Po roku nieustających ataków na społeczność LGBTQ+, większość wyborców Republikanów uważa teraz, że związki osób tej samej płci są "niemoralne".
Jak wynika z opublikowanego 16 czerwca sondażu Gallup, tylko 41 procent Republikanów uważa, że związki osób tej samej płci są moralnie akceptowalne. Liczba ta oznacza spadek o 15 punktów procentowych w porównaniu do 2022 roku, kiedy większość Republikanów (56 procent) uważała, że związki osób tej samej płci są moralnie akceptowalne. Gallup zaznacza, że jest to największa jednoroczna zmiana w ciągu ostatnich dwóch dekad.
Zaskakująco, w 2023 roku również spadła liczba wyborców Demokratów popierających związki osób tej samej płci, z 85 procent do 79 procent.
Ogółem 64 procent amerykańskich wyborców uważa, że związki osób tej samej płci są moralnie akceptowalne, co oznacza, że są one tylko nieznacznie bardziej akceptowalne moralnie niż kupowanie i noszenie odzieży wykonanej z futra zwierząt (60 procent).
Gallup powiedział: "Opinie Amerykanów na temat moralności różnych kwestii w większości stały się bardziej liberalne w ciągu ostatnich dwóch dekad, ale dwa największe zmiany w tym roku dotyczące związków osób tej samej płci i kary śmierci miały charakter bardziej konserwatywny.
"Mimo to, Amerykanie są mniej konserwatywni w tych dwóch kwestiach niż byli 20 lat temu. Za zmiany w tym roku odpowiedzialni są głównie Republikanie, którzy coraz bardziej identyfikują się jako konserwatyści w kwestiach społecznych."
Sondaż został przeprowadzony po ogłoszeniu przez Human Rights Campaign (HRC) "stanu wyjątkowego" dla osób LGBTQ+ w USA z powodu uchwalanych w różnych stanach prawa zakazującego opieki potwierdzającej tożsamość płciową, dragu oraz osób transpłciowych uczestniczących w sporcie w odpowiednich drużynach.
Po raz pierwszy w historii organizacji HRC ogłoszono stan wyjątkowy 6 czerwca w odpowiedzi na "niespotykany i niebezpieczny wzrost ataków prawodawczych na osoby LGBTQ+, których kulminacją jest lawina uchwalanych tego roku przepisów w stanach".
Kelley Robinson, szefowa organizacji, powiedziała: "Amerykanie LGBTQ+ żyją w stanie wyjątkowym. Wzrastające zagrożenia stawiane milionom osób z naszej społeczności nie są tylko wyobrażone, są realne, namacalne i niebezpieczne".
"W wielu przypadkach prowadzą one do przemocy wobec osób LGBTQ+, zmuszając rodziny do opuszczania swoich domów i ucieczki do bezpieczniejszych stanów oraz wywołując fale wzmożonej homofobii i transfobii, które narażają na niebezpieczeństwo bezpieczeństwo każdego z nas."
Krótko po oświadczeniu HRC Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ostrzegł, że społeczność LGBTQ+ może być narażona na ataki terrorystyczne podczas wyścigu do prezydentury w 2024 roku.
Prezydent USA Joe Biden odpowiedział: "Wiele stanów uchwaliło prawa anty-LGBTQ+, które naruszają nasze najważniejsze wartości i wolności jako Amerykanów, są okrutne i bezwzględne wobec naszych dzieci, naszych sąsiadów i tych w naszej społeczności.
"Administracja Bidena-Harrisa jest solidarna z społecznością LGBTQ+ i wspiera ją w obliczu tych ataków." - PinkNews.