"Nasz nowy dom". Przykra sytuacja spotkała panią Lidię ze Szczytna. Sąsiedzi nie tylko nie chcieli pomóc w remoncie, ale zniszczyli także elewację jej świeżo odnowionego domu - Plotek.pl
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał natychmiastowe wstrzymanie wycinki w Puszczy Białowieskiej. Według dzisiejszego postanowienia rząd PiS ma czas 15 dni, by powiadomić Komisję Europejską o chroniących Puszczę działaniach. Jeśli KE uzna, że Polska nie stosuje się do decyzji Trybunału, ma prawo nałożyć na polski rząd karę w wysokości co najmniej 100 tysięcy euro dziennie.
Małgorzata Tracz, przewodnicząca Partii Zieloni, komentuje dzisiejszą decyzję: - Jeszcze Puszcza nie zginęła! Bardzo się cieszę, że Trybunał stanął po stronie obrońców Puszczy, naukowców, ekologów oraz milionów Polek i Polaków. Szkoda jednak, że o nasze dziedzictwo naturalne, jakim jest Puszcza Białowieska, bardziej walczy Unia Europejska, niż nasze polskie, powołane do tego instytucje. Chciałabym, żeby Ministerstwo Środowiska w Polsce zajmowało się znowu ochroną przyrody, a nie jej niszczeniem.
Marek Kossakowski, przewodniczący Partii Zieloni, dodaje: - Prawo i Sprawiedliwość w najbliższym czasie planuje rekonstrukcję rządu. Po dzisiejszej decyzji jest jasne, że ta rekonstrukcja musi objąć Jana Szyszkę. Spodziewamy się od Jarosława Kaczyńskiego jedynej rozsądnej decyzji - Partia Zielony.
Premier Beata Szydło w wywiadzie dla serwisu wPolityce.pl powiedziała, że „Polska jest krajem wolnym od antysemityzmu i rasizmu. Ci którzy mówią inaczej rozmijają się z prawdą”. Co myślicie o tych słowach pani premier?
Odpowiedz pisma Więź My twierdzimy, że to raczej pani premier mija się z prawdą. Oto nasze teksty na temat ostatnich wydarzeń w Polsce: Bartosz Bartosik: http://bit.ly/2zL6QDd i ks. Andrzej Luter: http://bit.ly/2juYTvH.
Rząd PIS to kłamcy wielokrotnie kłamią, jeszcze bez szczelnie nazywają się katolikami, ale kłamią w prosto oczy.
Przewodniczący Rady Europejskiej czarno widzi przyszłość Polski pod rządami PiS. Wymienia kilka elementów polityki partii rządzącej, które jego zdaniem mogą cieszyć ekipę Władimira Putina - Wirtualna Polska.
Nie wiem, czego bać się bardziej – maszerującej zgrai rasistów czy maszerującej większości, której te hasła nie przeszkadzają, czy polityków, którzy dwoją się i troją, żeby nie przyznać, że coś jest problemem - Tygodnik Polityka.
Rosną ceny żywności, zarówno w ujęciu rocznym, jak i miesięcznym. Za wigilijną ucztę przyjdzie nam zapłacić o kilka proc. więcej niż w zeszłym roku - Gazeta.pl
Sąd nakazał ministrowi Witoldowi Waszczykowskiemu udostępnienie ekspertyz, mających rzekomo dowodzić, że wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej można "zakwestionować na gruncie prawa międzynarodowego". Minister spraw zagranicznych odmawiał ich pokazania OKO.press i sieci Watchdog Polska, tłumacząc, że miały "charakter prywatny".
Sebastian Ż. zginął 5 lutego 2016 roku w Bolton w Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkał od 10 lat. Według ustaleń policji Polak został ciężko pobity kijem baseballowym, a następnie wielokrotnie pocięty i pokłuty maczetami. Przy jego ciele brakowało też jednego palca. 39-latek nie doczekał przyjazdu karetki, wezwanej przez sąsiadów i narzeczoną, zmarł na chodniku. Jak wykazało śledztwo, jego oprawcami byli inni Polacy - Wprost/ITV News.
Polacy tak się boją islamistów, obcy lepiej bójcie się swoi rodaków są gorsi. Polacy wspólnie z narodowcami wychodzą na ulice bronią przez islamem, tylko kto obroni ich przed swoi rodakami.
Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje bark brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię; i każą je z dumą obnosić.
Więc staję się nienormalny, wypełniony do granic polskością, i tam, gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę; Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy i giniemy.
I tylko w krótkich chwilach przerwy rozważamy nasz narodowy etos odrobinę krytyczniej, czytamy Brzozowskiego i Gombrowicza, stajemy się normalniejsi.
- to zaledwie tylko fragment jego tekstu. Tu, w archiwum miesięcznika "Znak", przeczytasz cały esej Tuska - Gazeta.pl
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz