piątek, 1 marca 2019

Wieści z Instagramu: Love is Love, Nate Berkus, Tęczowe Opole, Grupa Stonewall, Tłusty czwartek, Radek Pestka ...































Wyświetl ten post na Instagramie.

Warszawska Deklaracja LGBT+ poprawi możliwości wspierania osób w dramatycznej sytuacji życiowej. Dziś piszemy o kolejnym zobowiązaniu władz miasta zawartym w Deklaracji, mianowicie o hostelu interwencyjnym czyli bezpiecznym schronieniu dla osób LGBT+ wyrzuconych z domu lub obawiających się o swoje życie w miejscu zamieszkania. Hostel będzie pozwalał na uporządkowanie sytuacji prawnej, socjalnej, emocjonalnej i życiowej, a udzielone wsparcie będzie pomagać w powrocie do samodzielnego funkcjonowania. Priorytetem jest nie tylko otwarcie hostelu, lecz zapewnienie mu ciągłości funkcjonowania i niezależności finansowania w zmieniającej się sytuacji politycznej. Dlatego w Deklaracji LGBT+ dopilnowaliśmy zapisu o stworzenie placówki działającej w oparciu o model ekonomii społecznej, łączącym wsparcie ze strony miasta (baza lokalowa, finansowanie publiczne) z pracą organizacji społecznych (kadra ośrodka, pomoc psychologiczna, doradztwo prawne i zawodowe) oraz z działalnością gospodarczą non-profit (np. hostel komercyjny zarabiający na część pomocową). Ten ostatni element umożliwiłby także zatrudnienie osób wykluczonych z rynku pracy (np. osób przechodzących proces uzgodnienia płci, które mogą być narażone na utratę pracy). Prace nad uruchomieniem hostelu rozpoczną się od przygotowania jego modelu finansowo-prawnego. Badania społeczne oraz dane gromadzone przez organizacje pomocowe pokazują, że osoby LGBT+ są szczególnie narażone na przemoc, bezdomność oraz trudności ze znalezieniem pracy. Dotyczy to zarówno młodych osób wyrzucanych z domu lub doświadczających przemocy ze strony rodziny, osób dorosłych prześladowanych w swoim miejscu zamieszkania, jak i osób transpłciowych przechodzących proces uzgodnienia płci. Ciąg dalszy w komentarzu. ⬇️
Post udostępniony przez Miłość Nie Wyklucza (@miloscniewyklucza)







Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Frankie James Grande (@frankiejgrande)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz