środa, 8 maja 2019

Tęcza nie obraża! Protest solidarnościowy w Warszawie i Białymstoku

Manifestacja w Warszawie "Tęcza nie obraża", "Nie damy się zastraszyć", "Równe prawa, wspólna sprawa" - wiele haseł skandowali uczestnicy w centrum Warszawy, sprzeciwiający się zatrzymaniu Elżbiety Podleśnej. Przemawiali miedzy innymi Monika Płatek która miażdży co myśli katechizm katolicki na temat kultu obrazów.

Także w Białymstoku organizowano pikietę. Grupa około dwudziestu białostoczan zebrała się wczesnym wieczorem we wtorek (7 maja) pod Ratuszem spontanicznie. Pod hasłem "Tęcza nie obraża!". Z tęczowymi flagami w rękach i kartkami ze skopiowanymi obrazami Matki Boskiej w tęczowej aureoli. Solidaryzowali się w ciszy z zatrzymaną za obrazę uczuć religijnych Elżbietą Podleśną.

Z kolei Jakub Przybysz, lekarz – stażysta w jednym z białostockich szpitali i działacz na rzecz środowisk LGBT + stwierdził: – To nie tęcza obraża. To, co naprawdę obraża, to odbieranie osobom LGB godności, traktowanie ich jak osoby gorszej kategorii i ostracyzm wobec tych osób w grupach religijnych i wyznaniowych.

Przy tym przyznał: – Jestem osobą, która się wywodzi z rodziny katolickiej. Siedmiokrotnie uczestniczyłem w pieszej pielgrzymce podlaskiej na Jasną Górę. Przez kilka lat byłem w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży. Bardzo dotkliwe odczułem wykluczenie z Kościoła, odrzucenie przez tą wspólnotę. I to jest prawdziwa profanacja. Odarcie człowieka z godności - Gazeta Wyborcza Białystok.




Dziennikarz narodowej telewizji próbuje prowokować uczestników "Tęcza nie obraża" na manifestacji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz