sobota, 18 czerwca 2011

Słowo Boże na dziś. LGBT napisali do papieża

Nie dążcie do śmierci przez swe błędne życie, nie gotujcie sobie zguby własnymi rękami! Bo śmierci Bóg nie uczynił i nie cieszy się ze zguby żyjących. 
- Mdr 1, 12-13

WiT- owskie Nieszpory w Wigilię Uroczystości Trójcy Świętej wspólne spotkania modlitewne grupy Wiary i Tęczy w Poznaniu. Dziś 18 czerwca o 18.00 Lokalizacja Święty Wojciech 25/7 Poznań.

List z apelem o potępienie przemocy wobec lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów oraz błogosławieństwo dla związków tej samej płci napisała do Benedykta XVI grupa polskich chrześcijan homoseksualistów. Reporterzy "Polski i Świata" rozmawiali z sygnatariuszami pisma, którzy tłumaczą, skąd wzięła się ta inicjatywa.

LIST ŚRODOWISK HOMOSEKSUALNYCH DO PAPIEŻA

O liście, który napisała grupa polskich chrześcijan LGBTQ 'Wiara i Tęcza' opowiedziały TVN24 krakowska lekarka Barbara Kapturkiewicz i Agnieszka Wiciak.

Na majowym dorocznym zgromadzeniu Europejskiego Forum Chrześcijan LGBT w Berlinie zaakceptowali go i podpisali przedstawiciele 44 chrześcijańskich organizacji LGBT z 23 krajów Europy. Następnie 10 czerwca podczas Europride w Rzymie dokument został przekazany do Watykanu (kopia listu trafiła też do Konferencji Episkopatu Polski).

W liście chrześcijanie LGBT apelują o 'potępienie aktów przemocy wobec lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów' oraz o 'współpracę w sprawie zniesienie karalności aktów homoseksualnych na całym świecie'. 'Milczenie ze strony Waszej Świątobliwości jest interpretowane przez ludzi dokonujących morderstw, tortur i przemocy jako przyzwolenie na ich działania' - piszą sygnatariusze listu.

Chcą również, by Kościół przeprowadził akcję, która uświadomi katolikom, że biblijne wersety nawołujące do zabijania osób zaangażowanych w akty homoseksualne nie mogą być rozumiane dosłownie. 'Przemoc, tortury i morderstwa dokonywane na osobach LGBT są częste w różnych rejonach świata, a ich sprawcy są często przekonani, że spełniają wolę Kościoła Rzymskokatolickiego. To przekonanie jest oparte na fakcie, że w 2008 r. Wasza Świątobliwość odmówił poparcia projektu ONZ o zniesieniu penalizacji czynów homoseksualnych' - piszą do papieża środowiska homoseksualnych chrześcijan.

'Brak akceptacji skutkuje problemami'
Środowiska homoseksualnych chrześcijan zwróciły się też do Benedykta XVI o zmianę nauczania. 'Życie w celibacie nie powinno być wymagane od ludzi, którzy nie mają do niego osobistego powołania. Chrześcijanom LGBT nie powinno się zabraniać ich podstawowego prawa do życia w związku z ukochaną osobą, niezależnie od płci'.

Dlatego autorzy listu proszą o akceptację i błogosławienie w Kościele takich związków, które byłyby ­ oparte 'na miłości, wierności i wzajemnej trosce'. A także o 'zaprzestanie wywierania presji na katolików, aby głosowali przeciwko przyjęciu prawa zezwalającego na zawieranie związków jednopłciowych'.

Tym bardziej, że - jak podkreślają - 'osoby LGBT (lesbijki, geje, biseksualiści, transseksualiści) stanowią niewielki i stały procent każdego społeczeństwa i nie wykazano, aby ich liczba rosła'.

'Brak akceptacji młodzieży LGBT w rodzinie i w Kościele niemal zawsze skutkuje problemami rozwoju osobowości. Efekty tego często są dramatyczne i uwidaczniają się w desperackich próbach zawierania małżeństw heteroseksualnych lub zatajeniu swojej orientacji i próbach realizacji życia w seminarium lub klasztorze, niekoniecznie z powodu osobistego powołania. Z tych powodów stworzenie bezpiecznego i przyjaznego środowiska dla coming out jest ważne dla każdego społeczeństwa'– czytamy w liście do papieża.
***
Kościół ich nie akceptuje i sugeruje, by się leczyli. Oni sami twierdzą, są osobami głębokiej wiary i zależy im na relacji z Bogiem. Określają się jako 'wierzący homoseksualiści'. Chcieliby, aby kościół między innymi potępił akty przemocy wobec lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych. List w tej sprawie wysłali do samego papieża.

Agnieszka Wiciak jest lesbijką. Jak opowiada, żyje w stałym związku, przestrzega dekalogu i uczestniczy w spotkaniach modlitewnych. Jednak gdy udaje się do kościoła, to czuje się obco. Kobieta twierdzi, że zależy jej na relacji z Bogiem, ale również na swojej tożsamości jako osoby homoseksualnej.

Dlatego razem z krakowską lekarką Brabarą Kapturkiewicz napisała list do papieża. Podpisały się pod nim 44 organizacje chrześcijańskich mniejszości seksualnych z całego świata. W liście proszą, by nie używać Biblii do sankcjonowania dyskryminacji osób nie-heteroseksualnych. Autorkom chodzi przede wszystkim o zmianę podejścia kościoła do osób LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych).

'Wciąż wywierana jest presja ze strony części duchownych Kościoła Rzymskokatolickiego na chrześcijan LGBT, aby poddawali się tak zwanej 'terapii reparatywnej', mającej na celu zmianę ich seksualnej orientacji' - czytamy w liście. 'Strategia ta prowadzi do życiowych tragedii, włączając w tym samobójstwa i ciężkie postacie depresji' - dodają autorki.

Podobny list z prośbą o powołanie duszpasterstwa dla homoseksualistów został wysłany do Konferencji Episkopatu Polski.

Autorka spodziewa się, że na odpowiedz może długo czekać i nie oczekuje, że przyniesie ona szybkie zmiany.
Video na  stronie tvn24 lub poniżej wideo po reklamie


TVN24

2 komentarze:

  1. czy coś da ten list nie wiesze w to

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmontowali to tak dziwnie, wycięły informacje na temat WiT. TVN24 nie rzetelnie zrobił reportaż.

    OdpowiedzUsuń