Premier Kanady Justin Trudeau zapowiedział, że 28 listopada, wystąpi na sesji kanadyjskiego parlamentu i w imieniu całego rządu wystosuje formalne przeprosiny skierowane do osób LGBTQ - za prześladowania i niesprawiedliwe traktowanie, których te osoby doświadczyły w majestacie prawa w przeszłości. To oczywisty krok na - "teraz już wspólnej - drodze do równości i walce z wykluczeniem" - napisał premier na Trudeau.
Oczekuje się, że premier przeprosi m.in. za to, że w latach 1950-1992 osoby LGBTQ, które pracowały dla administracji rządowej lub dla armii, były w wielu przypadkach poddawane specjalnym przesłuchaniom i testom - tak, by ich orientacja wyszła na jaw - w następstwie byli zwalniani ze służby cywilnej lub służby w armii.
Stosunki homoseksualne przestały być w Kanadzie przestępstwem w 1969 r. - zalegalizował je, co warto może przypomnieć, premier Pierre Trudeau, ojciec obecnego premiera - Replika.
Kiedy Polska przeprosi za prześladowania osób homoseksualny miedzy innymi za Hiacynt z czasów PRL.
Projekcja filmu "Artykuł Osiemnasty" - w Katowicach. Z okazji pierwszego dnia międzynarodowej Kampanii 16 Dni Akcji Przeciwko Przemocy ze Względu na Płeć (25.11 - 10.12), serdecznie zapraszamy na projekcję filmu dokumentalnego o równości małżeńskiej w Polsce. W siedzibie Razem Śląsk na ulicy Andrzeja 13/1, 40-061 Katowice.
Tytuł filmu nawiązuje do artykułu 18 Konstytucji RP, zgodnie z którym małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej, co dla wielu przeciwników formalizacji związków jednopłciowych jest równoznaczne z brakiem możliwości jakiegokolwiek uregulowania tej kwestii. Wstęp wolny.
Władze Ankary zakazały wydarzeń kulturalnych, w tym wystaw i pokazów filmów, związanych z tematyką LGBT i dotyczących osób z tej społeczności - poinformowało w niedzielę biuro gubernatora, powołując się na względy bezpieczeństwa publicznego. Według władz zgromadzenia tego rodzaju "mogą wywoływać reakcje ze strony pewnych grup" społeczeństwa - Polsat News.
Dokładnie 13 lat temu, 20 listopada 2004 roku ulicami Poznania przeszedł pierwszy marsz równości organizowany w ramach Dni Równości i Tolerancji. Po przebyciu 200 metrów został on zatrzymany przez kontrmanifestację i przerodził się w stacjonarną pikietę.
Rok później 19 listopada w wyniku bezprawnej decyzji ówczesnego prezydenta Ryszarda Grobelnego drugi marsz równości został zakazany i brutalnie rozbity przez Policję, a wiadomość o tym odbiła się szerokim echem w Polsce i za granicą.
Pamiętajmy o tych smutnych wydarzeniach i bijmy brawo tym, którzy odważnie stawili się na pokojowych manifestacjach, aby walczyć o nasze prawa. Poznański marsz równości idzie dalej! - Grupa Stonewall
Pisze Czytelnik Repliki Przemek. "Szedłem chodnikiem, całkowicie zastawionym przez dwie taksówki - nie dało się przejść. Zwróciłem uwagę taksówkarzowi, że powinien przestawić auto. Na co on: „Kurwa, pedale zajebany, cwelu pierdolony w obcisłych spodniach (swoją drogą wcale nie byłem w rurkach) chodź, to ci zajebię, geju jebany"... Panu nie starczyło odwagi, żeby podejść do mnie, natomiast chciał, żebym to ja podszedł do niego, żeby mógł mnie pobić, bo tam, gdzie on stał, nie było kamer.
Zastanawiałem się później, skąd wysnuł wniosek, że jestem gejem? Tzn. tak, jestem, ale szczerze mówiąc ludzie się z reguły nie domyślają, bo ponoć nie widać tego po mnie. W takim razie taksówkarz albo użył tego typu wyzwisk jako „uniwersalnych” albo miał gej-radar, jak każdy przykładny homoseksualista… A wyglądał jak typowy Sebiks, dla którego każdy, kto nie chodzi w luźnych dżinsach, jest „pedałem i cwelem”.
Zadzwoniłem na policję, dyspozytor przyjął zgłoszenie, ale zanim przyjechał patrol, taksówkarz odjechał. Polecono mi iść na komisariat, gdzie dyżurny powiedział mi, że nic nie zrobi, bo i tak nic nie zdziałają (zrobiłem zdjęcie taksówki z numerem rejestracyjnym), chyba, że chcę zgłosić sprawę do sądu, ale to kosztuje 300 zł, ale w sumie to jaki mam problem, skoro mnie w końcu nie pobił.
Raz, takie wyzwiska i zachowanie, które sprawiło, że się boję - to wyraz homofobii na najwyższym poziomie, ale dwa: taki psychol pracuje z ludźmi, może w każdej chwili obsługiwać kurs, który ja zamówię. Wozi dzieci, kobiety, mężczyzn - bardzo różnych ludzi. Niestety, nie mam co liczyć na niczyją pomoc, a taksówkarz może dalej robić, co chce.
Dodam jeszcze tylko jaka była reakcja świadków: krzyczeli do mnie „Ty konfidencie", gdy dzwoniłem po policję.
Taksówkarzy w ogóle było dwóch. Na fotce, którą zrobiłem, widać dwie taksówki - nie wiem, która z nich jest tego, co krzyczał, natomiast drugi stał obok krzykacza (widać było, że to koledzy) i się cieszył. Nie jestem w stanie ustalić, co to za korporacja taxi.
Rzecz się działa w Gdańsku, za chwilę spotykam się z moimi znajomymi prawnikami, może coś pomogą. Pozdrowienia. Przemek”.
Rozmowa z autorem książki "Foucault w Warszawie" "Moim zdaniem uwydatniająca się ostatnio u nas homofobia to nic innego jak ukryta mizoginia. Homofobia wynika z lęku wobec kobiet. Facet hetero na nieuświadomionym poziomie uważa, że on jest królem świata. I że kobieta jest jego towarzyszką. W związku z tym z definicji jest niżej. On tego w życiu ci nie powie i to nie jest wysłowione, przynajmniej tyle mamy dzisiaj, że to jest passé."
W latach 50. istniały już kawiarnie, w których otwarcie spotykali się geje? - "Był cały „tęczowy trakt” takich miejsc: Alhambra, Roxana, Amatorska, Lajkonik i Kameralna. To było możliwe, bo było nienazwane. Po prostu się wiedziało, że tam chodzą różni ludzie – jak chcesz, to idziesz, jak nie chcesz, to nie idziesz. Homofobia była zawsze, ale nie było takiej jak teraz – zinstytucjonalizowanej. To musiało być fascynujące dla Foucaulta, taki świat bez zasad, nie tylko ze względów romansowych, poznawczo. A Polacy w tamtych czasach po prostu nie wiedzieli, że nie można w ogóle inaczej. Dlatego to było dla nich tak oczywiste, że się jeździ „na grób po żołnierza”. Bo w tym świecie bez zasad każdy mógł wtedy pożądać. I zazwyczaj pożądał „żołnierza z grobu”, czyli żołnierzy z kompanii reprezentacyjnej pilnujących Grobu Nieznanego Żołnierza. Taki żołnierz mógł pójść z kolegami na wódkę, ale imprezy nie zorganizował, nie było gdzie przecież. A potrzeba zabawy była, więc jak geje robili domówkę, to bez skrępowania jechali pod Grób Nieznanego Żołnierza, brali ze sobą pięciu i jechali z powrotem do domu. To była atrakcja wieczoru. Ale co oni robili, to już należało do nich. Tam nie było mowy o gwałtach, nie było przymuszania, oni robili to z własnej woli."
- "I luksusu bycia w domu, w którym leci jakaś muzyka, można się napić, najeść, jest śmiesznie. Bo geje są śmieszni, geje potrafią urządzić imprezę. Są na bieżąco, wiedzą, czego się słucha, w co się ubiera, co się je, gdzie się jeździ. I jak pokonasz swoją wewnętrzną homofobię, to będziesz się z nimi świetnie bawił."(...) Wysokie Obcasy
Pinksixty News wiadomości LGBT
W Kanadzie Toronto odbędzie pierwsze targi pracy dla osób transpłciowy pokazać że osoby trans też mogą być dobrymi pracownikami i pracują tak samo jak inni. Też wiele kretyki zaproszono Kanadyjskie Siły Zbrojne, wojsko Kanadyjskie zaprasza trans osób do siebie.
Biko Beauttah, która przybyła do Kanady jako uchodźczyni z Kenii 11 lat temu, twierdzi, że osoby transpłciowe często mają problemy z znalezieniem pracy przez muszą zajmować się handlem narkotykami i sprzedawać swoje ciała.
Nikt nie powinien być dyskryminowany w prawie do rodziny zastępczej lub adopcji z powodu tego, kim są. Dlatego organizacja HRC opublikowała przełomowy nowy przewodnik, dla transgranicznych i nie binarnych rodziców adopcyjnych i adopcyjnych.
Tysiące osób uczestniczyło w paradzie na słynnej plaży Copacabana w Rio de Janeiro w niedzielę. Pomimo liberalnej reputacji tego kraju, wiele praw jak małżeństwa homoseksualne. Brazylia ma też ciemną stronę jest jeden z najwyższych wskaźników przemocy wobec osób LGBT w Ameryce Łacińskiej. Burmistrz Rio robił wszystko żeby nie odbyła parada odbierał datację, dzięki sponsorów odbyła się chrześcijanie byli wściekli - EuroNews.
Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz