Kilkadziesiąt osób stanęło wzdłuż Traktu Królewskiego z tęczowymi flagami, by wesprzeć osoby prześladowane ze względu na swoją orientację.
Gdy z jednej strony Traktu Królewskiego gromadzili się koronasceptycy, po drugiej stanęły osoby, które postanowiły pokazać, że nie są im obojętnie prześladowania jakich doświadczają osoby LGBT. – Akcja ma być gestem solidarności z nieheteronormatywnymi Polkami i Polakami, a zarazem przypomnieniem władzom samorządowym, że do ich obowiązków należy dbałość o dobrostan również tych osób – mówił „Wyborczej Warszawa” Igor Isajew z grupy Obywatele RP, która organizowała akcję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz