Chociaż dla niektórych widzów popularnej komedii romantycznej dla gejów "Red, White and Royal Blue," może to wydawać się małym detalem, reżyser Mathew López poświęcił wiele czasu na przemyślenie praktyk bezpiecznego seksu głównych postaci.
Film o miłości, który miał premierę w zeszłym tygodniu, okazał się ogromnym hitem na platformie Prime Video, nawet zdobywając pierwsze miejsce w serwisie streamingowym i przyciągając ogromną falę nowych subskrybentów.
Ten film LGBTQ+ oparty jest na wyjątkowo popularnej powieści o tym samym tytule autorstwa Casey McQuiston i opowiada o Alexie Claremont-Diazie, synu prezydentki USA, który jest zmuszony udawać przyjaźń z brytyjskim księciem Henrym, po tym jak dwaj mężczyźni wdali się w bardzo publiczną sprzeczkę, która prawie doprowadziła do incydentu międzynarodowego.
Oczywiście dwaj bohaterowie szybko przestają być wrogami i niedługo Alex (Taylor Zakhar Perez) oraz Henry (Nicholas Galitzine) zakochują się. Seksowne sceny stanowią integralną część fabuły tej gejowskiej komedii romantycznej i są dużą częścią powodu, dla którego fani pokochali ten film.
W związku z sukcesem filmu, López ujawnił w wywiadzie dla Variety, że poświęcił wiele uwagi tym scenom - włącznie z rodzajem ochrony, którą para używała.
Dla Lópeza, otwartego geja, który dorastał w latach 80. i 90. w okresie, gdy brakowało reprezentacji gejowskiej w filmie, zrobienie jednej pełnej sceny seksu w filmie tak autentycznej, jak to tylko możliwe, było istotne.
"Musimy zadbać, aby dla każdego oglądającego tę scenę było jednoznaczne, co dokładnie się dzieje" - powiedział dla tego źródła. "Będziemy dokładni w kwestii pozycji ciała, oddechu, momentu penetracji."
Reżyser współpracował ściśle z koordynatorem intymności Robbie'm Taylorem Huntem, aby dokładnie określić, co się będzie działo, nawet do najdrobniejszego szczegółu. "Rozmawialiśmy o tym, czy książę się oczyszcza przed wejściem? Czy musimy to powiedzieć widzom? Czy widzowie założą, że to jest praktykowane?"
Po wielu dyskusjach zdecydowali nawet, że Książę Henry nie będzie stosować PrEP - leku na receptę, który zapobiega zakażeniu HIV - ponieważ obawiałby się, że ułatwi to komuś odkrycie jego orientacji seksualnej, którą próbował utrzymać w tajemnicy.
"Robbie i ja razem zdecydowaliśmy, że prawdopodobnie książę nie stosuje PrEP, bo to byłoby dla niego zbyt niebezpieczne, żeby prosić o receptę" - powiedział López. "Dlatego książę zdecydowanie używa prezerwatyw. I ponieważ nie mogliśmy naprawdę skutecznie odpowiedzieć na pytanie o PrEP narracyjnie, chcieliśmy również opowiedzieć historię o tym, że książę praktykuje bezpieczne zachowania seksualne i poważnie podchodzi do swojego zdrowia seksualnego."
To może się wydawać nadmierną dbałością o szczegóły, ale nawet książęta muszą martwić się o choroby przenoszone drogą płciową!
Ci drobni szczegóły nie umknęły fanom "Red, White and Royal Blue", którzy zauważyli, że podczas sceny seksu na stoliku nocnym są opakowania prezerwatyw i środek nawilżający.
"Gdy doszliśmy do pewnego momentu w fabule, pomyślałem: ok, opróżnijmy trochę żelu" - powiedział López o przygotowaniu sceny. "Robbie i ja na to spojrzeliśmy, mówiąc: 'Ile z tego użycia?' No cóż, weźmy go o tyle. OK, to ma sens dla mnie."
Reżyser miał również drugorzędny cel nakręcenia szczegółowej gejowskiej sceny seksu, mówiąc: "Kłamałbym, gdybym powiedział, że scena nie miała strategii, że nie chciałem wywołać rozmowy o tym, dlaczego nigdy nie widzieli tej sceny w filmie studia."
Posiadanie filmu skupionego na postaciach gejowskich - który nie kręci się od pokazywania seksu gejowskiego - stał się ogromnym kamieniem milowym w reprezentacji LGBTQ+ na ekranie. Film nie tylko jest numerem jeden na Amazonie, ale przynosi przychody w postaci nowych subskrybentów i stał się już najczęściej oglądaną komedią romantyczną na tej platformie.
"Fakt, że film jest najbardziej oglądanym filmem romantycznym na tej platformie streamingowej i że liczba subskrypcji wzrosła w związku z jego premierą, dowodzi także, że skrajni aktywiści anty-LGBTQ, którzy atakują włączającą rozrywkę, są zarówno moralnie, jak i biznesowo w błędzie" - oświadczyła GLAAD.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz