Przecież to są nasi bracia i siostry, którzy niestety, czują się przez własny Kościół ignorowani i wykluczani. Musieliśmy w końcu wyciągnąć do nich rękę. Jezus na pewno by to zrobił.
Wszyscy mieszkamy na tej samej planecie, tylko w różnych jej miejscach zmiany następują w różnym czasie. Kardynał Tobin jest jednym z najlepszych na to dowodów. Kiedy do jego katedry przybyła niedawno pielgrzymka tęczowych rodzin, przywitał ją biblijnymi słowami: „Jestem Józef, wasz brat”. Jeszcze pięć lat temu to było nie do pomyślenia, a dzisiaj – proszę bardzo.
Nie wiem, czy jest silniejsza, czy po prostu głośniejsza. Papież Franciszek po zakończeniu niedawnego synodu o rodzinie napisał, że „każda osoba, niezależnie od orientacji seksualnej, powinna być szanowana oraz traktowana z godnością i delikatnością” oraz że „powinno się unikać każdego przejawu niesprawiedliwej dyskryminacji, szczególnie w formie agresji czy przemocy”. Nie wiem więc tak do końca, kto tu jest w mniejszości, a kto w większości, bo przez ostatnie dziesięć lat coraz więcej katolików postanawiało wyjść z szafy, co z kolei powodowało reakcje ich rodziców, dziadków, rodzeństwa, kuzynów. Jeden coming out wpływa bowiem na wiele osób i raptem się okazuje, że grupa, która chce otworzyć szerzej drzwi dla naszych braci i sióstr LGBT, jest całkiem duża.
Piszę jedynie, zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego, że geje i lesbijki mają być traktowani po ludzku jako równoprawni wyznawcy naszej wspólnoty, którymi są choćby z powodu chrztu. Czy chrzest święty i wiara w Boga nie są wystarczającymi powodami do bycia takim samym katolikiem jak inni?
Co ksiądz mówi gejom i lesbijkom, którzy przychodzą po dobre słowo?
Uważnie ich słucham. Przypominam, że są ochrzczeni, należą do Kościoła katolickiego, i doradzam znalezienie parafii, która jest bardziej otwarta na osoby LGBT. Na koniec mówię, by zaufali Duchowi Świętemu, który nieustannie działa.
I zmieni kiedyś stosunek Kościoła katolickiego do gejów i lesbijek? Już zmienia! Nie mówmy, że nie pada, skoro mokniemy. (...) - Wysokie Obcasy.
Katedra Hope
Kościół Middle Church
Przywiązanie - 18. Niedziela po Trójcy Świętej - Jednego ci brak; idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, po czym przyjdź i naśladuj mnie. (Mk 10,21b)
Liturgia Eucharystii z kaplicy reformowanych katolików w Poznaniu
Kościół św Stanisława Kostki w St. Louis
Papież ponawia apel o ochronę środowiska naturalnego. „Ponawiam mój usilny apel o zachowanie stworzenia poprzez coraz bardziej staranną ochronę i otaczanie opieką środowiska naturalnego. Zachęcam zatem instytucje i wszystkich odpowiedzialnych w sektorze publicznym i społecznym, aby coraz bardziej promowali kulturę, której celem jest ograniczenie zagrożeń i zapobieganie klęskom żywiołowym. Niech konkretne działania w zakresie badań oraz ochrony wspólnego domu zmniejszają stopniowo zagrożenia dla najbardziej narażonych społeczeństw” – powiedział Ojciec Święty.
Papież: rygoryści nie pojmują czym jest Boże miłosierdzie. Rygoryści i ludzie duchowo uparci nie pojmują czym jest miłosierdzie, nie potrafią okazać wielkoduszności, tylko trzymają się sprawiedliwości. Papież zwrócił na to uwagę w homilii na Mszy w Domu Świętej Marty. Nawiązując do pierwszego z czytań mszalnych przypomniał postać proroka Jonasza. Franciszek podkreślił, że Jonasz był uparciuchem i chciał nauczyć Boga, jak powinien postąpić z mieszkańcami Niniwy. Kiedy Bóg, widząc podjętą pokutę, oszczędził ich, prorok okazał niezadowolenie. Jonasz był nie tylko uparty, ale był też rygorystą – zauważył Papież. (Papież Franciszek)
Papież u św. Marty: Krzyż broni nas przed światowością
Papież: Bóg nie zapomina o swoich dzieciach
Papież: bez Boga kapłan staje się pasywny, przygaszony. O przyszłości powołań można myśleć tylko gdy księża będą dobrze formowani. Formacja natomiast w pierwszym rzędzie zależy od działania Boga w naszym życiu i od tego, co robimy. Mówił o tym Papież do uczestników międzynarodowej konferencji o formacji kapłańskiej, zorganizowanej przez Kongregację ds. Duchowieństwa. Franciszek nawiązał do słów proroka Jeremiasza o garncarzu, który lepi naczynie. Jeżeli ulegało ono zniekształceniu, rzemieślnik formował nowe. Papież stwierdził, iż ten obraz pozwala zrozumieć, że to Bóg jest cierpliwym i miłosiernym garncarzem formacji kapłańskiej.
Sunshine Cathedral
Metropolitan Community Church Cathedral SunCoast, Floryda
Metropolitan Community Church
Metropolitan Community Church Boston
Metropolitan Community Church of the Coachella Valley
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz