Amerykański rockowy wokalista Josh Kiszka, założyciel zespołu Greta Van Fleet, laureata nagrody Grammy, ujawnił swoją tożsamość jako członek społeczności LGBTQ+ w emocjonalnym przesłaniu skierowanym do swoich fanów.
27-letni muzyk mieszka w stanie Tennessee, który wcześniej w tym roku stał się pierwszym stanem w USA, który zakazał publicznych pokazów drag queen przed tym, jak ustawa została uznana za niekonstytucyjną przez sędziego federalnego.
Pod wpływem fali nienawiści, Kiszka potwierdził swoją przynależność do społeczności LGBTQ+, wyjaśniając fanom, dlaczego jest dla niego ważne, żeby to ujawnił.
Na Instagramie, wraz ze zdjęciem, na którym występuje w otoczeniu tęczowych świateł, wokalista napisał: "W miejscu, gdzie osiedliłem się w Tennessee, ustawodawcy proponują ustawy, które zagrażają wolności miłości. Ważne jest, abym wyraził swoją prawdę nie tylko dla siebie, ale z nadzieją na zmianę serc, umysłów i prawa w Tennessee i nie tylko".
Kiszka ujawnił, że od ośmiu lat jest w "kochającym, jednopłciowym związku", a jego najbliżsi wiedzieli o tym od jakiegoś czasu. W zespole Kiszki występują jego brat-bliźniak Jake, młodszy brat Sam i przyjaciel Danny Wagner.
Od pewnego czasu wokół niego krążyły spekulacje dotyczące jego seksualności, ale do tej pory nie mówił publicznie o swoim związku.
"W ciągu lat wsparcie dla społeczności LGBTQ+ było ogromne, ale nadal wiele pracy przed nami w kwestii praw LGBTQ+ w Tennessee, kraju i na świecie" - dodał do swojego wpisu, udostępniając nazwy organizacji wspierających osoby LGBTQ+ w całych Stanach Zjednoczonych.
Na zakończenie oświadczenia powiedział, że społeczność pozostanie nieugięta, "stawiając na pozytywność i akceptację" w obliczu dyskryminacyjnych ustaw. Fani zalewają komentarze, oferując swoje wsparcie i podziękowania, chwaląc go za odwagę.
Greta Van Fleet wydała trzy albumy i dwa EP, w tym "From the Fires", który zdobył nagrodę Grammy w 2019 roku za najlepszy album rockowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz