poniedziałek, 27 maja 2019

Rekordowy Marsz Równości w Gdańsku


Ponad 10 000 osób wzięło udział w V Trójmiejskim Marszu Równości. W tym roku uczestnikom Trójmiejskiego Marszu Równości przyświeca hasło: "Miłość może tylko łączyć", które jest hołdem dla tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza. Hasło nawiązuje do słów prezydenta wypowiedzianych na Marszu dwa lata temu.

- Jesteśmy wdzięczni za Gdańsk, za to ze nasze miasto jest otwarte i wolne. Za to ze możemy robić ten marsz - mówiła Marta Magott prezeska stowarzyszenia Tolerado, które jest organizatorem Marszu.

- To jest Gdańsk o jakim marzył Paweł Adamowicz, bo różnorodność jest najpiękniejsza na świecie - wtórował jej Nikodem Mrożek z Tolerado.

Głos zabrała także prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz: - Miłość może tylko łączyć. Pamiętacie kto powiedział te słowa? Witam w Gdańsku, mieście wolności, solidarności i równości. Cieszę się, że jest dziś tutaj tyle rodzin, bo to w rodzinie uczymy się wrażliwości na drugiego człowieka, w rodzinie uczymy się otwartości i reagowania wtedy, gdy siane jest zło. Dziękuję rodzinom, które są dziś tu z nami.

- W Gdańsku nie ma i nie będzie miejsca na przejawy nienawiści. Musimy reagować gdy dzieje się zło. Bądźmy odważni i przeciwstawmy się złu. Wierzę, że w sercu gdańszczanek i gdańszczan, Polaków i Polek, Europejczyków i Europejek równość będzie czymś tak oczywistym jak jod w nadmorskim powietrzu. Wiwat równość, wiwat wolność, Wiwat solidarność, Wiwat Gdańsk! - dodała prezydent Dulkiewicz.

- "Miłość może tylko łączyć". Pamiętacie, kto powiedział te słowa? Wiem, że pamiętacie. Bardzo się cieszę z tego, widząc ile jest tu rodzin, bo to w rodzinie rozpoczyna się nauka równości, a potem kiełkuje w naszym dorosłym życiu - mówiła. Dodała, że to w rodzinie "uczymy się otwartości na innego, wrażliwości i pomocy słabszym".

- Chcę was zapewnić, że w Gdańsku nie ma miejsca na przejawy nienawiści i zgody nie będzie. Zrobię wszystko, żeby Gdańsk był miastem otwartym, solidarnym, wrażliwym na każdego człowieka. Ale to zależy od każdej i każdego z nas - ja sama mogę niewiele. To my wszyscy musimy reagować na to, gdy dzieje się zło. Bądźmy odważni i postawmy tamę złemu językowi, postawmy tamę złu. Kiedy widzimy, że ktoś słabszy potrzebuje pomocy - wyciągnijmy mu rękę. Bo taki marzy mi się mój Gdańsk. Wierzę, że marzenie o tym podzielacie wszyscy, jak tu jesteście - powiedziała Dulkiewicz

Chciałbyśmy mieć te same prawa co osoby heteroseksualne w naszym kraju - powiedziała Paulina z Kielc. - Chciałybyśmy, żeby nasze małżeństwo zawarte w Szwecji było tutaj ważne i żeby nam wszystkim żyło lepiej i spokojniej.

- Jesteśmy małżeństwem od trzech lat, razem jesteśmy od lat trzynastu - dodała Kamila, żona Pauliny. - Przyjechałyśmy na marsz całą rodziną, towarzyszy nam piesek o imieniu Ombre. Jesteśmu tu także przez wzgląd na tragicznie zmarłego Pana Prezydenta. Tamto wydarzenie wstrząsnęło nami wszystkimi - Gazeta Wyborcza/Dziennik.pl/gdansk.pl.

Grupa kobiet przyszła w sobotę na marsz równości z transparentem przedstawiającym waginę w kształcie serca, ze złotą koroną. Prawicowe media uznały to za atak na Kościół. Dostało się też Aleksandrze Dulkiewicz, która patronowała marszowi i wzięła w nim udział. Prawicowy dziennikarz Rafał A. Ziemkiewicz nazwał ją "żałosną idiotką" - Gazeta Wyborcza.




1 komentarz:

  1. Obrzydliwy marsz, dlaczego nie piszesz jak obrażono katolików – jedna z grafik, rysunek waginy na drzewcu.

    https://telewizjarepublika.pl/obsceniczne-kpiny-z-religii-to-popularny-element-pochodow-homoseksualistow-na-calym-swiecie-publicysci-komentuja,80471.html

    OdpowiedzUsuń