Z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego uchylającego decyzję prezydenta Żuka o zakazie Marszu Równości w Lublinie: Wolność zgromadzeń pełni doniosłą rolę w demokratycznym państwie prawnym i jest warunkiem istnienia społeczeństwa demokratycznego. Niedopuszczalne jest uzależnienie realizacji wolności zgromadzeń od reakcji przeciwników zgromadzenia.
Wielki dzień dla wszystkich grup dyskryminowanych w Polsce! A jutro nasze święto! Dziękujemy dr Adam Bodnar wraz dyrektor Annie Błaszczak-Banasiak za pojawienie na ogłoszeniu orzeczenia.
A przede wszystkim naszym pełnomocniczkom i pełnomocnikowi pro bono: adwokat Anna Mazurczak, adwokat Dominika Deputat oraz adwokatowi Bartek Przeciechowski.
Dziękujemy też Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która przyłączyła się do sprawy, a także innym organizacjom i podmiotom, które nas wsparły - Marsz Równości w Lublinie.
Równość zwyciężyła. Sąd apelacyjny uchylił decyzję prezydenta Krzysztofa Żuka o zakazie Marsz Równości w Lublinie. A to oznacza, że w sobotę od 13.00 widzimy się na placu Zamkowym w Lublinie.
Sąd apelacyjny uznał, że nie można zakazać pokojowego zgromadzenia dlatego, że jego przeciwnicy grożą i obrażają demonstrujących. Razem od początku mówiło, że decyzja popieranego w wyborach samorządowych przez PO, Nowoczesną, SLD i PSL prezydenta Żuka uderza w konstytucyjną wolność zgromadzeń. Bez tej wolności demokratyczne społeczeństwo ma ograniczone możliwości obrony swoich praw. Decyzja prezydenta Żuka uderzała w każdą grupę, która jest źle i niesprawiedliwie traktowana.
Nie można uginać się pod szantażem brunatnych bojówkarzy, kleru i PiS-owskich wojewodów. Jutro będziemy walczyć o klauzule antydyskryminacyjne w zamówieniach publicznych, o równość małżeńską, o ochronę przed hejtem, o proste procedury uzgodnienia płci. Do zobaczenia na Marszu - Razem Partia.
Dzisiejszą decyzję sądu skomentował Krzysztof Żuk na szybko zwołanym briefingu. Prezydent Lublina podkreśla, że nigdy z jego ust i jego współpracowników nikt nie usłyszał słów mogących świadczyć o braku szacunku do jakichkolwiek grup. Ponownie przypomina, że jest za wartościami zapisanymi w Konstytucji RP, w tym za wolnością zgromadzeń.
- Decyzja o zakazie zgromadzeń planowanych na 13 października br. była jedną z najtrudniejszych, jakie podejmowałem w trakcie ośmiu lat pełnienia funkcji prezydenta Lublina. Choć wiele osób próbuje wmówić, że była ona podyktowana względami ideologicznymi to chciałbym z całą stanowczością podkreślić, że podjąłem ją wyłącznie z troski o życie i zdrowie mieszkańców - przekonuje Krzysztof Żuk
Prezydent Lublina powołał specjalny sztab kryzysowy, który będzie monitorował sytuację w mieście przez najbliższe dwa dni. W jego skład wchodzą pracownicy Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego i Straży Miejskiej. Na jego czele stanie nadinspektor Dariusz Działo, były Komendant Stołeczny Policji.
- Nie możemy lekceważyć informacji, którymi dysponujemy. Jest realne zagrożenie ze strony radykalnych grup, a to ja odpowiadam za bezpieczeństwo mieszkańców. Apeluję do policji o zapewnienie bezpieczeństwa planowanych na jutro zgromadzeń – skomentował prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Prezydent zapowiedział, że wyśle swoich przedstawicieli na oba sobotnie zgromadzenia. W razie realnego zagrożenie będą mogli rozwiązać manifestacje. W sobotę Krzysztof Żuk zamierza być razem ze sztabem kryzysowym. Podkreśla, że chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa nie tylko w trakcie demonstracji, ale również po zakończeniu tych wydarzeń - Onet.pl
Oświadczenie wojewody lubelskiego: "Żałuję, że Sąd Apelacyjny dostrzega prawa jakiejś mniejszości – i to jeszcze w dużej części przyjezdnej z Warszawy czy z innej miejscowości – a nie dostrzega prawa zdecydowanej przytłaczającej większości mieszkańców Lublina do spokoju i do tego, żeby nie byli epatowani seksualnością kogokolwiek. Seksualność to sfera życia prywatnego, a nie kwestia stosowna do obnoszenia się z nią na ulicach. Udało nam się zmusić prezydenta Żuka do przyjęcia naszego zdania, choć bardzo mocno oponował i bronił się – jednak jak widać nie udało nam się przekonać wszystkich sądów. Dużo jeszcze pracy przed nami, ale i tak wiele osiągnęliśmy.
Bardzo dziękuję za to, co wspólnie zrobiliśmy. Wyrażam przekonanie a zarazem nadzieję, że te nasze działania i to szczere formułowanie naszych poglądów doprowadzi do tego, że jutro rzeczywiście „marsz równości” nie będzie epatował gorszącymi scenami, wulgarną quasipornografią, że nie będzie epatował obscenicznymi widowiskami z udziałem gejowskich środowisk, na przykład niemieckich, tylko będzie spokojną manifestacją. Apeluję do wszystkich manifestujących w dniu jutrzejszym, do wszystkich uczestników manifestacji i kontrmanifestacji o spokój, o pokojowe demonstrowanie swoich poglądów.
Stwierdzam raz jeszcze to, co mówiłem od wielu dni: ktokolwiek będzie używał agresji fizycznej w stosunku do kontrmanifestantów i manifestantów ten będzie tak naprawdę sprzyjał środowisku gejowskiemu i na tym tylko temu środowisku zależy, bo „tęczowy” pochód w Lublinie i tak się nie przyjmie. My chcemy normalności, chcemy także właściwego miejsca dla seksualności, ale w życiu prywatnym. Nikogo nie interesuje kto z kim śpi" - Dziennik Wschodnich
Oświadczenie podmiotów organizujących Marsze i Paradę Równości w związku z orzeczeniem Sądu Okręgowego w Lublinie o podtrzymaniu zakazu I Marszu Równości w Lublinie, nr sprawy I Ns 347/18.
My, jako stowarzyszenia, fundacje i grupy nieformalne organizujące Marsze i Paradę Równości w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Krakowie, Częstochowie, Opolu, Rzeszowie, Toruniu, Łodzi, Katowicach, Szczecinie oświadczamy, że wszystkie organizowane przez nas zgromadzenia były bezpieczne. Każde z naszych zgromadzeń było pokojowe, nigdy nie zostało wcześniej rozwiązane z powodu zagrożenia bezpieczeństwa. Sąd Okręgowy w Lublinie, jako zasadnicze powody rozstrzygnięcia sprawy, powołał się na domniemanie zagrożenia podczas organizowanych przez nas zgromadzeń. Domniemania te nie mają pokrycia w faktach.
Nigdy w historii organizowanych przez nasze stowarzyszenia marszów i parad nie doszło do zagrożenia życia lub zdrowia. Osoby uczestniczące w naszych pokojowych zgromadzeniach są bezpieczne i nie stwarzają zagrożenia dla osób postronnych. Ponadto, nigdy w historii organizowanych przez nas zgromadzeń nie doszło do zniszczeń mienia publicznego oraz prywatnego. Nigdy nie otrzymaliśmy z urzędów naszych miast wezwań do wypłaty odszkodowań lub pokrycia strat.
Jako organizatorzy i organizatorki Marszów i Parady Równości w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Krakowie, Częstochowie, Opolu, Rzeszowie, Toruniu, Łodzi, Katowicach, Szczecinie nie zgadzamy się by fałszywe przypuszczenia dotyczące organizowanych przez nas zgromadzeń były wymówką podtrzymującą zakaz I Marszu Równości w Lublinie.
W odniesieniu do wcześniejszych stanowisk Trybunału Konstytucyjnego do wyroku z dnia z dnia 18 stycznia 2006 r. (K 21/05) oraz stanowiska Sądu Apelacyjnego w Białymstoku w wyroku z dnia 23 lutego 2017 r. p (I ACz 232/17) wskazujemy, że to na organach władzy publicznej ciąży obowiązek zapewnienia ochrony organizatorom i uczestnikom zgromadzeń. Zapewnienie ochrony przez władze publiczne jest realnym gwarantem wolności zgromadzeń. Oczywiście także do naszych obowiązków, jako organizatorów i organizatorek zgromadzeń należy zapewnienie bezpieczeństwa osobom uczestniczącym w naszych marszach. Dlatego z własnej woli powołujemy służby porządkowe, choć nie jest to obowiązkowe i przede wszystkim odbywamy z policją i wydziałem bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego szereg spotkań, na których omawiamy kwestie ochrony naszych zgromadzeń.
Organizujemy Marsze i Paradę Równości w oparciu o art. 57 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który „każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich”. Wolność zgromadzeń jest podstawą demokracji, w której uczestniczą także grupy mniejszościowe.
Jesteśmy przekonani i przekonane, że organizatorzy i organizatorki I Marszu Równości w Lublinie są świadomi swoich obowiązków, oraz że podjęli szereg starań, by planowane na 13. października zgromadzenie było bezpieczne. Potrzebują do tego współpracującej policji oraz przychylnych władz miasta.
Podpisani organizatorzy i organizatorki Marszów i Parady Równości:
Kultura Równości, Wrocław
Komitet Organizacyjny Marszu Równości, Rzeszów
Fundacja Wolontariat Równości, Warszawa
Stowarzyszenie na Rzecz Osób LGBT Tolerado, Trójmiasto
Stowarzyszenie Queerowy Maj, Kraków
Tęczowe Opole
Tęczowa Częstochowa
Stowarzyszenie Tęczówka, Katowice
Stowarzyszenie Lambda Szczecin
Stowarzyszenie Fabryka Równości, Łódź
Stowarzyszenie Grupa Stonewall, Poznań
Grupa Organizacyjna Marszu Równości w Toruniu
Żałosny to po co hetero się afiszują się, biorą śluby przez całą rodziną, w kościoła, organizują wesela, mają zdjęcia na biurka ukochany, w gazeta heterycy pojawią się.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz