Stonewall chce, by swoją deklarację przyjęła też stolica Wielkopolski. Prezentuje też wstępnie opracowane założenia poznańskiej karty. Wśród priorytetów aktywiści wskazują opracowanie miejskiego systemu interwencyjnego dla osób LGBT+ zagrożonych bezdomnością, stworzenie centrum kulturowo-społecznościowego a także system monitorowania i raportowania przestępstw i incydentów motywowanych homofobią oraz transfobią. Oczekują też prowadzenia rzetelnej edukacji antydyskryminacyjnej oraz przeszkolenie tzw. „Latarników” - osób odpowiedzialnych za pomoc uczniom o orientacji innej niż heteroseksualna.
– Poznań ma już swoje sukcesy w działaniach na rzecz społeczności LGBT+, dlatego nie ma potrzeby, by zaczynać od zera. Miasto ma swój program zajęć antydyskryminacyjnych w szkołach, prezydent Jaśkowiak podpisał już Kartę Różnorodności i regularnie pojawia się na organizowanym przez nas marszu równości. Czujemy, że miasto jest naszym sojusznikiem, dlatego to idealny moment, aby pójść o krok dalej – uważa Mateusz Sulwiński.
Jak podaje Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania, Jacek Jaśkowiak jeszcze nie zapoznał się z listem, bo pismo nie wpłynęło do urzędu miasta.
- Miasto Poznań realizuje szereg działań wspierających osoby oraz środowiska zagrożone wykluczeniem społecznym i jest otwarte na wszelkie usprawnienia w zakresie polityki równościowej – mówi rzeczniczka. - Większość propozycji zawartych w warszawskiej Karcie LGBT+, która była inspiracją dla autorów dokumentu opracowanego przez Grupę Stonewall, już w naszym mieście jest realizowanych lub zostało wpisanych w strategię rozwiązywania problemów społecznych na lata 2019–2025 – dodaje - WTK.
Grupa Stonewall: Czekamy na odpowiedź Jacek Jaśkowiak na nasz list w sprawie poznańskiej Karty LGBT+, tymczasem radni PiS z Leszna chcą, aby miasto było wolne od "ideologii LGBT".
Radnym nie podoba się m.in. to, że leszczyńskie szkoły organizowały u siebie Tęczowy Piątek i zapraszały z tej okazji organizacje LGBT+ (czyli nas). Radnych niepokoi również wystawiany w lokalnym teatrze spektakl "Seksmisja", w którym nie brakuje wątków LGBT+. Przy okazji pozdrawiamy reżyserkę Joanna Drozda oraz Ekscelencję Mike Urbaniak.
Tworzenie pozornej różnicy pomiędzy osobami LGBT+ a "ideologią LGBT" to wygodny wybieg, za pomocą którego politycy prawicy chcą uniknąć oskarżeń o brak szacunku do ludzi. To iluzja. Nie ma ideologii, są jedynie osoby LGBT+, które chcą żyć w kraju dającym im poczucie bezpieczeństwa. Czy po przeczytaniu stanowiska radnych z Leszna czujecie się bezpieczniej?
Po liście Grupy Stonewall do prezydenta Poznania pojawiają się głosy, że podpisywanie Deklaracji LGBT+ jest zbędne. Jak przekonują niektórzy, miasto już i tak realizuje politykę równościową, dlatego dodatkowe gesty nie są potrzebne. Nie zgadzamy się z tym. W sytuacji, w której kolejne samorządy podejmują uchwały przeciwko "ideologii LGBT", podpisanie poznańskiej Karty LGBT+ byłoby ważnym i potrzebnym sygnałem, że nie ma zgody na politykę wykluczenia
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz