Wojciech Krzemiński kandydat do Rady Miasta Opola - jest młodym działaczem SLD w Opolu, który ponownie uruchamia Federację Młodych Socjaldemokratów dodatkowo jest działaczem LGBT lokalnej Tęczowego Opola.
Jest trzecią osobą z Tęczowego Opola, który kandyduje w najbliższy wyborach, wcześniej Iwona Gałązka i Maciek Kruszka.
Wojtek piszę o sobie: Od dzieciństwa interesowałem się polityką, ale trzymałem się od niej z daleka. Przez lata obserwowałem patologie w samorządach, wszechobecne rządzące układy i wojnę interesów. W tym roku postanowiłem powiedzieć temu STOP, wchodząc w bagno zwane polityką, by wreszcie je osuszyszyć.
Mam 24 lata i kończę studia prawnicze. Jestem obecnie przewodniczącym Federacji Młodych Socjaldemokratów w naszym regionie, wolontariuszem i specjalistą ds promocji Szlachetnej Paczki, udzielam się w lokalnych inicjatywach sprawiedliwości i równości społecznej, ale przede wszystkim jestem takim samym zwykłym obywatelem jak Ty!
Chcę ogłosić, że w najbliższych wyborach samorządowych kandyduję do Rady Miasta Opola z drugiej pozycji w okręgu nr 1 (Wrzoski, Sławice, Bierkowice, Półwieś, Zaodrze, Nadodrze, Żerkowice, Chmielowice, Szczepanowice -Wójtowa Wieś, Winów) z KKW SLD Lewica Razem.
Swoją kandydaturą chcę pokazać, że My zwykli mieszkańcy Opola chcemy być wysłuchani przez włodarzy miasta i przede wszystkim domagamy się spełnienia naszych oczekiwań w jakiej formie ma wyglądać nasza mała ojczyzna. Chcę, by w naszym ratuszu było mniej politykowania, a więcej posługi mieszkańcom.
Moim programem wyborczym będą konkretne problemy i marzenia Opolan. Od siebie dodam, propagowanie wśród mieszkańców wizję zielonego, a zarazem nowoczesnego miasta. Przestrzeni gdzie nie ma barier architektonicznych, a każdy nowy projekt budowlany tworzy z naturą spójną całość. Ośrodka uczelni wyższych współgrających z regionalną gospodarką. Miejsca, w którym chce się zostać na dłużej niż tylko przez okres studiów.
W odpowiedzi na komentarze typu "idzie do polityki, by się dostać do koryta", które pojawiły się pod moim nazwiskiem. W razie zdobycia mandatu radnego, pensje z jego wynikającą będę przekazywał na inicjatywy społeczne w moim okręgu wyborczym, by mogły wrócić do mieszkańców. Startuję, by coś zmienić w naszym mieście, a nie by na tym zarabiać.
Ponadto proszę o ocenianie mnie wyłącznie przez moją osobę, a nie przez pryzmat moich poprzedników z ugrupowania.
Głosując na mnie wybierasz swoją wizję Opola Niech wreszcie wygrają wyborcy, a nie politycy!
Wszystkich popierających proszę o udostępnienie tego postu dalej. Cała moja kampania opiera się na waszej pomocy. Wielkie dzięki i do zobaczenia 21 października przy urnach!
Tweet
Jestem bardzo ciekawy czy panu uda się dostać do rady miasta Opola.Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuń