Globalne badanie przeprowadzone przez Ipsos wykazało, że obecnie 9 procent dorosłych identyfikuje się jako LGBT+.
Od 7 lutego do 13 marca Ipsos przeprowadził badanie wśród 22 514 dorosłych z 30 krajów, w tym Portugalii, Holandii, Turcji i Brazylii. Brazylia miała najwyższy odsetek dorosłych LGBT+ wynoszący około 15 procent, podczas gdy Peru i Japonia miały najniższy wynik, 4 procent.
Spośród badanych dorosłych, średnio 3 procent identyfikowało się jako geje lub lesbijki, 4 procent jako biseksualni, 1 procent jako aseksualni, a 1 procent jako panseksualni lub omniseksualni. Respondenci z pokolenia Z byli dwukrotnie bardziej skłonni do identyfikowania się jako LGBT+ niż milenialsi, a czterokrotnie bardziej niż pokolenie X i baby boomersi. Stany Zjednoczone odpowiadają światowej średniej, gdzie 9 procent populacji identyfikuje się jako LGBT+. Oznacza to spadek o jeden procent w porównaniu do 2021 roku, jak wynika z badania.
Jeśli chodzi o tożsamość płciową, 1 procent badanych dorosłych opisało siebie jako osoby transpłciowe. Kolejne 1 procent identyfikowało się jako niebinarne, płci płynnej lub niezgodne z płcią, a 1 procent identyfikowało się jako inne niż mężczyzna lub kobieta. W tej dziedzinie również osoby z pokolenia Z były bardziej skłonne identyfikować się jako jedna z tych kategorii niż starsi dorośli. Ipsos zauważył również, że wszystkie segmenty społeczności LGBT+ stały się bardziej widoczne od poprzedniego badania w 2021 roku. Jeden na dwóch dorosłych zgłosił, że ma krewnego, przyjaciela lub kolegę z pracy, który jest gejem lub lesbijką; jeden na cztery zgłosił, że ma osobę biseksualną, a jeden na osiem zgłosił, że ma osobę transpłciową, niebinarną, niezgodną z płcią lub płci płynnej. Najniższa widoczność odnotowana została w Turcji, Japonii, Korei Południowej, Rumunii, Węgrzech i Polsce.
Kobiety były bardziej skłonne powiedzieć, że znają kogoś, kto jest LGBT+. Na całym świecie tylko 56 procent respondentów odpowiedziało, że pary tej samej płci powinny mieć prawo do legalnego małżeństwa. Największe poparcie dla równości małżeńskiej odnotowano w Portugalii i Holandii, gdzie 80 procent respondentów było za legalizacją małżeństw jednopłciowy. W Stanach Zjednoczonych 54 procent respondentów popierało równość małżeńską. Najniższe wsparcie dla równości małżeńskiej odnotowano w Turcji, gdzie tylko 20 procent respondentów było za legalizacją małżeństw jednopłciowy. Badanie wskazuje również, że ludzie są świadomi dyskryminacji wobec osób transpłciowych. Prawie 70 procent badanych stwierdziło, że osoby transpłciowe spotykają przynajmniej pewien stopień dyskryminacji.
Ipsos zaznacza, że ich badania mają margines błędu wynoszący od plus lub minus 3,5 procent do plus lub minus 5 procent, w zależności od wielkości próby.
Globalnie 1% respondentów identyfikuje się jako transpłciowi, 1% jako niebinarni/niekonformujący z płcią płynną, a 1% jako inne niż mężczyzna lub kobieta.
Odsetek samoidentyfikujących się osób LGBT+ waha się od 15% w Brazylii do 4% w Peru. Wszystkie grupy społeczności LGBT+ stały się bardziej widoczne w ciągu ostatnich dwóch lat.
Widoczność LGBT+ różni się znacznie między krajami. Największa jest w Hiszpanii, Ameryce Łacińskiej, Tajlandii i krajach anglojęzycznych, a najniższa w Japonii, Korei Południowej, Turcji i Europie Wschodniej.
Badanie wykazało, że średnio 9% dorosłych w badanych krajach identyfikuje się jako część społeczności LGBT+ (8% w RPA). Wśród respondentów 3% określiło się jako lesbijki lub geje, 4% jako biseksualne, 1% jako panseksualne lub omniseksualne, a 1% jako aseksualne.
Jeśli chodzi o płeć, mężczyźni częściej niż kobiety identyfikują się jako geje/lesbijki/homoseksualiści, podczas gdy obie płcie z równym prawdopodobieństwem identyfikują się jako osoby biseksualne, panseksualne/omniseksualne lub aseksualne.
Jeśli chodzi o tożsamość płciową, około 1% respondentów na całym świecie określiło siebie jako transpłciowych, 1% jako niebinarnych, niezgodnych z płcią lub płynnych płciowo, a 1% jako identyfikujących się inaczej niż mężczyzna lub kobieta.
Wzrosła widoczność osób LGBT+, ale różnice występują między poszczególnymi krajami. Widoczność osób LGBT+ wzrosła od czasu poprzedniego badania LGBT+. Przeprowadzonego dwa lata temu. Średnio w 30 krajach objętych badaniem w tym roku:
47% wszystkich dorosłych zgłosiło, że ma krewnego, przyjaciela lub kolegę, który identyfikuje się jako lesbijka/gej/homoseksualista, co stanowi wzrost o 5 punktów od 2021 r.
26% zgłosiło, że zna kogoś, kto jest biseksualny, co stanowi wzrost o 2 punkty.
13% zgłosiło, że zna kogoś, kto jest transpłciowy, co stanowi wzrost o 3 punkty.
12% zgłosiło, że zna kogoś, kto nie jest binarny, niezgodny z płcią lub płynny pod względem płci, co stanowi wzrost o 3 punkty.
Posiadanie krewnego, przyjaciela lub kolegi, który identyfikuje się jako lesbijka/gej lub osoba biseksualna, jest najczęściej zgłaszane w Ameryce Łacińskiej, Hiszpanii, Australii, Nowej Zelandii i Afryce Południowej. Różnorodność płci jest najbardziej widoczna w anglosferze, Brazylii, a zwłaszcza w Tajlandii.
Z drugiej strony widoczność różnych segmentów społeczności LGBT+ jest najniższa w Japonii, Korei Południowej, Turcji, Rumunii, na Węgrzech i w Polsce. Rozpowszechnienie znajomości kogoś, kto identyfikuje się jako LGBT+, jest znacznie wyższe wśród młodszych dorosłych niż wśród starszych.
Większość popiera małżeństwa osób tej samej płci i rodzicielstwo w większości krajów. W Afryce Południowej 57% respondentów wyraziło poparcie dla równych małżeństw, a 10% poparło związki cywilne osób tej samej płci, ale nie małżeństwo. Dziewiętnaście procent uważa, że parom tej samej płci nie powinno się zezwalać na zawieranie małżeństw ani na jakiekolwiek prawne uznanie.
Siedemdziesiąt procent mieszkańców RPA zgodziło się, że pary tej samej płci powinny mieć prawo do adopcji dzieci, podczas gdy 8% nie było pewnych, a 22% zdecydowanie się temu sprzeciwiało.
Większość, 67% respondentów (70% mieszkańców RPA) uważa, że osoby transpłciowe spotykają się z co najmniej sporą dyskryminacją, w porównaniu z 19%, które uważały, że spotykają się z niewielką dyskryminacją lub nie spotykają się z nią wcale.
Poparcie to spada, jeśli chodzi o osoby transpłciowe korzystające z toalet odpowiadających ich tożsamości płciowej (55%), a tylko 47% zgadza się, że ubezpieczenie zdrowotne powinno pokrywać koszty zmiany płci, tak jak inne procedury medyczne. Sześćdziesiąt procent uważa, że nastolatki transpłciowe powinny mieć możliwość otrzymania opieki potwierdzającej płeć za zgodą rodziców.
źródło The Advocate/Mamba/IPSOS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz