piątek, 14 sierpnia 2020

Stereotypowo myślenie o gejach


Oni też są ludźmi, jak ty czy ja. I należy im się szacunek. Z góry skazujesz ich na nienawiść bo myślą w inny sposób niż ty? Czy to samo robisz z osobami, które postrzegają świat w innych kategoriach politycznych czy religijnych? Widzisz, drogi czytelniku – ci pierwsi niekiedy nie mają wyboru; ci drudzy tak. Szufladkujesz homoseksualistów ze względu na ich upodobania – a czy kiedykolwiek spotkałeś kogoś takiego? Jeśli tak, to musiał nieźle nadepnąć ci na odcisk. W przeciwnym wypadku – myślisz stereotypowo.

Ludzie zastanawiają się kto jest mężczyzną, a kto kobietą w związku dwóch facetów. Nie spotkałem jeszcze geja, który odpowiedziałby na to pytanie w sposób prosty. Według nich nie istnieje coś takiego jak samiec i samica w relacji. Tu leży wilk pogrzebany – obydwaj są mężczyznami i pociągają ich inni mężczyźni. Są gejami, a ich więź stanowią tylko oni dwaj – nie ma żadnej kobiety.

Stereotypowo pytania i myślenie:
1. Jest mężczyzna i jest kobieta.
2. Geje non-stop uderzają do heteroseksualnych facetów.
3. Są zniewieściali i nie lubią sportu.
4. Królowie zakupów.
5. Wszyscy mają AIDS.
6. Geje to plotkary.
7. Najlepsi przyjaciele kobiet.
8. Jeden na górze, drugi na dole.
9. Każdy z nich jest stylowy.
10. Geje pragną zniszczyć twoje małżeństwo, zabrać Święta i przynieść zgubę naszemu gatunkowi. Więcej na bardzokulturalnie.pl

Homoseksualność burzy i rujnuje twoje wyobrażenia o szczęśliwym życiu

Rozczarowanie. Obok obawy przed niezrozumieniem i odrzuceniem to uczucie może towarzyszyć dzieciom homoseksualnym. Bo odmienna orientacja niszczy marzenia rodziców o szczęśliwym życiu swoich dzieci. A przecież szczęście to rodzina – żona, mąż, dzieci, w końcu wnuki. – W momencie, kiedy dowiadujesz się i słyszysz, że twoje dziecko jest homoseksualne, to burzy, rujnuje wizję o przyszłości twojej i twojego dziecka – mówi jeden z rodziców dodając – To jest bardzo trudne i bardzo bolesne. Każdy musi przejść swoją żałobę. Pogodzić się z utraconymi marzeniami, choćby o wnukach i ślubie swojego dziecka.

Przepłakałam tydzień. Nie mogłam się pogodzić ze stratą swoich wyobrażeń o swoim i mojego syna życiu. Dopiero później zaczęłam czytać i szukać kontaktu z rodzicami, którzy znaleźli się w podobnej do mojej sytuacji.

– Tłumaczyłam mojej córce, żeby zaczęła się inaczej ubierać, zmieniła kolczyki, była bardziej atrakcyjną dla mężczyzn kompletnie nie zdając sobie sprawy, że moja wizja jej szczęśliwego życia była kompletnie inna od jej marzeń i potrzeb. Kiedy powiedziała, że jest lesbijką w kompletnej nieświadomości i szoku powiedziałam: „Oj, najwyżej będę mówić, że jesteś starą panną” – strasznie ją tym zraniłam. (okme.pl)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz