Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych to święto obchodzone w Europie corocznie 5 maja, zapoczątkowane we Francji na początku lat 90. XX wieku jako dzień godności osób niepełnosprawnych.
Celem obchodów jest sprzeciw wobec dyskryminacji osób niepełnosprawnych w pracy, w urzędzie oraz w życiu codziennym.
Rafał Urbacki jest performerem, tancerzem i choreografem, który przez 11 lat jeździł na wózku inwalidzkim. "Mój utopijny plan to atak na "niepełnosprawność" z obu stron. Odrzucając język politycznej poprawności, możemy wszyscy zamazywać prawdę" - mówił Urbacki kilka lat temu w rozmowie z "Dużym Formatem", dodając, że nie chce tworzyć "paralickiej czy gejowskiej piety na ołtarzu demokracji, ale czy wspólnota naprawdę musi budować swą siłę kosztem mniejszości?".
Rafał od dzieciństwa choruje na miopatię wrodzoną o przebiegu postępującym, atakującą również nerwy obwodowe (zaburzenia czucia nóg i brzucha). "Obecnie przechodzę bliżej nieokreślony „zespół rekonstrukcji immunologicznej” prawdopodobnie w wyniku sepsy (niedoleczona salmonella). Codzienne gorączki stabilizują się tylko dzięki sterydoterapii. W wyniku sterydoterapii doszło do osteoporotycznych złamań kompresyjnych kręgów l2-th11 (cały lędźwiowy i piersiowy bez dwóch kręgów) z przepuklinami międzykręgowymi, cukrzycy typu II i przewlekłego zapalenia błony śluzowej żołądka" - tłumaczy sam Rafał.
Przez jakieś dwa lata był członkiem katolickiej oazy - Ruchu Światło-Życie. Odszedł z Kościoła, gdy zrozumiał, że ukrywanie homoseksualnej orientacji nie ma sensu. System, który zasadza się na twierdzeniu, że Bóg mnie kocha, nie jest mi z gruntu wrogi, ale interpretacja tej miłości w duchu instytucji kościelnych jest dla mnie groźna. Pewnie zastanawiasz się, po co w ogóle byłem w oazie. Na pewno nie po to, by modlitwą zmienić się na hetero.
Z dyskryminacją w Kościele spotkałem się już wcześniej, podczas Pierwszej Komunii. To było jeszcze przed wózkiem. Już chodziłem inaczej i dlatego ustawiono mnie w szeregu do eucharystii jako ostatniego. Musiałem iść główną nawą na samym końcu i wszyscy na mnie patrzyli. Postanowiłem, że nigdy więcej do komunii nie przystąpię i dotrzymałem słowa. Dla ludzi w oazach katolickich gej to jest ktoś, kogo trzeba ewangelizować. Samo określenie „gej” ma pejoratywny wydźwięk – wiesz, choroba lub dewiacja. Jednocześnie wokół homoseksualności księży, o której się oczywiście wie - sam poznałem dwóch - panuje zmowa milczenia. Puszcza się oczko i tyle. Na studiach stopniowo się wyoutowałem, oazy przeszły do historii. Nadal wierzę i szukam odpowiedniej oferty programowej, niestety Kościół jeszcze takiej nie przygotował. Byłeś grubym gejem na wózku z pasją do tańca. (Replika/Queer.pl)
Dla Dużego Formatu mówił Jestem pewien, że Bóg mnie kocha, jakim jestem. To Kościół mnie nie kocha. Życzy mi, żeby za to, jak ja kocham na ziemskim padole, spotkało mnie po śmierci coś złego. Wierni też mnie nie kochają. Polonia w Berlinie wyszła z sali, gdy zatańczyłem do pozytywki z Matką Boską, taką świecącą w ciemności. Tańczę tam.
Belo Miguel Cipriani, niewidomy gej, stara się inspirować osoby niepełnosprawne.
W 2011 roku, kiedy Cipriani miał zaledwie 26 lat, został zaatakowany w dzielnicy Castro w San Francisco. Ten akt przemocy spowodował, że Cipriani stracił wzrok. Jednak incydent nigdy nie został uznany za przestępstwo z nienawiści.
W swojej pierwszej książce Blind: A Memoir Cipriani zastanawiał się nad lekcjami, których się nauczył. Był zmuszony dostosować się do chodzenia, czytania, pisania, gotowania i życia w ciemności.
"Niektórzy uważają scenę ataku za najbardziej dramatyczną część książki - zdecydowanie było to dla mnie najtrudniejsze do napisania. Inne części książki pomogły mi rozpoznać mój rozwój fizyczny i duchowy". (GayStarNews)
Miłość Nie Wyklucza: Kogo widzisz, kiedy słyszysz „osoba z niepełnosprawnością”? Czy zdajesz sobie sprawę, że lesbijski, geje, osoby biseksualne czy trans- i interpłciowe także są wśród nich? Czas zacząć tworzyć przestrzeń do otwartej rozmowy o potrzebach osób z niepełnosprawnościami nie tylko w zakresie tworzenia przyjaznej przestrzeni publicznej, ale również potrzeb uczuciowych i seksualności, także w relacjach jednopłciowych.
Zapraszamy do lektury wywiadu „Przede wszystkim jestem osobą” autorstwa Katarzyny Bierzanowskiej (Nie-pełnoprawna), zamieszczonego na blogu Kulawa Warszawa. Katarzyna i Magdalena, nieheteroseksualne osoby z niepełnosprawnością dzielą się w nim swoimi doświadczeniami.
Na zachętę dwa cytaty: Katarzyna: „Myślę sobie o osobach w małych miasteczkach, na wsiach, które chcą żyć w zgodzie ze sobą, i dla nich to, że ja mówię [o mojej nieheteronormatywności i nieheteroseksualności], może być pomocne. (...) nieheteronormatywnych osób z niepełnosprawnościami nie brakuje – także wśród osób z zespołem Downa czy innymi niepełnosprawnościami, ale ten temat jest spychany, tak jak cała seksualność”.
Magdalena: „Nigdy nie myślałam o wyszczególnianiu grupy nieheteronormatywnych osób z niepełnosprawnościami, ale jeśli mówi się też o gejach i lesbijkach, to mówmy też o niepełnosprawnych gejach i lesbijkach. Problem nietolerancji głównie polega na tym, że ludzie nie wiedzą, nie znają, nie czują. Tak, jak ludzie, którzy sięgają po antysemickie hasła, a nigdy w życiu Żyda nie spotkali. Dlatego myślę, że ja robię bardzo dobrą robotę dla środowiska LGBTQ, bo ludzie przekonują się, że ta lesba nie jest taka zła. Obie pracują, zajmują się wnuczką, mówią <>. Co prawda część osób postrzega nas jako dwie przyjaciółki – jedna na wózku, więc ta druga jej pomaga”.
Obie podkreślają, że najbardziej brakuje im możliwości prawnego uregulowania związków jednopłciowych - kwestii związanych np. z adopcją, opieką nad chorą partnerką, dziedziczeniem.
Przypominamy: równość małżeńska to rozwiązanie, które zagwarantowałoby te prawa w największym zakresie. Polecamy lekturę całego wywiadu i obserwowanie stron Kulawa Warszawa i Niepełnoprawna.
Społeczeństwo LGBT i ogólnie, wreszcie musi rozmawiać, na temat niepełnosprawności. Jednej strony mówią o jakimś szacunku, ale odbierają im godność, nie chcą pozwolić im na szczęście. Wielu nie wyobrażają, że niepełnosprawni mogą kochać, nawet takie osoby jak osoby z downem.
Coraz więcej osób LGBT zaczyna walkę być sobą, nie dają się zamknąć, środowisko LGBT nie tylko piękni i silny, ale jest bardzo różnorodne. Osoby LGBT niepełnosprawne są na marginesie, żyją podwójnie dyskryminowani czy z powodu niepełnosprawności i orientacji seksualnej.
Czas zmian, akceptować różnorodność każdy chce kochać i być kochany, nie odbierajmy prawa innym do miłości. Poznajmy, najpierw, zamiast osądzać i wyzywać po ktoś inaczej wygląda.
Ryan O'Connell, twórca komedii Special dla Netflix. Serial wyprodukowany przez Jima Parsonsa miał premierę na Netflix 12 kwietnia i śledzi geja z porażeniem mózgowym.
Ryan OConnell dla It Gets Bettter na temat nowego serialu i opowiada swoją historie
Kenneth Connin zadebiutował w porno filmie, gdyby nic dziwnego byłoby, gdy nie był niepełnosprawny, pokazuje osoby takie jak niepełnosprawne też chcą czuć bliskość i seksu.
YouTuber Davey Wavey, opublikował wywiad z Kenneth Connin. "Tylko dlatego, że jestem kontuzjowany i mam pewne ograniczenia, nie oznacza to, że nadal nie lubię przyjemności i nadal lubię dotyk" - powiedział. "Poza moim wózkiem, jestem jak wszyscy inni."
Każdy z nas, niezależnie od naszej sytuacji życiowej, chce być widoczny. I chcemy być postrzegani jako seksualni, godni i zasługujący na dotyk i uczucia. To pragnienie jest powszechne. A jednak, jak często każdy z nas przeoczył ludzi, którzy - jak mówi Kenneth - żyją nieco inaczej?
To, nie tylko film o niepełnosprawności i porno. To film o dwóch mężczyznach, którzy dzielą intymnością i sprawiają przyjemność sobie nawzajem.
"Żyjemy w świecie Grindra i dziesiątki razy, że zacznę rozmowę z kimś, wielu piszę przepraszam, nie jesteś moim typie, albo po prostu mnie zablokują - powiedział Connin. "Rzeczy tego typu zdarzają się prawdopodobnie więcej razy, niż ludzie rzeczywiście angażują się w rozmowę ze mną."
"Jest wiele osób niepełnosprawnych, które być może nie chcą tego bezpośrednie być widoczni, ale wołaliby, gdyby istniała bardziej otwarta komunikacja na temat seksu i niepełnosprawności, i chciałbym, żeby było mniej fetyszu albo tabu ale więcej norm."
Brytyjska Fundacja FitzRoy, ich kampania „Everyone needs love” („Każdy potrzebuje miłości”). Pierwsza randka. Młody chłopak niecierpliwie czeka na ukochaną osobę, a gdy ta w końcu nadchodzi, rzuca się jej na szyję, czym wzbudza zainteresowanie dwóch mężczyzn siedzących na ławce. Potem zakochani razem idą do restauracji, skąd jednak, urażeni zachowaniem wyraźnie speszonej kelnerki, szybko wychodzą, by karmić kaczki w parku. Tam też towarzyszy im zdziwione spojrzenie – tym razem starszej pani na skuterze inwalidzkim. Skąd to zainteresowanie? Może stąd, że ta para zakochanych to dwaj mężczyźni z zespołem Downa?
Australijski piosenkarz gej Luke Antony nagrał teledysk, na postawie klasycznej piosenki Cyndi Lauper True Colors.
Wideoklipie występuje 19-letnia z Brisbane modelka Madeline Stuart, pierwsza na świecie supermodelka z zespołem Downa.
Antony'iego - brat ma poważne upośledzenie słuchu i najlepszym przyjacielem jest prawie niewidomych - spędził swoją karierę promując różnorodności, równości i integrację.
"Dla mnie True Colors, dla każdego, kto jest nieco inny; czy jest to rasa, seksualność czy niepełnosprawność. Ważne jest, aby dowiedzieć się, kim jesteś i być dumni z tego kim jest."
Taki się urodziłem znany program z kanału Lifetime. Wśród uczestników programu jest Rachel która ma brata Jonathana, który jest gejem.
Reportaż na temat niesprawności. Jak to jest być gejem i chory na autyzm.
W Wielkiej Brytanii pierwszy raz zorganizowano festiwal drag queen z zespołem downa.
Ryan Haddad, gej mieszkający w Nowym Jorku, z porażeniem mózgowym, w filmie YouTuber Davey Wavey, Haddad szczerze otwiera się o tym jak żyje się gejowi z niepełnosprawnością. „Wielu nie zbliżają się do mnie w barach, zacząłem wierzyć, że to znaczy, że nie jestem sexy, zacząłem wierzyć, że coś jest ze mną nie tak. Ale jeśli spojrzeć na siebie w lustrze, wiem, że jestem bardzo przystojny."
Opowieść Andrew Gurza gej niepełnosprawny który marzył o czułości, dotyku wielu musi używać tak zwany prostytutek, żeby ktoś ich dotknął, kochać się. Opowieść jego doświadczenie z osobą którą zapłacił żeby miał kontakt.
Nathan i Robert wystąpili w kampanii Equality Network w Szkocji na rzecz równości małżeństw
Luca Trapanese jest samotnym ojcem i gejem, oraz katolikiem w lipcu 2017 roku zaadoptował Albę, dziecko z zespołem Downa, 20 rodzin heteroseksualne te dziecko odrzuciło.
“Trans Model Aaron Philip is Making a Space for Disabilities on the Runway” (NowThis)
Karolina Hamer - sportowiec, pływaczka, paraolimpijka, zdobywczyni srebrnych i brązowych medali na Mistrzostwach Świata i Europy, robi w najnowszej „Replice” coming out – pierwszy w polskim zawodowym sporcie.
W wywiadzie dla Repliki opowiada m.in.: „- Jesteśmy w piątej klasie, szykuje się wycieczka w góry. Wychowawczyni bierze mnie na bok: Karolina, niestety, to nie będzie miało sensu, nie chodzisz dobrze, będziemy łazić po górach, sama wiesz - więc nie jedziesz. Tymczasem klasa stwierdziła: Albo Karolina jedzie z nami, albo nie jedziemy w ogóle
- I co?
- No i pojechałam, a co? (śmiech) Podawali mi rękę, pomagali, chodziłam z nimi. (…) Ja mam ciągle potwierdzenia w życiu, że jak dajesz z siebie światu dobrą energię, to dostajesz zwrotkę. Wielu moich znajomych mówi, że ja nie mogę być niepełnosprawna od urodzenia, bo energia mnie rozsadza - zakładają często pewnie, że wyskoczyłam z trzeciego piętra na jakiejś zajebistej imprezie. (…)
Na jakimś poziomie zapominasz o tym. Koleżanki mi mówią – jaka niepełnosprawność? Po prostu ze mną się idzie wolniej i tyle."
"Z premedytacją używam słowa różnorodność, a nie
"Jestem dobrą pływaczką, mogę być fajną kumpelą – ale ogród z napisem „seksualność" miałam jeszcze do zagospodarowania. To, że jestem kobietą, też stało się bardzo istotne. Pojawili się w moim życiu mężczyźni. Później uświadomiłam sobie, że jestem kobietą biseksualną."
"Moja specyficzność wynikająca z niepełnosprawności daje widoczność, ale też perspektywę i dystans. Ja zawsze odstawałam. To, że „odstaję" też seksualnie od tego, co najczęstsze, nie robi mi różnicy."
Mariusz Szpitalny jest studentem, jest gejem, jest niesłyszący i właśnie zaczyna działać na rzecz LGBT. Założył organizację LGBT Cicha Tęcza.
Mariusz pisze: "Osoby należące do społeczności głuchych spotykają się na co dzień z barierami komunikacyjnymi w świecie przystosowanym do życia osób słyszących. Osoby głuche orientacji nieheteroseksualnej mają dodatkowy problem z funkcjonowaniem w tak skonstruowanym świecie. Są organizacje pomagające w akceptacji własnej orientacji, pomagające w przezwyciężaniu trudności napotykanych w życiu osób LGBT, ale dotyczy to osób potrafiących się komunikować za pomocą głosu. Osobom niesłyszącym pozostaje ograniczony kontakt w sprawach związanych z ich życiem osobistym, zawodowym i społecznym. Chciałbym to zmienić. Motto Fundacji Cicha Tęcza: „Radosny nie oznacza głośny”. (Replika)
Na temat projektu "O seksie po cichu" w Polskim Języku Migowym.
Gej niepełnosprawny Ryan O'Connell opowiada o sobie
Dwóch tatusiów Garry i Kyle, którzy mają dzieci niepełnosprawne, miedzy innymi córkę Downa, Zaadoptowali dzieci które są niepełnosprawne. Przy dzieciach niepełnosprawny trzeba pracować wychować jeszcze wiele razy bardziej, wiele miłości, cierpliwości do taki dzieci.
Organizacja Brytyjska Stonewall wspólnie z organizacją LGBT niepełnosprawnych, zorganizowali konferencję na temat LGBT i niepełnosprawności. Na konferencji opowieść osób i nadzieje na przyszłość.
Joe który jest niskiego wzrostu, opowiada o sobie, czy bycie gejem i niskiego wzrostu jest problemem, o akceptacji siebie kim jest.
Richard Mesich, gej niesłyszący opowiada o swoim ujawnieniu się, wśród nas wiele osób to nie tylko piękni, wysportowani ale wielu niesprawny naszych braci i sióstr LGBT, którzy żyją gorzej po wielu są podwójnie dyskryminowani przez swoją niesprawność i orientację seksualną.
Powód, którego on opowiada swoją historię. Pokazać ze niesłyszący geje są też i nie są sami, wiele czują się zagubieni i izolowani, ponieważ uważają, że nie inny głuchy osób takiej orientacji.
Ekstra:
Dwudziestodwuletni Andrew urodził się z zespołem Downa, mimo nie przeszkadza realizować się i to co kocha taniec.
Na wybiegu niepełnosprawni i to podczas tygodnia mody w Nowym Jorku. To rewolucja, bo to pierwszy taki pokaz w świecie mody.
Tweet