wtorek, 1 listopada 2016

Jerzy Waldorff symbol walki o Warszawskie Powązki


W kwestach uczestniczyło w sumie około 700 osób, z czego 616 przynajmniej dwa razy. Najwięcej zebrali w 2011 r. - 257,8 tys. zł. Założony przez Jerzego Waldorffa Komitet Powązkowski doprowadził do odrestaurowania ponad 1,3 tys. zabytkowych pomników i kaplic na Starych Powązkach. W tym roku ludzie sztuki wyjdą tam z puszkami już po raz 40.

Na początku lat 70. Stare Powązki były w ruinie. Rozpadających się wiekowych pomników i kaplic nikt nie remontował. "Niech pan założy komitet odnowy cmentarza" - zaproponował Jerzemu Waldorffowi prof. Stanisław Lorentz, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie.

Waldorff pisał po latach ("Nasza pamięć... 25 lat odnowy Starych Powązek"): "Ktokolwiek znalazł się na Powązkach około 1970 r., zwłaszcza w ich części najdawniejszej, między kościołem, ul. Okopową i Katakumbami, miał przed oczyma widok ponurego rozkładu. Dawni właściciele cennych grobowców (...) w większości już to pomarli śmiercią gwałtowną, już to wyemigrowali daleko, wreszcie popadli w nędzę uniemożliwiającą ponoszenie wydatków na konserwację pomników cmentarnych, których niszczenie przyspieszały kwaśne deszcze z zatrutej atmosfery. Należało więc dawnych właścicieli zastąpić nowymi opiekunami narodowego zabytku" - Gazeta Wyborcza.

Warto dodać że Waldorf do nasz człowiek, nie on dziś Warszawskie Powązki, byłyby zniszczone, walczył o nie i zbierał pieniądze. Jerzy Waldorff był z swoim partnerem Mieczysławem Jankowskim 60 lat, ostatnie latach Jerzego bez Mietka nie przeżyłby już nie chodził to Mietek nim opiekował, oboje razem jednym grobowcu.

Wywiad archiwalny Canal+ „7 Niebo", „8 Niebo" przeprowadził ten wywiad Tomasz Raczek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz