czwartek, 26 maja 2011

Protest wobec relacji TVP Kraków z Marszu Równości

Detencyjny jak na TVP specjalnie pokazać najgorszej środowisko LGBT. TVP do nie pierwszy raz obraża osób LGBT, w inny swoi programach jak np 'warto rozmawiać'. Też najgorsze to nie problem TVP większość naszych mediów takie zachowanie jest, czy ostatnio w Kiedrzynie Koźlu  jak atak na kampania 'miłość nie wyklucza'. Nie które media specjalnie jeszcze buntują naród do przeciwko żeby byli LGBT osobom. To ich ba nie pierwszy materiał kilka laty temu też obrażający środowisko LGBT. Druga strona dla mediów są bardziej ciekawi narodowcy niż marsz równości, więcej o  nich mówi się niż o nas. Gdy jest bijatyka do dla mediów cieszą się że mają co pokazywać.

Oświadczenie Festiwalu Queerowy Maj i Marszu Równości w Krakowie:

Apelujemy o składanie podpisów pod protestem przeciw manipulacjom TVP Kraków, który zamierzamy przesłać Telewizji Polskiej S.A. i Radzie Etyki Mediów. Można to zrobić przesyłając imię, nazwisko, miejscowość i ewentualnie afiliację na adres: queerowymaj@gmail.com. Sprawa dotyczy każdej i każdego z nas. Walczmy z homofobiczną marginalizacją w mediach!

[Materiał o Marszu Równości wyemitowany w krakowskiej 'Kronice' - kliknij, aby przejść na stronę TVP]

Kraków, 25 maja 2011 r.

Telewizja Polska S.A., Oddział w Krakowie

Rada Etyki Mediów (do wiadomości)

Protest

Protestujemy przeciw nierzetelnym praktykom dziennikarskim ukazującym nasze równościowe działania w nieuczciwy, zafałszowany sposób. Przykładem jest pseudorelacja z Marszu Równości w Krakowie wyemitowana w Kronice TVP w dniu 21 maja 2011 roku o godz. 18.30. Autorem tego materiału był red. Adam Liss, a zapowiadała go prezenterka Kroniki red. Olimpia Górska. Cały przekaz, już w swoim obliczonym na sensację tytule „Gorąco na krakowskim Rynku: Narodowcy kontra Marsz Równości”, skupiał się na chuliganach z NOP (którzy urządzili znacznie mniejszą manifestację). Mówiono więc głównie o działaniach policji (jakby to nie była ich zwyczajna praca zawodowa) i o agresywnych zachowaniach manifestantów, jednak bez istotnego wyjaśnienia, że agresorami byli wyłącznie narodowcy. Choć do ich fizycznych ataków doszło dopiero pod koniec Marszu Równości, w istocie przemilczano treść przesłania Marszu. Jego uczestników określono w kuriozalny sposób jako „aktywistów homoseksualnych”, chociaż działacze ruchu emancypacyjnego ludzi LGBT (lesbijek, gejów, biseksualnych i transpłciowych) stanowili jego nikły odsetek, a sami nie określiliby się przy pomocy takiej obrosłej mitami i uprzedzeniami etykiety.

Ta manipulacja ‒ wyraźnie dla nas widoczna, choć wykonana w rękawiczkach ‒ jest przejawem stosowania wobec nas dyskryminacji i banalizowania wysuwanych przez nas postulatów. Właśnie między innymi przeciw takim praktykom protestujemy organizując co roku publiczne wydarzenie w Krakowie, jakim jest Marsz Równości. Co roku biorą w nim udział również ludzie heteroseksualni i całe rodziny z dziećmi oraz wiele osób popierających idee równościowe. Stać ich widocznie na zademonstrowanie solidarności z poniżanymi i dyskryminowanymi. Także tym ludziom należy się szacunek i rzetelna informacja o ich intencjach i udziale w Marszu Równości. Dziennikarzy z TVP Kraków nawet nie zastanawia przesłanie tkwiące w nazwie Marszu. Oni wolą uparcie konfrontować uczestników pokojowego marszu z chuliganami spod znaku NOP.

My takiej konfrontacji nie chcemy i jej sobie nie życzymy!

Protestujemy więc także przeciwko marginalizacji nas: lesbijek, gejów, ludzi biseksualnych czy transpłciowych. Nasze wychodzenie z ukrycia i domaganie się respektowania naszych praw człowieka jest ważne i życiowo istotne dla wielu krakowian, bo wiele tysięcy mieszkańców tego miasta to właśnie ludzie LGBT. Protestujemy przeciwko dezinformowaniu ogółu widowni krakowskiej telewizji!

Dla dziennikarzy z TVP Kraków znacznie ważniejsze od tego, co wygłoszono przed rozpoczęciem Marszu Równości na placu Wolnica i co mówiły hasła na transparentach, były ekscesy chuliganów. A wszystko po to, by zbanalizować Marsz Równości i zamazać jego intencje. Aby potem ludzie nadal bezradnie pytali: O co im właściwie chodzi ? Po co oni chodzą po tych ulicach? Dziennikarze winni bezstronnie przekazywać społeczeństwu naszą odpowiedź na te pytania, a nie stawiać nas ‒ poprzez nierzetelne informacje ‒ na jednym poziomie z bandytami, którzy atakowali uczestników Marszu jeszcze po jego zakończeniu.

Podobny protest tuż po wyemitowaniu wspomnianej pseudorelacji wysłała do TVP Kraków uczestniczka Marszu Równości, działaczka na rzecz praw człowieka jako praw lesbijek Roma Cieśla, która udzieliła tej telewizji wywiadu, lecz potem spotkał ją szok, gdy zobaczyła zmanipulowany kontekst, w którym ją ukazano. Ten słuszny sprzeciw zdecydowanie popieramy.

Niestety taka tendencyjność TVP Kraków jest polityką stosowaną od dłuższego czasu. W związku z tym Komitet Organizacyjny festiwalu Queerowy Maj i Marszu Równości w Krakowie już w 2009 roku uznał, że udzielanie wypowiedzi dla TVP – jak pisaliśmy w naszym oświadczeniu, tym samym odmawiając udziału w programach TVP – oznaczałoby akceptację i dowartościowywanie grup szerzących nienawiść. Jednak TVP z założenia ma pełnić szczególnie ważną rolę społeczną wśród mediów i powinna spełniać ogólnie znane standardy pracy dziennikarskiej.

Przeciw nieprofesjonalnemu postępowaniu TVP Kraków stanowczo protestujemy!

Podpisani:

Członkinie i członkowie Komitetu Organizacyjnego festiwalu Queerowy Maj i Marszu Równości w Krakowie

Podpisują się także: (należy wysłać imię, nazwisko, miejscowość i ewentualnie afiliację na adres queerowymaj@gmail.com)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz