, oraz prowadzę studia biblijne, nie dlatego, że chcę ich nawracać, nie dlatego, że chcę szerzyć wiarę, ale dlatego, że wykorzystają te argumenty, by stawić czoła fundamentalizmowi religijnemu i także promować dialog ze społeczeństwem obywatelskim” - powiedział Botelho.

Działalność Botelho jako aktywisty różni się w zależności od dnia; może to obejmować pisanie artykułów do brazylijskich gazet, jak również mentoring dla pastorów, którzy chcą wyjść z ukrycia. Jako Stypendysta ds. Praw Człowieka i Religii ONZ w organizacji Outright, Botelho spotykał się z dyplomatami i misjami krajów w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, wspierając Grupę Roboczą ds. LGBTI poprzez dostarczanie im narzędzi do walki z fundamentalizmem religijnym i współpracę z krajami, które prześladują osoby LGBTIQ używając religii. Według Botelho, perspektywy religijne są kluczowym narzędziem do zwalczania fundamentalizmu religijnego i działania na rzecz praw LGBTIQ. „My to zrobiliśmy. Nasze ciała to zrobiły. Ale to jest cud, ponieważ Brazylia to kraj, który najbardziej niebezpiecznym krajem gdzie osoby LGBT są mordowane więcej na świecie, nawet w krajach, niż gdzie bycie LGBT jest przestępstwem” - powiedział Botelho.

W 2022 roku odnotowano szacunkowo 273 przypadki przemocy wobec osób LGBTIQ w Brazylii.

„Ludzie lubią mówić, 'Och, Brazylia jest niesamowita. Jesteśmy za LGBT. Mamy 4 miliony uczestników Parady Równości'. Ale tak naprawdę mamy Paradę Równości w São Paulo, nie w całej Brazylii. São Paulo nie jest odzwierciedleniem całej Brazylii” - zaznaczył Botelho.

Mimo że religia jest wykorzystywana do promowania przemocy, Botelho twierdzi, że organizacje oparte na wierzeniach mogą także promować prawa LGBTIQ, przeciwdziałać rasizmowi i chronić prawa reprodukcyjne. Botelho podkreślił, że ważne jest spojrzenie na religię nie tylko jako na przeciwnika ruchu na rzecz praw LGBTIQ, ale jako na partnera, który daje ruchowi siłę i pewność siebie.

Gdyby Botelho mógł cofnąć się w czasie i porozmawiać ze swoim młodszym ja, zapewniłby go o wsparciu.

„Zanim wyjdę z szafy, chciałbym przytulić Boba, który ma 12 lat, i powiedzieć mu, że Bóg marzył o nim. Moja seksualność jest częścią marzenia Boga o mnie” - powiedział Botelho. „I mam wolność, by użyć tego marzenia jako twórczego sposobu, którym mogę”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz