Robbie Rogers odchodzi na emeryturę, mówi że jedyny błąd jaki zrobił i ma żal. "Mój jedyny żal w mojej 11-letniej karierze to lata spędzone w szafie".
Robbie Rogers ogłosił, że odchodzi na emeryturę po świetnej karierze, która obejmowała dwa mistrzostwa Major League Soccer, w tym jeden z Los Angeles Galaxy.
Jest odważnym facetem, który ujawnił się publicznie jako gejem, krótki moment odszedł z piłki nożnej, ale wrócił podpisał umowę z Los Angeles Galaxy, grał prawdziwy Robbie nie ukrywał się.
Mam podziw i szacunek dla Robbiego za to jest sobą, dzięki za to jest też sobą. Nigdy nie za późno być sobą.
Oto pełne oświadczenie, które opublikował na swojej stronie Instagramie:
Jako młody chłopak marzyłem o tym, aby zostać zawodowym piłkarzem i reprezentować mój kraj przed światem. Ale jako nastolatek coraz bardziej byłem w strachu i wstydziłem się. I niestety, w pewnym momencie przerażony dzieciak był we mnie zdecydowałem, żeby realizować mojego marzenia oznaczało poświęcenie części mnie i ukrycie mojej seksualności przed światem, zamiast jej mówić.
Moje najszczęśliwsze lata jako piłkarza to te, w których mogłem przejść przez stadion pod koniec meczu w dół tunelu do mojego partnera i syna czekającego na mnie na drugim końcu. A moim jedynym żalem w mojej jedenastoletniej karierze są lata spędzone w szafie. Żałuję, że nie mogłem znaleźć odwagi, którą tak wielu młodych ludzi dzieliło ze mną w ciągu ostatnich pięciu lat, kiedy zacząłem żyć uczciwie i otwarcie jako osoba homoseksualna. To są młodzi ludzie, którzy zainspirowali mnie do pokonania moich lęków i powrotu do gry. Wciąż są dziećmi, które wysyłają mi listy co tydzień. Dla tych dzieci, dziękuję. Moje największe osiągnięcie w mojej karierze pomogą ci stworzyć bardziej otwarty sport.
Nic z tego nie byłoby możliwe bez moich towarzyszy z drużyny i braci na boisku, bez LA Galaxy i Bruce Arena, oraz bez fanów, którzy osądzili mnie za moją grę w piłkę, a nie moją seksualność. I wreszcie, nie byłoby to możliwe bez mojej rodziny, która kochała mnie przez wszystkie moje wzloty i upadki i zawsze wspierała moje marzenia i nadal to robi.
Na koniec wszystkim kobietom i mężczyznom, którzy nadal boją się dzielić swoją prawdę ze światem, zachęcam cię do wyjścia. Dzieląc się tym, kim jesteś, nie tylko poprawisz swoje życie, ale także zainspirujesz i dosłownie uratujesz życie młodych ludzi na całym świecie. Zasługujesz na ten sam spacer, w tunelu na boisku i czeka na Ciebie twój partner lub bliscy.
Ponownie dziękuję wszystkim, którzy oglądali lub pomagali mi realizować te marzenia. Nigdy nie wyobrażałbym sobie szczęścia, które zabiorę ze sobą na emeryturę i do następnego rozdziału mojego życia."
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz