sobota, 15 lipca 2023

Autor i aktywista Mark S. King mówi szczerze o seksie, narkotykach i HIV

Hiv Plus Magazine: "Jestem eseistą... Jestem opowiadaczem historii" - mówi nagradzany bloger, autor, mówca i aktywista HIV, Mark S. King, pytany o inspirację do napisania swojego nowego wspomnieniowego dzieła "My Fabulous Disease". Wyjaśnia, że naprawdę chciał pokazać, że osoby żyjące z HIV są czymś więcej niż tylko wirusem, który na nich wpływa - są po prostu ludźmi tak jak wszyscy inni.

"Moja platforma zawodowa, czy sposób, w jaki ludzie mnie postrzegali, był taki, że jestem ocalałym i osobowością aktywistyczną w zakresie HIV" - mówi King dla Plus. "I to wszystko jest w porządku, ale to, co zawsze lubiłem w moim blogu, to fakt, że pisałem o tym, co akurat mi przyszło do głowy. Faktem jest, że my, którzy żyjemy z HIV, mamy pełne i bogate życie poza naszym stanem HIV, i mamy inne problemy, które nie mają nic wspólnego z HIV, lub osiągnięcia, które nie mają nic wspólnego z HIV. I dlatego w "My Fabulous Disease" znajdziesz inne sekcje niezwiązane z HIV, dotyczące mojego życia seksualnego, dorastania jako gej i uzależnień."

King zaangażował się w działania na rzecz HIV/AIDS po otrzymaniu diagnozy HIV w 1985 roku. Wśród wielu nagród, które otrzymał na przestrzeni lat, King został w 2020 roku uznany przez Narodowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Lesbijek i Gejów (NLGJA) za Dziennikarza Roku LGBTQ. Otrzymał również nagrodę NLGJA za doskonałość w blogowaniu w 2014, 2016 i 2020 roku. W 2020 roku zdobył nagrodę GLAAD za wybitnego blogera i został jednym z "Out100" według magazynu Out.

Jednak, zanim osiągnął to wszystko, King, podobnie jak wielu dwudziestoparolatków, po prostu próbował znaleźć swoje miejsce w świecie. We wczesnych latach 80., po ukończeniu Uniwersytetu w Houston, King dążył do kariery w Hollywood i pojawił się w dziesiątkach telewizyjnych reklam, "promujących fast foody i napoje". W tym czasie założył również Telerotic, który stał się jednym z największych gejowskich usług telefonicznych fantazji w kraju. Jednak niedługo po otrzymaniu diagnozy HIV, King sprzedał firmę.

To właśnie ten okres czasu był tematem jego poprzedniego wspomnieniowego dzieła "A Place Like This", które skupiało się na burzliwym okresie jego życia w Los Angeles w latach 80. W swoim nowym wspomnieniowym dziele "My Fabulous Disease", King ma nadzieję przedstawić bardziej kompletny obraz swojego życia. Tytuł książki jest również nazwą jego nagradzanego, długotrwałego bloga (myfabulousdisease.com). W książce King zbiera opowieści ze swojego życia, zebrane z jego dziesięcioleci prowadzenia dziennika i blogowania - i zostawia w nich wszystkie dobre, złe, zabawne i seksowne szczegóły.

"Wiele z tego było pisane w czasie rzeczywistym, w sensie, że pisałem to, gdy się działo" - wyjaśnia. "Z pewnością od lat 90. To zabawne, to jest moja terapia. To jakby miał własną wersję terapii rozmowy... I to, że rozmawiam sam ze sobą, zapisuję to, przetwarzam to."

"Byłem już u terapeutów [i] miałem wizytę u nowego terapeuty, który niemal oblizywał usta, kiedy odkrył i dowiedział się, że żyję z HIV od tak długiego czasu" - mówi King z uśmiechem. Ostatecznie King mówi, że głównie dzięki pisaniu naprawdę mógł się uzdrowić i zrozumieć rzeczy dotyczące życia i samego siebie. "Moje najbardziej refleksyjne i medytacyjne chwile to siedzenie przed laptopem, spoglądanie w przestrzeń i pytanie siebie: "Jak się czuję w tej sprawie? Jak się naprawdę czuję?""

Na pewno jest szczery w swoim nowym wspomnieniowym dziele, włączając szczere dyskusje o seksie i narkotykach - i ich szczególnej związku z kulturą gejowską.

"Mamy problem z alkoholizmem i uzależnieniami w naszej społeczności" - mówi King. "I to jest stałe zagrożenie. To choroba, która jest bardziej prawdopodobna do zabicia mnie niż HIV. Szczególnie mnie dotyczy, mam taką historię. Myślę, że wiele osób w naszej społeczności boryka się z tym problemem. "Warto o tym rozmawiać, dzielić się tym i o tym pisać" - dodaje King. "I wiem, że metamfetamina... ma tak silną popularność wśród gejów. Ma to rodzaj mitologicznego, seksualno-supergwiazdowego wizerunku narkotyku. A jeśli jesteś młody i starasz się znaleźć swoje miejsce, i wierzysz, że żeby być gejem musisz mieć zero zahamowań i czuć się i wyglądać jak gwiazda porno, to jest narkotyk, który może sprawić, że poczujesz się w ten sposób."

King mówi, że szczególnie zaszczycony był, że były olimpijski skoczek do wody i długoletni obrońca praw osób z HIV, Greg Louganis, napisał wstęp do "My Fabulous Disease".

"Greg zawsze był jedną z tych osób, które znałem na uboczu" - mówi. "Ale jasne, go podziwiam. I kiedy myślałem o wstępie, on był pierwszą osobą, o której pomyślałem, ponieważ wie coś o życiu ... Ma aspekty historii, które są bardzo różne od moich, ale wiele z nich dotyczy tego, jak uwolniliśmy się od wstydu i celebrowaliśmy to, kim naprawdę jesteśmy. Bylibyśmy wszyscy bardziej naturalnie otwarci, gdyby inni ludzie nie zatrzymywali nas czy nie wpędzali w nas wstyd."

King obecnie mieszka z mężem Michaelem, "naprawdę bystrym człowiekiem zaangażowanym w dostęp do opieki zdrowotnej na poziomie krajowym [i] o wiele lepszą osobą ode mnie", żartuje. King często podróżuje z domu w Atlancie, relacjonując najnowsze wiadomości z konferencji zdrowotnych i wygłaszając przemówienia na uczelniach, organizacjach non-profit i dla grup osób, które, podobnie jak on, żyją z HIV w normalny sposób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz