Piosenkarz Niall Horan był na pokładzie 10-godzinnego lotu, w którym każdy pasażer w swojej części otrzymał torbę od pary tatusiów, ich 18-dniowe dziecko Marit będzie może płakać.
Lot był pierwszym w życiu samolotem dziecka, a para ojców, nerwowa z powodu ich dziecko może potencjalnie płakać, ostrzegli innych podróżnych listami i prezentami.
"Cześć Nieznajomy". "Nazywam się Marit. Dzisiaj mam 18 dni. Lecę do domu do Europy z moimi ojcami. To mój pierwszy lot w historii. Zrobię co w mojej mocy, aby zachować najlepsze zachowanie, aby zapewnić ci spokojny lot.
"Chciałbym przeprosić z góry, jeśli - z jakiegoś powodu stracę panowanie nad sobą, mój gniew, uszy bolą, a mój brzuszek będzie boleć. Myślę, że moi ojcowie są bardziej nerwowi niż ja, więc zrobili ci tę torbę z dobrodziejstwa. Miłego lotu."
Chłopczyk Marit był "cichy jak mysz" w 10-godzinnej podróży, zgodnie piosenkarz napisał.
Had the coolest little goodie bag on the plane with this letter enclosed . Marit was quiet as a mouse for 10 hours . Goodluck to both dads pic.twitter.com/Efd0eJEVVj— Niall Horan (@NiallOfficial) 22 maja 2018
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz