czwartek, 12 maja 2011

„Romeo i Julia" w wersji gejowskiej

Rp.pl: W Weronie w związku ze zbliżającym się Dniem Walki z Homofobią odbyła się prapremiera Szekspira w wersji homoseksualnej.

Sztuka nosi tytuł „Werona wychodzi na spotkanie odmienności' i jest bardzo swobodną reinterpretacją szekspirowskiej tragedii. Rzecz dzieje się w gejowskim barze „Kolory tęczy'. Romeo zakochuje się w barmance Julii, za co spotyka go ostracyzm ze strony przyjaciół i kolegów gejów. W końcu się okazuje, że Julia też jest mężczyzną.

Dramat wystawiono w teatrze Comploy w Weronie z inicjatywy organizacji non-profit GASP, zajmującej się walką z AIDS przy wsparciu włoskiego stowarzyszenia homoseksualistów Arcigay. Szef GASP, a równocześnie odtwórca roli Romea Mauro Bedin tłumaczy, że sztuka uczula na problem dyskryminacji gejów, który we włoskich szkołach jest jedną z podstawowych przyczyn depresji i samobójstw.

Reżyser Gaetano Miglioranzi wyjaśnia, że chodzi o „wsparcie prawa do miłości przysługującego każdemu'. Przypomina, że Romeo i Julia w klasycznej wersji też padli ofiarą społecznych przesądów. Premierę obejrzało 400 osób, natomiast przed teatrem zebrało się kilkudziesięciu demonstrantów w koszulkach z napisem „Romeo i Julia to my. Sodoma i Gomora to wy'. Odmawiano modlitwę różańcową.

Wokół spektaklu od kilku miesięcy trwały polemiki. Minister do spraw rodziny senator Carlo Giovinardi protestował przeciw objęciu patronatu nad sztuką przez władze miejskie i dofinansowaniu z kasy regionu, bo uznał, że chodzi o promowanie kultury i ideologii godzących w pojęcie rodziny, według włoskiej konstytucji opartej na związku kobiety z mężczyzną.

Pomysłodawcy argumentowali, że chodziło im jedynie o uczulenie na niebezpieczeństwo homofobii, a nie o kampanię na rzecz zakazanych we Włoszech gejowskich małżeństw czy adoptowania dzieci przez pary homoseksualne. Ich zdaniem polemiki wokół sztuki i protesty przed teatrem dobitnie wskazują, ile jeszcze na polu walki z homofobią zostało do zrobienia.

Organizacja Arcigay uznała, że spektakl jest aktem przeprosin prawicowych władz miejskich i regionu wobec gejów. W 1995 r. rządząca tam populistyczna Liga Północna w swoim manifeście uznała homoseksualizm za niebezpieczną chorobę, a jeden z radnych wystąpił z propozycją, by gejów kastrować chemicznie.

Sztuka to integralna część obchodów przypadającego 17 maja Międzynarodowego Dnia Walki z Homofobią. W ich ramach w piątek w 50 włoskich miastach rozwieszono 15 tys. plakatów w dwóch wersjach. Na pierwszej całują się dwaj mężczyźni, na drugiej dwie kobiety. Równocześnie rozgorzała polemika wokół wyroku sądu w Rzymie, który skazał dwóch gejów na grzywnę w wysokości 2280 euro za to, że uprawiali seks koło Koloseum. Środowiska gejowskie uznały, że to dyskryminacja. Sąd tłumaczy, że nie chodzi o orientację seksualną skazanych, a o karalny akt obsceniczny w miejscu publicznym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz