niedziela, 9 września 2018

Marsz Równości Katowice 2018


zdjęcie Miłość Nie Wyklucza
W sobotę przez Katowice przeszedł Marsz Równości, po 10 latach przerwy. Tysiące osób wzięło udział, wśród miedzy innymi burmistrz niemieckiej Kolonii, miasta partnerskiego Katowic.

Prezydent Katowic, nie wyraził zgody na organizację imprezy przez Młodzież Wszechpolską. W czwartek Sąd Okręgowy w Katowicach uznał zakaz za bezprawny, gdyż miasto nie przedstawiło żadnych argumentów, które by go uzasadniały.

Sąd apelacyjny oddalił odwołanie narodowców. Sędziowie przeprowadzili w piątek na rynku wizję lokalną i nie mieli wątpliwości, że ze względów bezpieczeństwa nie mogą się odbyć jednocześnie trwający już jarmark oraz zgłoszone zgromadzenie..

Decyzja sądu jest prawomocna, co oznacza, że wydany przez władze Katowic zakaz jest prawomocny. Narodowcy nie będą mogli legalnie pikietować podczas Marszu Równości.

Do Katowic z tej okazji przyjeżdża burmistrz Kolonii Andreas Wolter, ale Marcin Krupa, prezydent Katowic, odmówił uczestnictwa w wydarzeniu ze względów światopoglądowych.

Prof. Katarzyna Popiołek, psycholog: "Od lat jeżdżę na takie marsze do innych miast. Cieszę się, że marsz wrócił do Katowic i zupełnie nie rozumiem, dlaczego przez tyle lat się nie odbywał. Już samo hasło demonstracji nawiązuje do wartości podstawowych – że nikogo nie wolno dyskryminować, że powinniśmy być solidarni. Katowice to śląskie miasto, gdzie przez lata tolerancja była obecna. Ale nie oznacza to, że nie trzeba niektórym o niej przypominać. Dlatego to tak ważne wydarzenie. Wszystkim tym, którzy się od niego odcinają i twierdzą, że robią tak ze względu na światopogląd, przypominam, że akurat światopogląd nie ma nic wspólnego z równością i braterstwem. Jaki światopogląd się z tym gryzie? Skoro już nawet papież Franciszek pochylił się nad problemami homoseksualistów, to gdzie w tym wszystkim jest miejsce na światopogląd? Mówimy przecież o wartościach podstawowych, które dla wszystkich nas powinny być wspólne." - Gazeta Wyborcza

Policja legitymuje ludzi z tęczowym orłem, w tym posłankę Monika Rosa i dziennikarkę Renatę Kim. Kampania Przeciw Homofobii oraz Tomasz Kołodziejczyk ze Stowarzyszenia Tęczówka (organizator marszu) poinformowali, że policja spisywała uczestników, którzy na koszulkach mieli symbol tęczowego orła. - Jedną ze spisanych osób była posłanka Monika Rosa - poinformowała KPH. - Ten moment, gdy policja spisuje cię z legitymacji poselskiej za koszulkę z tęczowym orłem... - napisała na Facebooku Rosa. (...) - gazeta.pl

Partia Razem Śląsk
Doniesienia inne że nawet policja groziła, chce odwoła marsz równości za orzeł tęczowy. Pokazuje, tęczowy orzeł jest nie smak, ale orzeł polski używany przez nacjonalistów jest ok.

Zgromadziło się kilkudziesięciu narodowców z ogromnymi banerami „Dziś homoseksualizm, jutro pedofilia” i „Rodzina siłą narodu”. Rozpoczął się festiwal nienawiści. – Przed każdym marszem homoseksualistów kroczą wielkie pieniądze. Jeszcze trochę i zaczną nas wsadzać do więzień. Jesteśmy tu w mniejszości, ale jesteśmy obrońcami cywilizacji – krzyczał Łukasz Kolada z Młodzieży Wszechpolskiej. (...)

– Chcemy, żeby Katowice były miastem tolerancyjnym i otwartym dla każdego. Szkoda, że nie ma z nami prezydenta Marcina Krupy, ale mamy poparcie młodzieżowej Rady Miasta, która objęła naszą imprezę patronatem – mówił Tomasz Kołodziejczyk, prezes stowarzyszenia Tęczówka, organizator Marszu Równości. (...)

Grzegorz na marsz przyleciał specjalnie z Liverpoolu. Od kilku lat mieszka tam z pochodzącym z Czech przyjacielem. – Chciałbym doczekać takich czasów, że przeszedłbym się przez polskie miasto, trzymając go za rękę i nikt nie wyzywałby nas od pedałów czy zboczeńców – mówił mężczyzna.

Ubrani w tęczowe koszulki, z naklejkami „Love is love” Monika, Patrycja i Mateusz do Katowic przyjechali z Krakowa. – Jesteśmy heteroseksualni, ale przyjaźnimy się z gejami i lesbijkami. To tacy sami ludzie jak my. Przyjechaliśmy dla nich, żeby mogli w Polsce żyć tak samo jak my. A właściwie, żeby każdy mógł żyć jak chce – podkreślali (...) - Gazeta Wyborcza.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz