Nowy raport Pew Research Center dotyczący opinii Amerykanów na temat otwartych małżeństw pokazuje, że 75% gejów, lesbijek i osób biseksualnych uważa otwarte małżeństwa za "akceptowalne".
To odkrycie wyraźnie kontrastuje z osobami heteroseksualnymi, które przeciwnie do koncepcji otwartych związków są w stosunku 54% do 29% przeciwnikami, oraz z opiniami ogółu Amerykanów, gdzie tylko 33% dorosłych Amerykanów uważa koncepcję otwartych małżeństw za akceptowalną w pewnym stopniu, a 50% uważa takie relacje za nieakceptowalne.
Jak można się było spodziewać, wiek wyraźnie wpływa na postawy respondentów wobec otwartych relacji seksualnych, gdzie każde kolejne pokolenie wspiera otwarte małżeństwa bardziej niż jego poprzednicy. Na przykład tylko 15% osób powyżej 70 roku życia i 26% osób w wieku 50-69 lat uważa takie związki za akceptowalne, zgodnie z badaniami Pew.
Osoby w wieku 30-49 lat - obejmujące małą grupę pokolenia X i większość milenialsów - są podzielone w kwestii akceptowalności otwartych relacji, gdzie 41% uważa je za akceptowalne, a 41% za nieakceptowalne.
Tymczasem 51% Amerykanów w wieku 18-29 lat uważa, że otwarte małżeństwa są akceptowalne, a tylko 31% uważa takie związki za nieakceptowalne.
Status małżeński - obecny lub przeszły - również jest bardziej wskazujący na postawę danej osoby wobec otwartych małżeństw. Osoby obecnie zamężne lub rozwiedzione, separowane lub owdowane, uważają otwarte małżeństwa za nieakceptowalne w stosunku odpowiednio 2:1 i 3:1.
W porównaniu do tego, większość - 56% - osób niezamężnych, mieszkających z partnerem, uważa otwarte małżeństwa za akceptowalne. Osoby, które są single i nigdy nie były w związku małżeńskim, również są bardziej przychylne takim rozwiązaniom, gdzie 47% uważa je za akceptowalne, a 35% za nieakceptowalne.
Jak zauważył Queerty w swoim opracowaniu wyników badania, wcześniejsze badania wskazywały na to, że znaczna liczba partnerów tej samej płci angażuje się w otwarte związki w różnym stopniu.
Na przykład badanie z 2010 roku przeprowadzone przez Uniwersytet Stanu Kalifornia w San Francisco wykazało, że połowa gejów nie jest w związkach monogamicznych, podczas gdy badanie z 2021 roku przeprowadzone przez San Francisco Gay Research Center określiło odsetek gejów w związkach niemonogamicznych jako znacznie niższy, wynoszący 30%.
Jednym z powodów, dla których otwarte małżeństwa mogą być bardziej akceptowane wśród gejów i osób biseksualnych, zwłaszcza gejów, może być przyczyna biologiczna - związana z testosteronem, hormonem, który napędza popęd seksualny i wydolność seksualną.
Dodatkowo, pomimo "postępu" dokonanego w zakresie praw LGBTQ w ostatnich dziesięcioleciach, pierwsze legalne małżeństwa tej samej płci miały miejsce mniej niż 20 lat temu, a Sąd Najwyższy legalizował takie praktyki dopiero osiem lat temu, co oznacza, że partnerzy tej samej płci nie mają takich samych historycznych czy emocjonalnych więzi z koncepcją "tradycyjnej" rodziny, do której osoby heteroseksualne są skutecznie społecznie wychowywane do przyjmowania, gdy zdają sobie sprawę ze swojej orientacji seksualnej.
Religia może również odgrywać rolę w sprzeciwie wobec otwartych małżeństw, ale skoro tylko połowa dorosłych LGBTQ deklaruje się jako religijna - w porównaniu do dwóch trzecich ogólnej populacji USA, według badania z 2020 roku - to ma sens, że osoby LGBTQ mogą być bardziej skłonne do poparcia otwartych związków i mniej przywiązane do koncepcji monogamii.
Dodatkowo, stigma wokół otwartych związków i pragnienie akceptacji społecznej może mieć większy wpływ na osoby heteroseksualne, skłaniając je do odrzucenia koncepcji otwartych związków. W porównaniu, osoby gejowskie i biseksualne były historycznie wyobcowane lub odsunięte na marginesy społeczeństwa i mogą dlatego mniej przejmować się tym, czy ich życie czy związki są "zatwierdzone" przez innych.
Wreszcie, niektóre osoby angażujące się w otwarte związki mogą po prostu szukać satysfakcji seksualnej poprzez inne środki, zwłaszcza jeśli ich partner jest niezdolny lub niechętny do zaspokojenia określonych fantazji lub fetyszy.
Jeden użytkownik Reddit napisał w wątku dotyczącym otwartych związków: "Zdarzały mi się sytuacje, gdzie jedna osoba ma fetysz, którego druga osoba nie ma... Ludzie mają różne potrzeby, które nie zawsze pokrywają się z potrzebami ich partnera."
"Najbardziej udane otwarte związki, które widziałem, to nie młode, nowo powstałe pary, które wciąż pracują nad swoimi traumami. To starsi mężczyźni, którzy przeszli przez wiele razem, i pracowali nad swoimi sprawami, częściowo dlatego, że byli gotowi do kompromisów i porzucili zazdrość i normy społeczne," napisał inny użytkownik w tym samym wątku.
Według Gay Therapy Center, osoby angażujące się w związki niemonogamiczne muszą ustalić wspólne zasady między sobą i swoim partnerem, oraz słuchać siebie nawzajem i prowadzić otwartą, szczera komunikację.
"Większość z nas wchodzi w długoterminowe związki, ponieważ chcemy czuć się wyjątkowo dla innej osoby," pisze centrum na swojej stronie internetowej. "Chcemy doświadczyć uczucia bycia numerem jeden w oczach naszego partnera. Chcemy komfortu, satysfakcji, wsparcia i sensu, który może wynikać z poświęcenia swojego życia drugiej osobie. Dodatkowi partnerzy seksualni mogą być postrzegani jako zagrożenie dla tego bezpieczeństwa, które pragniemy w naszych długoterminowych związkach.
"Podstawowe działania udanego otwartego związku są identyczne jak w udanym związku monogamicznym: okazywanie partnerowi uwagi i pozytywnego podejścia, oferowanie dużo bliskości fizycznej, dzielenie się swoimi bardziej wrażliwymi uczuciami i słuchanie dobrze, kiedy on to samo robi," konkluduje Gay Therapy Center. "Te zasady są łatwiejsze do powiedzenia niż do zrobienia... Aby odnieść sukces w przezwyciężaniu nieuchronnych uczuć zranienia, te pary muszą być liderami w zakresie relacji opartych na intencjonalnej komunikacji." - Metro Weekly.
Ładna para na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuń