Artykuł Outreach Maxwell Kuzma transpłciowy mężczyzna, który pisze o queerowości i wiary. Mieszka na farmie w Ohio.
Transpłciowy mężczyzna wierzący i katolik, który nie ukrywa swojej przeszłości, opowiada o uczestnictwie na tegorocznej Konferencji Duszpasterstwa LGBT w Kościele Katolickim. To, że poczuł się w pełni kochany, akceptowany i dostrzeżony na tym wydarzeniu, było dla niego przełomowe, zwłaszcza pod kątem uczucia "bycia dostrzeżonym". Od momentu rozpoczęcia procesu swojej transformacji w 2020 roku, przez lata pandemii, unikał publicznych wydarzeń.
Wrażenie "bycia dostrzeżonym" było podkreślane przez wielu mówców, zwłaszcza przez kapelana współpracującego z College of the Holy Cross, Megan Fox-Kelly, która mówiła o dostrzeganiu oczami Boga poprzez oczy swojego syna.
Jednakże uczucie bycia kochanym okazało się dla niego niespodzianką. Po ujawnieniu swojej tożsamości transpłciowej w tradycyjnych i konserwatywnych katolickich kręgach, w których się wychował, wszyscy skupiali się na jego intencjach modlitewnych. Początkowo miał wrażenie, że mają jego najlepsze zamiary i interesują się jego osobistym duchowym rozwojem. Z czasem jednak miał wrażenie, że mówią: "Nie jestem gotów powiedzieć, że cię kocham lub cię wspieram, ale mam nadzieję, że Bóg jest milszy ode mnie".
Przez te lata nie było łatwo poczuć, że katolicy naprawdę go kochają lub się troszczą. W najgorszym przypadku stracił wsparcie materialne. Częściej słowa wydawały się jedynie pozorowane, a relacje stawały się chłodne. Katolicy, którzy wcześniej opowiadali mu o swoich "świeckich przyjaciołach", nagle nie chcieli być jego przyjaciółmi. Nie chcieli wierzyć, że kochamy tę samą wspólnotę, te same hymny, te same obrzędy liturgiczne. Nie chcieli uwierzyć, że podzielamy tę samą miłość i akceptację wobec papieża, który wysłał list wsparcia przed konferencją.
Wszyscy potrzebujemy wspólnoty. W serii komiksów internetowych "oh no", artysta Alex Norris przedstawia trzy-panelową historię, w której duża grupa mówi mniejszej grupie "Nie pasujesz tutaj". Mniejsza grupa odpowiada: "Dobrze, stworzymy swoje własne miejsce". W ostatnim panelu duża grupa pyta: "Dlaczego nas wykluczacie?". Niestety, to często odzwierciedla doświadczenia ludzi z marginesowych społeczności. Wielu heteroseksualnych i cisgenderowych ludzi uważa swoją orientację seksualną i tożsamość płciową za normę, co prowadzi do błędnego przekonania, że osoby LGBTQ są "gorsze".
Udział w konferencji Duszpasterstwa LGBT sprawił, że poczuł się jak po wyjściu z wody po długim nurkowaniu. Bycie zwyczajnym katolikiem, a nie specjalnie oznaczonym jako "inny", było dla niego odkryciem. Uczestnictwo sprawiło, że poczuł się bliżej Kościoła niż kiedykolwiek wcześniej, nawet przed swoją transformacją.
To było środowisko, w którym nikt nie bał się barw tęczy, gdzie dzielenie się tożsamością z inną osobą było powodem wielkiej radości. Tak, cieszymy się, że jesteś tutaj - wydawało się, że konferencja mówi do niego. Cieszymy się, że ktoś taki jak ty, w całej swojej wyjątkowej świetności, jest dziś tutaj z nami.
Wielu prelegentów rozpoczynało swoje przemówienia od tego przesłania, w tym prezydentka Uniwersytetu Fordham, Tania Tetlow. Konferencja Duszpasterstwa LGBT to wydarzenie, które zrozumiało moc stania w świetle. Panele z udziałem transpłciowych katolików sprawiły, że poczuł się w Kościele jak w swoim miejscu.
Jako transpłciowy mężczyzna, który nie próbuje niczego ukrywać, poczuł się szanowany, wspierany i zachęcany do dzielenia się sobą bez obawy o odrzucenie. Wielu ludzi z ochotą słuchało jego historii. Zrozumieli typowe dla transpłciowych doświadczenia konfrontacji z dezaprobatą najważniejszych osób w życiu, ale mimo to podjęcia właściwej decyzji przed Bogiem.
Ruszająca była obecność wielu sojuszników heteroseksualnych i cispłciowych, którzy otwarcie zaakceptowali doświadczenia innych w społeczności LGBT. Wydawało się, że to właśnie o to prosił Jezus w Ewangelii, kiedy nakazywał swoim uczniom, by wychodzili i spotykali ludzi tam, gdzie są.
Organizatorzy konferencji wyraźnie starali się reprezentować różnorodne głosy. Liczba kobiet pełniących wiodące role podkreśliła, jak rzadko kobiety otrzymują takie możliwości w pewnych konserwatywnych katolickich kręgach. Na konferencji kobiety prowadziły wiele porannych modlitw.
Podsumowując, chciałbym wspomnieć o mocnym panelu, na którym byłem, dotyczącym duchowieństwa LGBT oraz życia zakonnego. Trudno przecenić wpływ wysłuchania doświadczeń panelistów, którzy służą społecznościom LGBT. Poprzez osobiste poświęcenie, trzej uczestnicy - ks. Gregory Greiten, Siostra Jeannine Gramick i ks. Bryan Massingale - pomagają wielu osobom LGBT, stając w świetle i wyraźnie podejmując pracę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz