poniedziałek, 24 lipca 2017

Prezydent zawetował dwie ustawy, ale nie ma przerwy musimy nadal walczyć i wychodzić na ulice



Siedem zagrożeń ustawy o sądach powszechnych, której Duda nie zawetował.

Prezydent zdecydował o zawetowaniu ustaw o SN i KRS. "W polskiej tradycji Prokurator Generalny nie miał nadzoru nad Sądem Najwyższym".

PS to tylko na chwilę wygrana, PiS nie zrezygnuje z przejęcia kontroli nad sądami. Musimy nadal protestować. Gdy protesty ucichną bo przecież jest weto, trzecia ustawa wejdzie w życie, a za dwa miesiące dwie zawetowane wrócą w innej wersji.

Inna ustawa o sądach powszechnych daje rządowi narzędzia do przejęcia politycznej kontroli nad sądami. Trzecia ustawa też powinna być zawetowana o sądach powszechnych wciąż daje Ziobrze bat na każdego niewygodnego obywatela. To jest gra polityczna rządu, chce uciszyć i za plecami przejąć władzę. Nie ma przerwy nadal musimy walczyć.

Dodatkowo opozycja musi być teraz czujna wiadomo weto odrzuca się 3/5 głosami i co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Chciałbym tylko przypomnieć, dzięki komu nie mamy Trybunału Konstytucyjnego, który mógłby zakusy Ziobry powstrzymać, do prezydent Duda jest winy.

- To jest dogadana manipulacja, żeby zwieść opinię publiczną – mówi w rozmowie z Onetem prof. dr hab. Radosław Markowski ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Zdaniem politologa prezydent Andrzej Duda jest "całkowicie zależny od Jarosława Kaczyńskiego" i po wakacjach sądownictwo i tak zostanie zreformowane według pomysłu PiS.

Sejm może teraz odrzucić weto prezydenta większością kwalifikowaną. Oznacza to, że musi być spełnione założenie 3/5 głosów w obecności połowy ustawowej liczby posłów. Posłów w Sejmie jest łącznie 460. 3/5 ustawowej liczby posłów to 276 głosów. (onet.pl)

- Czuję ulgę po decyzji Andrzeja Dudy, ale nadal martwię się o to, jak będzie wyglądała Polska po wprowadzeniu ustawy o sądach powszechnych - mówi w rozmowie z Onetem prof. Adam Strzembosz. - PiS chce, by prezesi sądów byli dyspozycyjni wobec polityków. To wielkie niebezpieczeństwo, które cofa nas do czasów głębokiego komunizmu - ostrzega były prezes Sądu Najwyższego.

PiS będzie stosować tę samą taktykę, co w przypadku TK: pójdzie na kilka ustępstw, wygasi emocje i pójdzie dalej, a gdy społeczny gniew przycichnie, przeprowadzi kluczowe zmiany. Tak działa Wiktor Orbán na Węgrzech. Ważne, żeby ani nas, ani Unii Europejskiej nie satysfakcjonował dzisiejszy krok i obietnice prezydenta. Musimy być czujni - Oko Press.

Mateusz Morawiecki może mówić o prawdziwym pechu. Jedyny minister rządu PiS nagrany przez kelnerów w restauracji "Sowa i Przyjaciele". Do tego wicepremier i jak wynika z ujawnionych treści nagrań, niedoszły minister rządu Donalda Tuska. Morawiecki, jak pisze "Newsweek", szykował się na stanowisko szefa resortu skarbu. Kontaktował się wówczas z szefem Kancelarii Premiera, Tomaszem Arabskim.

Będziemy zap... i rowy, kur..., kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni (...). W tym młodszym pokoleniu to ja widzę zjawisko niebezpieczne (...). Oczekiwania. Nic nie robić, dużo zarabiać, nie? (...) Oni jakby nie rozumieją, że idą ciężkie czasy. (dziennika.pl)

W ostatnich dniach wiele osób pierwszy raz w życiu zdecydowało się wyjść na ulice, żeby zaprotestować. Spotykaliśmy się, trzymając świece, uczestnicząc w Łańcuchach Światła. Pokazywaliśmy swój sprzeciw. Ale sam sprzeciw nie wystarczy. Media próbują nam wmówić, że "potrzeba lidera". Nie! To, czego potrzebujemy, to wizja nowej Polski. Nowej Polski nie zbuduje ani pan Petru, ani pan Schetyna. Ta wizja musi wyrastać z ruchu, który skutecznie stawia dziś opór, broniąc wolności, równości i demokracji.

To moment, w którym musimy odpowiedzieć na pytanie: jakiej Polski chcemy? W którą stronę chcemy iść?

To MY musimy odpowiedzieć na to pytanie, bo propozycje, które mają dla nas partie parlamentarne, już dawno przestały nam wystarczać.

Demokracja może spełnić najpiękniejsze marzenia, trzeba jej tylko pomóc – i wspólnie zawalczyć o spełnienie tych marzeń.

Napisz wpis, nagraj film, zrób zdjęcie z hasztagiem #marzęoPolsce. Powiedz: o jakiej Polsce marzysz? - Partia Razem.


Siła obywatelskiego sprzeciwu ma sens. Bardzo Państwu za to dziękuje!

Te dwa weta to efekt olbrzymiej mobilizacji nas wszystkich - obywateli ceniących wolność, demokrację, obywateli szanujących konstytucję. To potwierdzenie, ze warto było pokojowo i systematycznie protestować w całej Polsce. Chcę bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w tych wielkich pokojowych protestach. Chcę podziękować wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób angażowali się w obronę niezależnego sądownictwa, konstytucji i polskiej demokracji.

Widać, że obywatelski protest ma potężną siłę.:
☑️Najpierw protestując wspólnie, jako obywatele powstrzymalismy całkowity zakaz aborcji.
☑️Potem siła naszego wspólnego obywatelskiego sprzeciwu powstrzymała wcielenie podwarszawskich gmin do stolicy.
☑️Teraz udało sie nam wspólnym wysiłkiem skłonić Pana Prezydenta do zawetowania dwóch ustaw upartyjniajacych sądownictwo.

Weta Prezydenta to krok w dobrą stronę, bo ustawy o SN i KRS były skrajnie niekonstytucyjnie.
Prezydent zapowiada kolejne ustawy o SN i KRS. W związku z tym mam nadzieję, że ten proces będzie transparentny, otwarty na udział wszystkich środowisk oraz w pełni zgodny z Konstytucją. Jesteśmy gotowi do merytorycznej dyskusji i włączenia się do prac nad ustawami. Oczekujemy przy tym konsultacji ze środowiskami prawniczymi i z obywatelami. Apelujmy do Pana Prezydenta o konkretne deklaracje: kiedy, jak i z kim będzie prowadził prace nad swoimi projektami ustaw! Apelujmy o określenie w najbliższych dniach terminu takiego 'okrągłego stołu'!

Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej


„Biało-czarne” – 21.07.2017 r. – Te zmiany mają na celu tylko i wyłącznie wymianę kadrową, tylko położenia łapy przez PiS na wymiarze sprawiedliwości. Jeżeli się remontuje dom, to nie remontuje się go przy pomocy dynamitu. Tak samo nie remontuje się wymiaru sprawiedliwości wyrzucając wszystkich sędziów w stan spoczynków – powiedziała wiceprzewodnicząca klubu Nowoczesna Kamila Gasiuk-Pihowicz. – Chodzi o to, aby zagarnąć wymiar sprawiedliwości po to, aby rzeczywiście - tak jak mówi minister sprawiedliwości - powstała pewna kasta. Kasta, która będzie stała ponad prawem. Tą kastą będą politycy PiS-u – dodała na antenie Nowa TV.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz