czwartek, 1 października 2020

Wieści: Nowy minister edukacji naczelny homofob, debata prezydencka amerykańska



Były minister spraw zagranicznych został zapytany o ostatnie informacje na temat agresji, z jaką spotykają się osoby LGBT w Polsce. Według Witolda Waszczykowskiego osoby te domagają się przywilejów, które "przysługują tylko rodzinie" - gazeta.pl.

Hetero ideologia - 38-letni mężczyzna z okolic Jeleniej Góry miał przez kilka lat molestować córki swoich sióstr. Relacje dzieci, 9-, 11- i 14-latki są wstrząsające, dramat potwierdziły też badania ginekologiczne. Jak to możliwe, że mężczyzna nie został natychmiast zatrzymany i nadal przebywa na wolności.

Według wicemarszałek Senatu nominacja Czarnka na ministra edukacji i nauki jest "skandaliczna, bo to jest homofob, człowiek, który nie szanuje podstawowych wartości UE".

Morawska-Stanecka odniosła się też do nominacji Czarnka na ministra edukacji i nauki. Jak oceniła, jest on "niegodny tego, żeby być ministrem w polskim rządzie". - Myśleliśmy, że po pani Annie Zalewskiej już nie może być gorzej w edukacji. Okazuje się, że może. To skandaliczna nominacja, bo jest to homofob, człowiek, który mówił, że społeczność LGBT to nie ludzie, który w zasadzie nie szanuje podstawowych wartości UE. Wczoraj słyszeliśmy o kolejnym zabójstwie dwunastolatki z powodu nagonki homofobicznej, a to właśnie ta osoba ministra jest też odpowiedzialna za tę nagonkę, bo mówi się, że to w kampanii wyborczej ostra polemika. Nie, to są słowa, które nigdy od przedstawiciela nauki, od posła nie powinny paść - podkreśliła wicemarszałek Senatu - onet.pl



Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Połączonymi ministerstwami edukacji i nauki pokieruje Przemysław Czarnek, zagorzały wróg "ideologii LGBT". Trudno nam wyobrazić sobie gorszego kandydata na to stanowisko.

PiS nawet nie udaje, że powołał na to stanowisko eksperta. Czarnek nie ma żadnego doświadczenia ani przygotowania do pełnienia podobnej funkcji. Wyróżnia go jedynie żarliwa nienawiść do osób LGBT+. Poniżej kilka cytatów z nowego pana ministra:

"Idź i pracuj, jeździj na traktorze, na kombajnie, ucz się, rób karierę. Kariera w pierwszej kolejności, a później może dziecko. Prowadzi to do tragicznych konsekwencji. Pierwsze dziecko rodzi się nie w wieku 20-25 lat, tylko w wieku 30 lat. Jak się pierwsze dziecko rodzi w wieku 30 lat, to ile tych dzieci można urodzić? To są konsekwencje tłumaczenia kobiecie, że nie musi robić tego, do czego została przez pana Boga powołana"

 "Nie istnieje coś takiego w przyrodzie jak małżeństwo homoseksualne. To jest dokładnie jak kałuża sucha albo morze suche. Albo jest kałuża, albo jej nie ma. Jak nie ma wody, to już nie jest kałuża. I tak samo jest małżeństwem. To związek kobiety i mężczyzny".

 "Zawsze będę przeciwnikiem promocji zboczeń, dewiacji i wynaturzeń. I żaden rektor, i żadna Konferencja Rektorów Szkół Wyższych mi tego nie zabroni. Weszli w uniwersytety, weszli w nauczanie, weszli w szkoły i zaczynają burzyć podstawową tkankę społeczeństwa, jaką jest rodzina".

"Jeżeli chcemy realnie działać w obronie rodziny i dziecka, to rozmawiajmy rzetelnie o tej zbrodni. Rzetelnie to jest wówczas, kiedy powiemy, jaka jest rola homoseksualizmu w tej zbrodni i dlaczego homoseksualizm jest główną przyczyną pedofilii w kościele".

 "Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem. Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją".

 "Nie ma wątpliwości, że cała ta ideologia LGBT wyrastająca z neomarksizmu, pochodzi z tego samego korzenia, co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski, który jest odpowiedzialny za wszelkie zło II wojny światowej, zniszczenie Warszawy i zamordowanie powstańców. Korzeń jest ten sam".

"Niekiedy istnieje konieczność zastosowania przymusu fizycznego, w tym kary cielesnej. Konieczność stosowania tego rodzaju kar wydaje się być oczywista".

Posiadanie Przemysława Czarnka jako ministra edukacji tworzy z Polski skansen. Będą do nas przyjeżdżali z zagranicy i będą oglądali sobie polską szkołę z XIX wieku - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Krzysztof Śmiszek z Lewicy. Kamil Bortniczuk z Porozumienia przekonywał, że nowy szef resortu edukacji i nauki to "wybitny naukowiec" i "bardzo zdolny polityk". - Jest człowiekiem o poglądach bardzo skonkretyzowanych, ale nie nazwałbym ich radykalnymi - dodał.

Nie znam ani jednej jego wypowiedzi na temat jego pomysłu na edukację, za to znany jest z tego, że posługuje się językiem pogardy, nienawiści. Umiejscowienie takiego człowieka w resorcie edukacji świadczy o tym, w jakim kierunku idzie Prawo i Sprawiedliwość - stwierdził poseł Lewicy.

Jak ocenił, posiadanie Przemysława Czarnka jako ministra edukacji "tworzy z Polski skansen". - Będą do nas przyjeżdżali z zagranicy i będą oglądali sobie polską szkołę z XIX wieku - mówił dalej. Zwrócił uwagę, że Czarnek będzie także sprawował ministerialną kontrolę nad uczelniami wyższymi. - Społeczność akademicka powinna być wolna od głupoty i nienawiści - podkreślił (...) - TVN24

Przemysław Czarnek został nominowany na stanowisko ministra edukacji i nauki. Swoim krytykom mówi, że "będzie się za nich modlił" i już zapowiada, że jako minister będzie miał "obowiązek sprzeciwu wobec postaw, które z polskim prawem nie mają nic wspólnego. Te postawy widzi zaś w "ideologii LGBT".

Prowadzący program przytoczył słowa Czarnka z 2018 roku, kiedy to o Marszu Równości powiedział, że "służy promocji dewiacji, zboczeń i wynaturzeń" oraz sprzed kilku miesięcy, gdy stwierdził, że trzeba "skończyć słuchać idiotyzmów o jakichś prawach człowieka".

Nowy minister zaprzeczył, że określił tak dwa lata temu Marsz Równości. Przypomnijmy jednak, że takie słowa nie tylko wypowiedział, ale również został za nie pozwany przez organizatora Lubelskiego Marszu Równości Barta Staszewskiego. Staszewski domagał się od ówczesnego wojewody przeprosin, na co przystał sąd. Czarnek w ramach ugody nagrał film, w którym stwierdzał:

Uprzejmie informuje, że nie było nigdy moim zamiarem obrażenie ani dyskryminowanie kogokolwiek moimi słowami wypowiedzianymi w dniu 27 września 2018 r. na temat planowanego wówczas w Lublinie Marszu Równości, w tym żadnej grupy społecznej.

Dzień później jednak rzecznik wojewody rozesłał do mediów oświadczenie, w którym podano, że Czarnek "w myśl treści ugody nikogo nie przeprasza za ani jedno słowo wypowiedziane na temat Marsz Równości". Usunięty został też film z przeprosinami, łamiąc tym samym warunki ugody.

- Nie wycofuję się z tych słów. Byłby to skandal, gdyby człowiek aspirujący do teki ministra edukacji to zrobił - powiedział w Polsacie - gazeta.pl
Donald Trump w czasie pierwszej prezydenckiej debaty zwrócił się do skrajnie prawicowej grupy Proud Boys i kazał im się "wycofać i czekać w gotowości". Członkowie formacji, określani często mianem białych supremistów, reagują na słowa prezydenta USA z entuzjazmem i deklarują pełną czujność - gazeta.pl.

Pierwsza debata prezydencka między kandydatem Demokratów Joe Bidenem, a obecnym republikaninem Donaldem Trumpem była chaotyczna widowiskiem osobistych ataków, głównie ze strony Trumpa, a moderatorem prawicowy dziennikarz z Fox News Chrisowi Wallace'owi trudno było przywrócić porządek na debacie.

Trump odmówił potępienia grup białej supremacji rasistów i wygłaszania fałszywych twierdzeń dotyczących gospodarki, prawa i porządku oraz na temat syna Bidena, Huntera. Biden wezwał Trumpa do tych roszczeń i szczerze nazwał go rasistą. A kiedy Biden potępił sposób traktowania przez Trumpa pandemii COVID-19, w tym sugestię, że zastrzyki wybielaczem może zabić wirusa, Trump powiedział, że sugestia była żartem, chociaż brzmiał wtedy wyjątkowo poważnie.

W ciągu nocy Trump wielokrotnie przerywał Bidenowi. Trump był głównie postrzegany jako tyran na placu zabaw. Atakował, że nie ma coś takiego jak zmiana klimatu, pokazuj, jak zdesperowany i obłąkany jest Trump. Podobnie było u nas Duda robił wszystko, wyzywać i obrażać tylko wygrać wybory.

Nie potępił rasizmu i udowodnił, że jego strategią jest dalsze rozpowszechnianie dezinformacji. Nie szanuje Ameryki i demokracji, traktując tę ​​debatę jak cyrk. Witać wielu krajach czy Polsce i USA mają problem z demokracją jest zagrożona, a występ Trumpa był pokazem klaunów i kpiną z narodu amerykańskiego tak jak Duda kpił z polskiego narodu.

Debata pełno kłamstw, obelg, ataków osobistych. Serial Rok za Rokiem polecam pokazuje wyraźnie jakim świecie chorym i demokracja upada, tacy oszołomy w stylu Trumpa, Dudy podsycają nienawiść, pokazują to co najgorsze w ludzi. Ludzie nie patrzą na moralność, etykę, prawdę tylko kto najbardziej poniży i upokorzy.

Żyjemy w trudnych wieku, rasistów, homofobów którzy zrobią wszystko historia wiele razy pokazuje zawsze źle się to kończy wraz morderstwami, ludobójstwami, leje się krew. Człowiek jest trudnym gatunkiem, zamiast kochać lubi nienawidzi. Mimo każda religia mówi o miłości, ale każda religia zamiast miłości pokazuje nienawiść.

Nienawiść rozlewa się, dopóki można zatrzymać, ale nie są wielu zainteresowani w tym media po dzięki temu mają newsa i popularność i co tam wielu nas biję, grożą śmiercią, dzieci zabijają się.

W naszym kraju 12 latka zabiła się z powodu homofobii w szkole, nowym ministrem edukacji został naczelny homofob. Wychować dzieci teraz będą, że bycie homofobem i rasistą jest ok, a jest inny to trzeba upokarzać, nie pojmuję i nigdy nie pojmę tej akceptacji homofobii, rasizmu może jestem już za stary pojąć to wszystko.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz