Niemieckie urzędy muszą zapewnić obywatelom możliwość zarejestrowania trzeciej, oprócz męskiej i żeńskiej, płci - orzekł w środę Niemiecki Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe. Sędziowie dali władzom czas do końca 2018 roku na wprowadzenie zmian w prawie. (Polsat News)
Sir Ian McKellen, wyoutowany wybitny brytyjski aktor, Gandalf i Magneto w jednym, zapytany, z czego najbardziej chciałby zostać zapamiętany, daje taką odpowiedź, że przechodzą ciarki:
"Gram w teatrze od prawie 60 lat, ale teatr to jest tylko na teraz, na jeden wieczór - jest i za moment już nie ma. Z kinem jest trochę inaczej - film jest tak "wieczny" jak ty sam - bo gdy się ogląda stare filmy, owszem, jest zapis, widać, jak człowiek wyglądał, gdy był młody - ale widać też, że samo aktorstwo szybko się starzeje. Staje się sztuczne. Dziś nie gra się tak, jak wczoraj, a jutro nie będzie się grało tak, jak gra się dziś. Innymi słowy, są mody w samym stylu gry aktorskiej. I zwykle jest tak, że - z bardzo niewieloma wyjątkami - im starszy film, tym aktorstwo w nim wygląda gorzej.
Więc najbardziej dumny jestem z mojego małego wkładu w ruch LGBT - w zmianę prawa w naszym kraju, w zmianę nastawienia ludzi. Patrząc z szerzej perspektywy, to właśnie ta moja praca, nie inna, jest ważniejsza. I bardziej trwała niż jakakolwiek rola w filmie czy teatrze.
No, ale to niech ludzie sami ocenią. (Replika)
Zaproszenie na kolejne spotkanie z cyklu 'Grupa Stonewall Dyskutuje. Tym razem porozmawiamy z Natalią Osińską, autorką “Fanfik” oraz „Slash".
Czy kiedykolwiek musieliście stoczyć prawdziwą bitwę o to, by pozostać sobą? Niezapomniana książka o potrzebie przyjaźni, zaufania i miłości, które tak trudno zbudować, gdy jest się innym niż wszyscy.
Bezpretensjonalna, pełna delikatnego humoru i mądrości życiowej - bynajmniej nie z podręczników psychologii - druga powieść Osińskiej potwierdza, że oto wyrasta nam nowa gwiazda literatury młodzieżowej. Druga część (pierwszą był Fanfik) Slash - dotyka problematyki LGBT, choć opowiada o (starszych) nastolatkach i dla nich jest w pierwszym rzędzie przeznaczony, zaciekawi każdego bez względu na wiek, komu bliskie są tolerancja i nie narzucanie nikomu własnej wizji świata.
"Bardziej niż na samej tematyce LGBT zależało mi na pisaniu o tych stereotypach kulturowych, które wiążą dziewczyny i utrudniają im bycie sobą czy wręcz im na to uniemożliwiają. Podkręciłam problem do ekstremum, żeby wydobyć to, co w fanfikach buzuje pod powierzchnią, w sposób nieuświadomiony. Nie sądzę, żeby dziewczyny pisały swoje fanfiki ze świadomością feministyczną, że się buntują – to wszystko jest bardzo podświadome." - Natalia Osińska wywiad dla Vice.com.pl. Dniu 16 listopada o godzinie 18:30 w Centrum Stonewall ul. Jackowskiego 17/6, Poznań
Na oficjalnym profilu facebooku Muzeum Narodowe w Warszawie o partnerce Marii Konopnickiej. "Maria Dulębianka była malarką, działaczką społeczną, feministką i partnerką życiową pisarki Marii Konopnickiej.
Chciała zostać malarką, ale nie mogła podjąć nauki w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, która wówczas przyjmowała wyłącznie mężczyzn, rozpoczęła więc walkę o dopuszczenie kobiet do studiowania. Swoje studia artystyczne skończyła ostatecznie w Académie Julian w Paryżu, uczyła się u Carolusa Durana i Wojciecha Gersona. U progu kariery wystawiała swoje obrazy obok dzieł Matejki, Malczewskiego i Kossaka. Pierwsza indywidualna wystawa artystki miała miejsce dopiero po jej śmierci w 1919 roku."
Maria Dulębianka (1861-1919), "Portret Marii Konopnickiej", przed 1896, olej na płótnie.
Finlandia chce zrewolucjonizować system szkolnictwa i skończyć z nudą w ławce, niepraktycznym sposobem prowadzenia zajęć. Szkoła po zmianach ma pozwolić uczniom na rozwijanie ich zainteresowań - Gazeta.pl
Bezdomność plus z błogosławieństwem rządu. Czyli historia pewnej podłości. Kiedy rząd wprowadzał program Eksmisja Plus apelowaliśmy o zmianę przepisów. Informowaliśmy, że i tak żenująca ochrona lokatorów na rynku prywatnym w zasadzie zniknie. Nie spodziewałam się, że ktoś w pełni świadomie, w XXI wieku, w środku Europy, chce wprowadzić eksmisję na bruk. Że może wykazywać się takim poziomem nienawiści, pogardy do drugiego człowieka, takim poziomem znieczulenia. Ale odpowiedź ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka na pismo OPZZ nie pozostawia żadnych wątpliwości. Rząd sprzedał bezpieczeństwo ludzi, w imię interesu „inwestorów prywatnych”.
Przypomnijmy najpierw na czym polega zmiana. Do tej pory lokatorzy i lokatorki, którzy mieli być eksmitowani mieli prawo do sądu. Podczas rozprawy sąd decydował czy danym osobom należy się lokal socjalny czy nie. Na podstawie katalogu osób wprowadzonego do ustawy chronione były między innymi matki z dziećmi, osoby starsze, osoby z niepełnosprawnością czy kobiety w ciąży. Teraz ten katalog znika. Wyrzucić na ulicę bez wsparcia, środków do życia i dachu nad głową będzie można nawet samotną matkę wychowującą czwórkę dzieci albo 100-letnią staruszkę. I to bez sądu. A wszystko przez tak zwany „najem instytucjonalny”, który już na początku odziera ludzi z ich praw. Prawo do sądu, wynika zarówno z Konstytucji RP, jak i Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Lokatorów obdziera się z praw w imię prywatnych inwestorów i prywatnych interesów.
Nie mam innych słów. Barbarzyństwo. Skandal. Ta zmiana to podłość. Ale minister Adamczyk okazał się być jeszcze bardziej podły niż największa podłość, której dopuścił się rząd. Co dokładnie znajduje się w odpowiedzi na pismo największego w Polsce związku zawodowego? Minister Adamczyk stwierdził, że osoba, która podpisze umowę najmu według nowych zasad po zakończeniu umowy „uzyska schronienie w noclegowni lub schronisku dla bezdomnych”. „Nie można zatem podzielić przedstawionego argumentu o „wyrzucaniu na bruk", gdyż noclegownie oraz schroniska zawierają podstawową pomoc dla osób w trudnej sytuacji materialnej i życiowej". Takie rozwiązanie, zdaniem ministra, jest „wyrazem kompromisu między potrzebami lokatorów a potrzebą ograniczenia barier dla inwestorów prywatnych".
W schronisku. Dla bezdomnych. W schronisku. Dla bezdomnych. Samotne matki. Kobiety w ciąży. Osoby starsze. Osoby z niepełnosprawnościami. W tej odpowiedzi brakuje tylko jednego: „i niech tam zdechną". Ale to pewnie minister sobie tylko pomyślał - Partia Razem/Marcelina Zawisza.
Pinksixty News wiadomości LGBT
Szkocki rząd przeprosił mężczyzn, którzy wcześniej zostali skazani za homoseksualność. Jednocześnie uchwalił nowe przepisy, które pozwala im usunąć nazwiska z rejestru karnego. Wiele par gejowski było na sali parlamentarnej płakali, przytulali się że dociekali sprawiedliwości.
Tak zwana premierka Szkocji Nicola Sturgeon powiedziała w szkockim parlamencie: "kategorycznie, jednoznacznie i szczerze przepraszam za te prawa i za krzywdę, jaką wyrządzili tak wielu".
Oczami matki Omeny Mensah - "Pluli na mnie na ulicy"
Na konferencji prasowej Heather Unruh, dawną dziennikarka telewizyjną z Bostonu, mówi, że Kevin Spacey dokonał seksualnej napaści na jej syna w zeszłym roku na Nantucket i chce, żeby poszedł do więzienia.
Marek Sowa, poseł Nowoczesnej, zaproponował, by obrady Sejmu rozpocząć od upamiętnienia minutą ciszy śmierci Piotra Szczęsnego, który 19 października dokonał aktu samopodpalenia pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie. Z ław sejmowych powstali wszyscy posłowie z wyjątkiem... jak zwykle taktownej Krystyny Pawłowicz - Newsweek.
Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe
Tweet