niedziela, 26 listopada 2017

Tęczowi rodzice – zwyczajni rodzice


Z badań naukowych od dawna wynika, że pary jednopłciowe radzą sobie z rodzicielstwem równie dobrze jak wszyscy inni. I właśnie pojawił się nowy, mocny dowód

Miłość Nie Wyklucza przedstawia wyniki nowego badania, dotyczącego dzieci wychowywanych przez pary LGBT+, w którym ze względu na przyjętą metodologię udało się jeszcze wiarygodniej potwierdzić, to, co wiadomo było od dawna, a mianowicie że dzieci dorastające w tęczowych rodzinach nie różnią się w żaden sposób pod względem psychorozwojowym od rówieśników i rówieśniczek. Innymi słowy znów okazało się, że to, czy ktoś jest dobrym rodzicem nie ma żadnego związku z orientacją seksualną.

Na czym polega wyjątkowość badania? Otóż zespół naukowców z University of California, Karolinska Institutet i San Diego State University pierwszy raz dysponował bazą danych, na podstawie których dało się określić orientację seksualną rodzica. Wcześniej konieczne były skomplikowane zabiegi statystyczne, by łączyć dane z różnych źródeł w sposób, który pozwalał jak najlepiej je porównywać. Teraz w badaniu zakrojonym na szeroką skalę zapytano po prostu respondentów o orientację. Dzięki temu wystarczyła jedna próba, co uczyniło badanie prostszym i bardziej wiarygodnym.

Odpowiednie pytanie zostało dodane do przeprowadzanego co roku sondażu National Health Interview Survey. Stany Zjednoczone stały się krajem, w którym w badaniach przeprowadzanych przez publiczną instytucję można bezpiecznie i wprost pytać o orientację seksualną. To niesamowicie cenna możliwość z punktu widzenia wszystkich, którzy pragną rzetelnej wiedzy o sytuacji społeczności LGBT+.

Dzięki temu nie było potrzeby żadnych dodatkowych zabiegów metodologicznych, by móc dokonać zestawienia. Dzieci z tęczowych rodzin i dzieci wychowywane przez osoby heteroseksualne znalazły się w tej samej próbie, co bardzo zwiększa wiarygodność danych. Próba była bardzo duża: obejmowała ponad 21 tysięcy osób poniżej 18 roku z edycji badania zrealizowanych w 2013, 2014 i 2015 roku.

Uczeni wykorzystali Kwestionariusz Mocnych Stron i Trudności Goodmana (SDQ – Strengths and Difficulties Questionnaire), powszechnie wykorzystywane narzędzie służące do diagnozowania problemów emocjonalnych i problemów ze zdrowiem psychicznym u dzieci.

Analizy wykazały że dzieci wychowywane przez osoby o orientacji homoseksualnej nie doświadczały żadnych szczególnych problemów w porównaniu z rówieśnikami i rówieśniczkami, które dorastają pod opieką osób heteroseksualnych.

Natomiast dzieci wychowywane przez osoby biseksualne osiągały gorszy wynik, okazało się jednak, że nie jest to kwestia orientacji, lecz wpływu zmiennej ukrytej „stres psychologiczny doświadczany przez rodziców”. Na podstawie danych trudno jednoznacznie określić, jakie są przyczyny tego stresu. Badacze sugerują jednak, odwołując się do innych badań, że osoby biseksualne częściej doświadczają stygmatyzacji i częściej czują się odrzucone przez społeczeństwo niż geje i lesbijki, a zwłaszcza niż osoby heteroseksualne.

Jednym słowem dorastanie w tęczowej rodzinie nie wpływa w żaden sposób na rozwój dziecka. Jeśli ktoś jeszcze będzie próbował Was przekonywać, że osoby LGBT+ nie powinny adoptować lub wręcz wychowywać dzieci, pamiętajcie: rzetelne badania świadczą o czymś wręcz przeciwnym. A prawdziwym problemem pozostają uprzedzenia i irracjonalne lęki. Miejmy nadzieję, że się to wkrótce zmieni.

Inne badania:

Głównym zagrożeniem dla dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe jest dyskryminacja ze strony społeczeństwa, a nie homoseksualni rodzice - taki wniosek płynie z badań przeprowadzonych w Australii. Poza tym nie ma żadnych różnic w rozwoju dzieci wychowywanych zarówno przez pary jedno-, jak i różnopłciowe.

Kompleksowe badanie zostało przeprowadzone przez organizację "Melbourne Children’s", a jego wyniki opublikowane w "Medical Journal of Australia". Jak zauważają aktywiści, uderzają one w główny argument środowisk przeciwnych społeczności LGBT, że rodzice tej samej płci są największym niebezpieczeństwem dla ich rozwoju, bo nie potrafią zapewnić im odpowiednich warunków.

Badanie prowadzone przez 30 lat dowiodło, że dzieci wychowywane przez rodziców tej samej płci rozwijają się tak samo jak dzieci, które są wychowywane przez pary różnopłciowe - pod względem emocjonalnym, społecznym i edukacyjnym.

Jedyne niebezpieczeństwo, które czyha na dzieci z tęczowych rodzin to dyskryminacja rówieśników i społeczeństwa oraz obraz płynący z mediów.

Autorzy badania mają nadzieję, że raport będzie przeciwwagą dla dezinformacji na ten temat. Badania powinny być pomocne w wypracowaniu konsensusu w dziedzinie badań na temat rodziny. Ale również otworzy oczy na braki w edukacji antydyskryminacyjnej.

Profesor Frank Oberklaid, autor badania, mówi: "Młodzież LGBTIQ+ jest bardziej narażona na problemy psychiczne, zachowania autoagresywne i również próby samobójcze". Przemoc, stygmatyzacja i dyskryminacja - na te trzy elementy wskazuje jako kluczowe i które także są zagrożeniem dla dzieci par jednopłciowych. (Queer.pl)

Oświadczenie Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego w sprawie związków i rodzicielstwa osób homoseksualnych i biseksualnych. To dla nas wszystkich niezwykle ważny dokument. Ekspercka organizacja zabiera głos w kwestii tęczowych rodzin, co - mamy nadzieję - będzie ważnym krokiem na drodze do pokonania panujących niestety w Polsce stereotypów i uprzedzeń.

PTS w swoim oświadczeniu podkreśla, jak ważna jest możliwość formalizacji związków par jednopłciowych. Szczególnie cieszy nas, że bardzo jednoznacznie opowiedziano się za równością małżeńską. W oświadczeniu czytamy:

* W naszej opinii wszystkie osoby, które pragną stworzyć i tworzą oddane, długoterminowe związki intymne, a znajdują się wśród nich także osoby LGBT, powinny mieć zagwarantowaną przez prawo możliwość zalegalizowania i ochrony tych relacji na równi z osobami tworzącymi związki różnopłciowe. Możliwość zawarcia związku partnerskiego czy małżeńskiego, wiążąca się z szeregiem korzyści o charakterze ekonomicznym i społecznym, ma istotne znaczenie dla zdrowia psychicznego człowieka

Polskie Towarzystwo Seksuologiczne przypomniało także o prawach związanych z posiadaniem potomstwa i prawie osób LGBT+ do tworzenia rodzin, którym należy się pełna ochrona ze strony państwa:

* Do katalogu praw seksualnych należy (…) prawo do posiadania potomstwa oraz do rezygnacji z posiadania potomstwa. Wymaga podkreślenia, że ochrona związków i rodzin tworzonych przez osoby LGBT to także ochrona wychowywanych przez te rodziny dzieci. Wzywa do niej rezolucja UNICEFu z listopada 2014, zgodnie z którą wszystkie dzieci, bez względu na ich faktyczną lub postrzeganą orientację seksualną i tożsamość płciową oraz tożsamość seksualną i płciową ich rodziców mają prawo do bezpiecznego, zdrowego i wolnego od dyskryminacji dzieciństwa
W oświadczeniu znajdziemy apel do specjalistów z obszaru zdrowia psychicznego. Polskie Towarzystwo Seksuologiczne przypomina, że mają oni do odegrania niezwykle istotną rolę:

* Specjaliści w obszarze zdrowia psychicznego powinni (…) szczególnie angażować się w zwalczanie dyskryminacji i wykluczenia osób LGBT, które leżą u podłoża przeżywanych przez nie trudności. Postulat ten dotyczy także dyskryminujących przepisów prawa. Brak rozpoznawania specyfiki związków jednopłciowych i rodzin nienormatywnych oraz brak adekwatnych dla ich potrzeb rozwiązań prawnych negatywnie wpływają na sytuację tworzących je osób
PTS zaapelował też do lekarzy, terapeutów, dziennikarzy i polityków:

* Związki osób biseksualnych i homoseksualnych podobnie jak zakładane przez nie rodziny, są w Polsce faktem. Uważamy, że konieczne jest umożliwienie formalizacji związków osób tej samej płci, zapewniając im tym samym ochronę prawną. Bez względu na rozstrzygnięcia legislacyjne apelujemy aby były one rozpoznawane i traktowane z uwzględnieniem ich specyfiki. (…)

Apelujemy również do osób odpowiedzialnych za kształtowanie obrazu związków osób biseksualnych i homoseksualnych w przestrzeni publicznej, a w szczególności dziennikarzy i polityków, aby kwestie z nimi związane przedstawiali bez uprzedzeń i z szacunkiem należnym każdemu człowiekowi. Cały tekst stanowiska PTS znajdziecie TUTAJ

Pomimo tego, że rosnąca liczba badań naukowych jasno wskazuje, że pary jednopłciowe radzą sobie z byciem rodzicami tak samo dobrze, jak pary różnej płci, trudno jest zmienić silne i szeroko rozpowszechnione uprzedzenia wobec tęczowych rodzin.

Zbyt wiele osób wciąż wierzy, że dzieci wychowane przez dwóch ojców lub dwie matki będą nieheteroseksualne (fałsz – orientacja psychoseksualna rodziców nie ma żadnego wpływu na orientację dziecka), nie będą miały skąd czerpać „wzorców płci” (fałsz – dzieci w tęczowych rodzinach nie są izolowane od świata i mają pełny dostęp do takich wzorców, ze wszystkimi ich negatywnymi i pozytywnymi skutkami) oraz że wprowadzenie prawa do adopcji jest niepotrzebne i stworzy problem, którego nie ma (fałsz – pary jednopłciowe już dziś wychowują dzieci, a ich bezpieczeństwo i godność cierpią z braku odpowiednich regulacji). (Miłość Nie Wyklucza)

Dlaczego jest potrzebna równość i legalizacja związków tej samej płci włącznie z prawami do dzieci. Irlandzka kampania na rzecz równości małżeństw, co dzieje się kiedy nie ma zapisu w związkach partnerskich dotyczące dzieci, miedzy innymi w Polsce żaden projekt ustawy nie chciano chronić dzieci z rodzin LGBT. Mimo tysiące dzieci w rodzinach jednopłciowy. Ostatnio partie od Nowoczesną po PO które jeszcze nie czas na "homo adopcję".


Były przeciwnik rodzin jednopłciowy zmienił zdanie, gdy poznał takie rodziny, mówi że osoby przeciwnicy równości małżeństw są po prostu "zarażeni homofobią"



Rodzina jest rodzina, bez wkrętu na to kim są rodzice hetero, homo czy trans stworzyli film wyprodukowany przez P3: Proud.Professional.Parents.



Portal ojcowski Fatherly, ich klip z okazji miesiąca Pride, dzieci rodzin jednopłciowy rozmawiają o swoi rodzinach


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz