niedziela, 27 sierpnia 2017

Słowo Boże na niedziele - 12. Niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego czyli 21. Niedziela w Roku


Nie wszyscy chrześcijanie do homofoby w Australii. Duchowny Ric Holland z św. Michała w Melbourne, zachęca swoi wierny do głosowania za równością małżeńską. Też wyjaśnił: "Chcę, by jego kościół św. Michała był pierwszym kościołem legalnie mógł poślubić parę jednopłciową w Australii.

"Równość małżeńska jest bardzo ważna, ponieważ jest to po prostu naturalna sprawiedliwość, aby wszyscy traktowani byli równi. Kościoły w Australii powinie stanąć wobec tego ludzkiego prawa głośno i wyraźnie.

"Dyskryminacja i marginalizacja osób LGBTI zwiększa ryzyko rozwinięcia problemów dotyczących zdrowia psychicznego i zachęca do podziału społeczności."

"Zadaniem kościołów chrześcijański jest stanąć przed zmarginalizowanym; Być konstruktywnym, a nie destrukcyjnym i pokonywać bariery, a nie budować mury". Kościół mówi, że jest "zbiorowym zgromadzeniem, przyjmującym ludzi wszystkich wyznań, kultur i seksualności".

Duży znak tęczowy został umieszczony na zewnątrz kościoła na znak poparcia dla równości małżeńskiej.

Duchowny Holland powiedział do przeciwników LGBT chrześcijan: "stoimy w całkowitej opozycji. Opinie Lyle'a Sheltona są homofobiczne i sprzeczne z duchem chrześcijaństwa i nauczaniem Jezusa, który zdecydowanie opowiada się za równością ". (PinkNews)

W lipcu 2017 r. zwierzchnik niemieckich starokatolików bp Matthias Ring udzielił dwóch wywiadów rzymskokatolickim mediom, którym opowiedział o sytuacji Kościoła starokatolickiego w Niemczech i stanie dialogu ekumenicznego.

Bp Ring przypomniał, że nazwa starokatolicki nawiązuje do odrzucenia nowych dogmatów sformułowanych podczas Soboru Watykańskiego I (1869-1870) o prymacie jurysdykcyjnym i nieomylności papieża, które „były zerwaniem ze starą doktryną”. To samo dotyczy również dogmatu o Niepokalanym Poczęciu (1854) i późniejszym o Wniebowzięciu Matki Bożej z duszą i ciałem (1950). – Jesteśmy niezależnym od Rzymu Kościołem katolickim zorganizowanym synodalnie, w którym synod podejmuje najważniejsze decyzję i wybiera biskupa. Teolog zwrócił uwagę, że synodalna struktura starokatolików jest starsza od tej praktykowanej w Kościołach ewangelickich, które wprowadziły ją dopiero po I wojnie światowej, podczas gdy pierwszy synod starokatolicki obradował już w 1874 r.

Zapytany, czy wprowadzenie święceń kapłańskich kobiet nie postawiło nowej przeszkody w dialogu z Kościołem rzymskokatolickim bp Ring odpowiedział, że przez wiele lat nie było żadnych relacji z Kościołem rzymskim, co zmieniło się dopiero podczas końcowej fazy pontyfikatu Jana Pawła II. – Kościół rzymskokatolicki jest Kościołem globalnym i to stanowi też jego problem, gdyż tematy jak święcenia kobiet i komunia dla rozwiedzionych mają nie tylko teologiczną, ale też kulturową stronę. My jesteśmy europejskim Kościołem i wśród nas są także Kościoły – w Polsce i w Czechach – które nie święcą kobiet, gdyż tam nie jest to tematem. Nie dyskutują również o błogosławieniu par jednopłciowych. I nie jest to problem. (Ale dodam w Polsce zdarza się błogosławieństwa par jednopłciowy przez Reformowany Kościół Katolicki.)

Według bp. Ringa starokatolicy w Niemczech rozumieją się jako „awaryjne biskupstwo” (Notbistum), które przestanie istnieć, gdy od starokatolików nie będzie oczekiwać się uznania Soboru Watykańskiego I. – Ale nie chodzi też o to, żebyśmy się rozwiązali i zostali wcieleni do Kościoła rzymskiego, ale o pielęgnowaną wspólnotę, w której papież jest moderatorem i gwarantem jedności kościelnej. Mamy już swoją tradycję i historię (…) Myślę, że dotychczas dobrze sobie radzimy bez papieża, ponieważ nie jesteśmy Kościołem pozbawionym struktury. Nasi biskupi nie są mini-papieżami z nieograniczonymi prawami, ale współpracują z synodem, który w 1878 zniósł celibat, a w 1885 wprowadził język narodowy do liturgii.

Zapytany, dlaczego Kościół starokatolicki nie ma więcej konwertytów w sytuacji, gdy zrealizował postulaty podnoszone przez liberalnych katolików w Niemczech, duchowny odpowiedział, że dla wielu przyłączenie się do małej wspólnoty wciąż stanowi zaporę nie do pokonania. – Co prawda nie wiążą się z tym dziś społeczna presja, ale mimo wszystko ten opór tkwi w człowieku i chęć bycia częścią większej wspólnoty. Poza tym nie wszędzie w Niemczech jesteśmy obecni. (...) - Ekumenizm.pl

"Prawdziwa pobożność wyraża się w bezinteresownej pomocy potrzebującym" - pisze w swoim liście św. Jakub (por. Jk 1,27). Zapominają o tym rzesze chrześcijan i tracą coraz bardziej kontakt z rzeczywistością.

Wydeptujemy ścieżki wokół sanktuariów i nie szczędzimy stóp na długie, męczące pielgrzymki. Chodzimy na religijne ceremonie, palimy świeczki przed figurkami świętych, mnożymy nowenny i uroczyste procesje. Ale czy czyni to nasze życie bardziej wartościowym? Ludzie coraz częściej skaczą sobie do oczu kłócąc się o to, czy Komunię należy przyjmować na klęczkach, czy na stojąco. Przestają rozmawiać z tymi, którzy wierzą lub nie wierzą w te, czy inne prywatne objawienia. Katolickie rodziny doświadczają głębokich podziałów stając podczas religijnych marszów po różnych stronach barykady. Jedni śpiewają, że "rozpadnie się w proch i pył krzyżacka zawierucha", a inni "esbecka zawierucha".

Wszyscy starają się chodzić na niedzielne msze wybierając coraz częściej te kościoły, w których kaznodzieja wydaje się podzielać ich poglądy na religijne obrzędy i poczynania polityków. Niestety księża dolewają oliwy do ognia i nie kryją już głębokich podziałów, jakie wdarły się do wspólnot zakonnych i diecezji. Najgorszym scenariuszem w całej tej trudnej sytuacji byłoby zamykanie oczu albo szukanie zastępczych, czyli bezpiecznych tematów.

Nie gender i nie sprawy klimatu, lecz problem poważnie skłóconej wspólnoty, powinien być najważniejszą kwestią dla polskiego Kościoła. Racja nie leży tylko po jednej stronie. Często tematem zastępczym jest narzekanie na zmniejszanie się liczby młodzieży związanej z Kościołem. A po co mają wiązać się z Kościołem? Nasze obrzędy mają coraz mniej wspólnego z relacjami, których tak bardzo potrzebują. Wspólne świętowanie przy akompaniamencie muzyki nie rozwiąże realnych problemów. Wolimy wpatrywać się w Najświętszy Sakrament niż spędzić ten czas u boku osoby samotnej, z którą i tak pokłócilibyśmy się o dopuszczanie lub niedopuszczanie do Komunii osób żyjących w ponownych związkach. Tracimy z oczu Ewangelię, gdy na świecie wybucha wielki kryzys migracyjny i nie czujemy, że coś zgrzyta, gdy śpiewamy "Nie lękajcie się" a jednocześnie "robimy w portki" na samą myśl o islamie.

Jest taka książka jednego z laureatów Literackiej Nagrody Nobla zatytułowana "Czekając na barbarzyńców". Zdradzę jej zakończenie. Otóż, gdy po wielu latach tzw. "barbarzyńcy" (wcale nie tacy straszni) wreszcie przychodzą, zastają już kraj zniszczony, gdyż ludzie ze strachu wytłukli się nawzajem, podejrzewając jeden drugiego o sprzyjanie barbarzyńcom. Czy takiego scenariusza chcemy?

Nie ma łatwych rozwiązań ani pigułek na kontakt z rzeczywistością. Są jednak nauczyciele i pasterze, którzy powinni podjąć temat nie poprzez organizowanie modlitewnych marszów i długich, religijnych ceremonii, nie poprzez zbiórki na budowanie kolejnych obiektów sakralnych czy koronowanie kolejnych obrazów, lecz rozpaleni świętym gniewem powinni uderzyć ręką w stół, wezwać do narodowej pokuty, a nie do aktów wynagradzających za cudze grzechy. Uderzyć ręką w stół i postawić warunki, a nawet odwołać uroczystości do czasu narodowego pojednania i wyjść do ludzi z posługą jednania skłóconych. Relacje, relacje i jeszcze raz relacje. Tego dziś brakuje najbardziej.

Wiara wyraża się w czynach, w relacjach, a nie w obrzędach. Wspierając rodziców umierającego dziecka nie zastanawiam się, czy należą do krzyżowców, czy do esbeków. Dopóki nie otworzymy oczu i nie zaczniemy słuchać się i służyć sobie nawzajem, bez względu na poglądy, to każda Eucharystia będzie świętokradztwem - Deon.pl

Reformowany Kościół Katolicki w Polsce - PIERWSZE CZYTANIE Iz 22, 19-23
Czytanie z Księgi proroka Izajasza.

Tak mówi Pan do Szebny, zarządcy pałacu: Z twojego stanowiska cię strącę i zrzucę cię z twojego urzędu. W tym dniu powołam sługę mego, Eliakima, syna Chilkiasza. Ubiorę go w twój strój urzędowy i twoją szarfą go przepaszę. W jego ręce oddam twoją władzę. On stanie się ojcem dla mieszkańców Jeruzalem i dla domu Judy. Klucz domu Dawida położę na jego ramieniu. Gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt nie otworzy! Wbiję go jak gwóźdź w miejscu pewnym i stanie się on tronem chwały dla domu swego ojca.
Kto ma ucho, niech usłyszy, co Duch mówi Kościołowi.

PSALM RESPONSORYJNY Ps 138, 1b-2a. 2b-3. 6 i 8bc
Refren: Panie, Twa łaska trwa po wszystkie wieki

Będę Cię sławił, Panie, z całego serca, *
bo usłyszałeś słowa ust moich.
Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów, *
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.

I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją, *
bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę.
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem, *
pomnożyłeś moc mojej duszy.

Zaprawdę Pan jest wzniosły, †
patrzy łaskawie na pokornego, *
pyszałka zaś dostrzega z daleka.
Panie, Twa łaska trwa na wieki, *
nie porzucaj dzieła rąk swoich.

DRUGIE CZYTANIE Rz 11, 33-36
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian.
O głębio bogactwa, i mądrości, i wiedzy Boga! Jakże nie do przeniknięcia wyroki Jego i nie do wytropienia Jego drogi! Kto bowiem poznał myśl Pana? Kto był Jego doradcą? Kto Go pierwszy obdarował i na zasadzie należnej wzajemności coś od Niego otrzymał? Przecież od Niego, i dzięki Niemu, i dla Niego wszystko! Jemu chwała na wieki! Amen.
Kto ma ucho, niech usłyszy, co Duch mówi Kościołowi.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Alleluja. Alleluja. Alleluja.
Jezu, Ty jesteś Mesjaszem,
Synem żyjącego Boga.

EWANGELIA Mt 16,13-20
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza.
A kiedy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swoich uczniów: „Co ludzie mówią o Synu Człowieczym? Kim jest?” Oni odpowiedzieli: „Według jednych Janem Chrzcicielem, według innych Eliaszem, według jeszcze innych Jeremiaszem lub jednym z proroków”. Zapytał ich: „A wy co mówicie? Kim jestem?”. Szymon Piotr odpowiedział: „Ty jesteś Mesjaszem, Synem żyjącego Boga”. Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz mój Ojciec, Ten w niebie. I ja ci oświadczam, że ty jesteś Piotrem, i na tej skale będę budował mój Kościół, a oddziały piekła go nie przemogą. Dam ci klucze królestwa niebieskiego i jeśli coś zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a jeśli coś rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”. Wtedy nakazał uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem.
Oto słowo Pańskie.



Obietnice - 11. Niedziela po Trójcy Świętej - A jak się wam wydaje? (...) Który z tych dwóch wypełnił wolę ojcowską? (Mt 21,28a;31a)



Katedra Hope




Kościół Middle Church



Kościół św Stanisława Kostki w St. Louis



Metropolitan Community Church



Franciszek o „nowym człowieku” chrześcijańskiej nadziei



Metropolitan Community Church Cathedral SunCoast, Floryda



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz