środa, 28 października 2020

Protesty lewicy w sejmu. Totalny odlot polityków. Postulaty Strajk Kobiet przedstawione ...



Totalny odlot. Prawo i Sprawiedliwość opublikowało właśnie nagranie z wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego. Jego fragmenty publikujemy poniżej.

"Mamy ciężkie stadium epidemii. Mamy stan, w którym wszelkie zgromadzenia powyżej 5 osób są zakazane. Te demonstracje będą z całą pewnością kosztowały życie wiele osób. Ci, którzy je organizują, dopuszczają się poważnego przestępstwa. Władze maja nie tylko prawo, ale także obowiązek przeciwstawiania się tego typu wydarzeniom".

Kaczyński odniósł się także do "ataków na kościoły".

"Trzeba się temu przeciwstawić. To obowiązek państwa, ale także nas, obywateli. W szczególności musimy bronić polskich kościołów, za każdą cenę. Wzywam wszystkich członków PiS, wszystkich, którzy nas wspierają, do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła. W obronie tego, co dziś jest atakowane nieprzypadkowo. Bardzo często w tych atakach widać elementy przygotowania, być może nawet wyszkolenia. Ten atak jest atakiem, który ma zniszczyć Polskę. Ma doprowadzić do triumfu sił, których władza w gruncie rzeczy zakończy historię narodu polskiego tak, jak do tej pory go żeśmy postrzegali."

Z jaką postacią historyczną kojarzy Wam się Kaczyński? Jak odpowiecie na jego apel?


Strajk Kobiet postawił ultimatum rządowi PiS. Kobiety, które od tygodnia w całym kraju protestują przeciwko zakazowi aborcji embriopatologicznej, żądają, by rząd PiS podał się do dymisji. Postulaty protestujących przedstawiły we wtorek po południu Agnieszka Czerederecka, Marta Lempart i Klementyna Suchanow - Na Temat.pl


Konferencja posłanek Lewicy 


 Wódz Kaczyński dał sygnał do odlotu, więc cała ekipa odlatuje. Podejrzewamy, że wkrótce historia zatoczy wielkie koło i protestujące kobiety będą nazywane czarownicami.

W programie "Gość Wiadomości" Michał Adamczyk pytał o rzekome ataki na księży i wiernych (w rzeczywistości ma żadnych informacji o zaatakowaniu duchownych czy wiernych przez uczestników protestów). Minister mag... nauki i edukacji Przemysław Czarnek ocenił:

"To atak na nasze wartości, na nasze świętości, to jest atak na Polskę taką, jaką znamy od wieków i taką jaką kształtowali nasi przodkowie w pocie czoła, oddając swoje życie, składając swoje życie na wolność Polski. Dzisiaj te wszystkie świętości są szargane. Niekiedy mamy do czynienia wręcz z oznakami satanizmu. To co widzieliśmy również dzisiaj podczas "Wiadomości", co państwo pokazaliście, to są oznaki satanizmu. To jest niestety barbarzyństwo, któremu musimy przeciwstawić się." To co, która pierwsza rzuca klątwę?

Kolejny dzień protestów w Poznaniu. Manifestanci pójdą pod dom posła PiS - Bartłomieja Wróblewskiego. Protesty przeciw zaostrzaniu ustawy aborcyjnej nie cichną. Przeciwnie, wydaje się, że z dnia na dzień przybierają na sile. Politycy rządzącego Prawa i Sprawiedliwości - z których część nie chciała wcześniej tykać tego tematu - teraz zastanawiają się, jak wybrnąć z tej sytuacji. Tyle że odkręcenie ogłoszonego już wyroku Trybunału Konstytucyjnego wcale nie jest takie proste. A gniew kobiet na ulicach jest coraz większy.


Nie milkną echa czwartkowego orzeczenia Trybunały Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Symbolem Strajku Kobiet stał się znak czerwonej błyskawicy, który specjaliści i dziennikarze stacji TVP porównali do symbolu nazistowskich oddziałów Schutzstaffel, znanych jako SS. Tego samego porównania użył dziś w Sejmie marszałek Terlecki, co było początkiem wielkiej awantury wśród posłów. Tymczasem na facebookowym profilu Związku Powstańców Warszawskich pojawił się post, z którego wynika, iż symbol ten przypomina również symbol Harcerskich Grup Szturmowych Szarych Szeregów - onet.pl

- Ci którzy biorą udział w protestach dopuszczają się ciężkiego przestępstwa sprowadzenia powszechnego niebezpieczeństwa - powiedział Jarosław Kaczyński w specjalnej transmisji na Facebooku. Stwierdził, że "te demonstracje będą kosztowały życie wielu ludzi" - Tok FM

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zakazujące tzw. aborcji eugenicznej jest przygotowane do publikacji. Nastąpi to najpóźniej 2 listopada - wynika z informacji zamieszczonej na stronie Rządowego Centrum Legislacji - onet.pl.

- Decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji musiała spowodować eksplozję i na ulicach, i w Sejmie. Do tego wszystkiego pan Terlecki, znany z dość bezczelnych wypowiedzi, pogardliwych, podpalił tę ściółkę - komentaował w TOK FM senator Marek Borowski. Obrady Sejmu zaczęły się od awantury, blokady i apelu wicemarszałka Terleckiego o interwencję Straży Marszałkowskiej.

W dniu wyroku TK de facto delegalizującego aborcję, minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał w imieniu Polski Deklarację Konsensusu Waszyngtońskiego. To antyaborcyjny dokument przebrany za "obronę praw kobiet". W ceremonii uczestniczył przedstawiciel Ordo Iuris, frapująca jest też lista państw-sygnatariuszy

Szkoda, że w notatce na swojej stronie internetowej Ordo Iuris nie wymieniło tych krajów, które ich zdaniem mają wspólne z Polską wartości. Brytyjski „The Guardian” donosi, że większość sygnatariuszy znajduje się na liście 20 krajów, gdzie kobietom żyje się najgorzej. W Europie na podpisanie dokumentu zdecydowały się, obok Polski, jedynie Węgry i Białoruś. Ze strony Białorusi w relacji z uroczystości (50 min. 27 sek.) pojawia się minister spraw zagranicznych Vladimir Makei, który swoją karierę w administracji Łukaszenki zaczynał jako jego osobisty asystent. Inicjatorami i sponsorami tego dokumentu są Stany Zjednoczone, skazująca za homoseksualność na dożywocie Uganda oraz Brazylia, Węgry, Egipt i Indonezja - Oko Press

Firma, która ma prawa autorskie do postaci Muminków, zareagowała na facebookowy post Kai Godek. Potem jednak wpis został usunięty.

Administrator profilu należącego do Moomin Characters Oy Ltd. napisał: Dla Tove Jansson, która napisała i zilustrowała opowieści o Muminkach, wolność wyboru w życiu i sztuce były zawsze jednymi z najważniejszych wartości, którymi kierowała się w życiu prywatnym i pracy (...). Nie akceptujemy użycia historii o Muminkach do celów politycznych - gazeta.pl

Godek wykorzystuje Tove Jansson to swojej nienawiści, ich ba nie zna pisarka była lesbijką, żyła w związku z kobietą, jaki paradoks Godek walczy z LGBT, a promuje "LGBT". 

W poniedziałek członkowie Prawa i Sprawiedliwości do późnego wieczora debatowali o protestach, które organizowane są po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów aborcyjnych. Kierownictwo partii rządzącej zastanawia się nad tym, by mimo wyroku TK zostawić prawną możliwość aborcji przy najcięższych wadach wrodzonych płodu - gazeta.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz