Tolerancja i prawo do różnorodności w społeczeństwie to fundamentalne wartości, które powinny być wspierane przez wszystkie partie polityczne. Niestety, w ostatnich wydarzeniach w Europie, wydaje się, że niektóre partie centroprawicowe wykazują pewne trudności w zachowaniu tych wartości.
Grupa centroprawicowa w Parlamencie Europejskim, Europejska Partia Ludowa (EPP) (należy do nich miedzy innymi Tusk opozycja PO PSL), udzieliła swojego błogosławieństwa swojemu słowackiemu członkowi - KDH, przed zaplanowanymi na wrzesień 30 wyborami przedterminowymi w tym kraju. To wywołało kontrowersje, ponieważ lider KDH, Milan Majerský, określił LGBT jako "ideologię" i nazwał ją "plagą" równie szkodliwą dla Słowacji jak korupcja.
Wypowiedzi Milan Majerský, padły w odpowiedzi na pytanie publiczności w debacie telewizyjnej przed wyborami. Obecnie Chrześcijańscy Demokraci, czyli KDH, zbliżają się do progu 5% poparcia.
"Obydwoje są nieszczęściem dla każdego kraju, nie tylko Słowacji - zarówno korupcja, jak i LGBTI. To plagi niszczące kraj. Każdy kraj" - stwierdził Majerský.
Po fali krytyki i natychmiastowych wezwań do przeprosin, Majerský wyjaśnił na mediach społecznościowych, że miał na myśli "ideologię" LGBT a nie ludzi.
Andrea Letanovská, liderka Demokratów, innego ugrupowania związanego z EPP na Słowacji, również wyraziła krytykę, przypominając, że "nienawiść potrafi zabijać", przywołując przykład dwóch młodych osób queer zastrzelonych w zamachu terrorystycznym przed gejowskim barem Tepláreň w październiku zeszłego roku.
"Słyszeć to od kogoś, kto reprezentuje wartości demokratyczne i chrześcijańskie, od kogoś, kto powinien kochać swojego bliźniego, to naprawdę smutne" - dodała Letanovská.
Na prośbę o komentarz, grupa EPP stwierdziła, że w pełni szanuje i chroni prawa wszystkich obywateli, ale wyraziła jednocześnie wsparcie dla swoich członków z Słowacji.
"Uznajemy, że Słowacja jest w kampanii wyborczej przed wyborami przedterminowymi 30 września, i życzymy wszystkim naszym członkom sukcesu" - czytamy w oświadczeniu grupy EPP skierowanym do EURACTIV na Słowacji.
KDH nie jest jedyną partią związaną z EPP na Słowacji, która ma historię używania nienawistnego języka wobec społeczności LGBTI.
Na przykład Igor Matovič, lider związanej z EPP partii OĽaNO, został laureatem tytułu "Homofoba Roku" w 2022 roku i ponownie został nominowany do tego tytułu za swoje użycie retoryki transfoficznej i zakłócenie demonstracji na rzecz praw osób transpłciowych w maju.
Partia EPP oświadczyła, że nie komentuje krajowych debat w trakcie trwających kampanii wyborczych. Jednakże podkreśliła, że w marcu 2023 roku przyjęła Europejski LGBT + Sojusz Centroprawiczy jako stowarzyszoną jednostkę i poparła jego cele.
Nie od dziś wiemy Słowacja, ma problem z homofobią i nie tylko prawica podobnie lewica jak Robert Fico który zgodził się na referendum, a sam miał wiele razy pogardę do osób LGBT. Paradoks do jakiej frakcji w Parlamencie Europejskiej do Partii Europejskich Socjalistów (tej samej co Robert Biedroń i Lewica w Polsce).
Słowacja, gdzie referendum w sprawie małżeństwa i konstytucyjny zakaz zawierania małżeństw dla par gejów i lesbijek w 2015 roku doprowadziło zdaniem ekspertów, polityków, dziennikarzy do fundamentalnego wzmocnienia skrajnej prawicy, faszyzmu i radykalizacji w społeczeństwie. Referendum poprzedziła homofobiczna kampania prowadzona przez Sojusz na rzecz Rodziny wraz z Konferencją Episkopatu Słowacji i skrajną prawicą. Atak terrorystyczny przed barem gejowskim w Bratysławie, motywowany był nienawiścią do osób LGBT, 12 października 2022 r. pokazał, jak zła jest sytuacja słowackiego społeczeństwa. Jednak nawet w atmosferze szoku bezpośrednio po akcie terrorystycznym członkowie Rady Narodowej nie poparli ustawy "związki partnerskie", czy wielu nie polityków nie potępiło, a wielu nawet bronili mordercę, wraz biskupem katolickim.
Słowacja ostatnio też ma problem nie tylko antyLGBT od wielu lat, ale też dezinformacją wielu polityków w tym kraju mają prorosyjskie poglądy.
W kontekście tych wydarzeń ważne jest, aby partie polityczne na całym świecie kontynuowały dążenie do promowania równości, tolerancji i szacunku dla wszystkich obywateli, niezależnie od ich orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej. To podstawowe wartości, które stanowią fundament demokratycznego społeczeństwa. Ale wielu krajach czy prawica i lewica zapomina o tym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz