Wcześniej w tym roku brytyjscy badacze opublikowali badanie, które wykazało, że w populacji dzikich makaków rhesus na Puerto Rico, aż 72 procent samców uprawiało seks z innymi samcami. Badacze odkryli również, że samce, które uprawiały zarówno seks z samcami, jak i samicami, tendencję miały do posiadania nieco większej ilości potomstwa. Prawdopodobnie dlatego, że samce uprawiające seks homoseksualny tworzą koalicje, co zwiększa ich szanse na rozrodzenie.
Innymi słowy, badania wskazały, że samce, które uprawiają seks ze sobą, również wspierają się nawzajem w konfliktach, co prowadzi do większej liczby okazji do rozmnażania. I naukowcy stwierdzili, że aktywność seksualna osób tej samej płci nie jest korzystna tylko dla samców małp. W jednym z najnowszych odcinków podcastu "Science, Quickly" magazynu Scientific American, primatolog i "komiczka naukowa" Natalia Reagan przedstawiła historię trzech samiec małp kapucynów - Bailey, Haley i Maci - które są "lesbijski" trójkąt miłosny w schronisku dla zwierząt Animal Tracks Inc. poza Los Angeles.
"Bailey jest aktywna partnerką. Haley to bardziej pasywna stroną. Maci potrafi być uniwersalna!" mówi opiekunka wolontariuszka Michele Kline.
Według dyrektorki Animal Tracks, Stacy Gunderson, i asystentki dyrektora Alyson Wright, te trzy małpy nie uprawiają seksu razem. Bailey, mająca cztery lata i w pełni seksualnie dojrzała, spędza czas z dwiema starszymi małpami osobno, a jej wybór partnera zależy od i wzmacnia dynamikę społeczną.
Jak w przypadku samców makaków rhesus, o tworzenie i utrzymywanie więzi, które mogą być korzystne dla wysoce społecznych zwierząt, takich jak naczelne.
"Wszystkie naczelne są wysoce społeczne", wyjaśnia Regan. "Czy to chodzi o pielęgnację, zabawę czy aktywność seksualną, te działania społeczne lub zachowania afiliacyjne pomagają naczelny budować więzi społeczne, które mogą pomóc im w późniejszym życiu."
"Aktywność seksualna to tylko jeden sposób na budowanie tych więzi. I ponieważ małpy i małpy człekokształtne nie żyją w świecie represji i narzucanych przez siebie binarów płciowych czy seksualności, jest to swoisty festiwal wolności."
Wszystko to przeczy tzw. "paradoksowi darwinowskiemu", czyli temu, że aktywność seksualna osób tej samej płci utrzymuje się w różnych gatunkach, mimo że przypuszczalnie nie prowadzi to do żadnych przewag reprodukcyjnych. Jak pokazało badanie na makakach, więzi tworzone i wzmacniane przez aktywność tej samej płci mogą prowadzić do korzyści społecznych, które z kolei zwiększają szanse na rozmnażanie.
"Choć aktywność homoseksualna często była pomijana, tłumaczona lub postrzegana jako odstępstwo od normy", zauważa Reagan, "wydaje się, że bycie trochę homoseksualne niemal codziennie pomaga naczelnym osiągnąć swój cel - zarówno w przyjemności, jak i w życiu." - LGBT Nation.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz