Tak jak obiecała, tak zrobiła. Prezydentka Chile Michelle Bachelet. Projekt równości małżeństw wpłynął do chilijskiego parlamentu. "Składam projekt w przekonaniu, że nie jest moralnym ani sprawiedliwym, by państwo utrzymywało sztuczne bariery dla miłości. Ponadto, nie można odmawiać podstawowych praw ludziom opierając się na czymś takim, jak płeć partnera/rki, z którym/ą che się wejść w związek" - powiedziała Bachelet - Replika.
Gdy kilka lat temu wyoutowała się przed tatą, ten przestał z nią rozmawiać. Teraz jednak poszedł po rozum do głowy i pogratulował jej związku z dziewczyną, a także życzył szczęścia.
Wychowana w Arabii Saudyjskiej Dalia była tak szczęśliwa ze zmiany nastawienia taty, że napisała o tym na FB (po arabsku i angielsku), tym samym robiąc publiczny coming out.
Porównano ją do zwierząt, pisano, że powinna zostać ukamienowana, że to właśnie przez takich jak ona niedługo nadejdzie apokalipsa itp. Szybko odszukano jej ojca i jemu też grożono śmiercią za to, że zaakceptował homoseksualizm córki.
"Mój tata był homofobem i zresztą nadal uważa, że homoseksualizm jet grzechem itd. - ale rozumie również, czym jest ojcostwo i wie, że dopóki jestem dobrym człowiekiem, nie zasługuję na potępienie. (...)"
"Wyoutowałam się nie tylko w euforii szczęścia, ale również dlatego, że Egipt jest przeklętym miejscem dla ludzi LGBT+. Dobrze pamiętam te ciągłe najazdy na miejsca spotkań gejów w 2013 r., aresztowania, prześladowanie transseksualnych kobiet. Chciałam pokazać tym coming outem, że nastawienie ludzi jednak może się zmienić i te konstrukcje społeczne nie są wieczne.
Tym, którzy mnie wspierają - wielkie dzięki. Bądźcie silni i nieugięci i walczcie. I nie piszcie, że jestem dla was wzorcem. Nie jestem żadnym wzorcem. Nie jestem bohaterką. Po prostu dużo przeszłam, by dojść tu, gdzie teraz jestem i tyle." - Replika.
Tolerado zaprasza do wspólnych obchodów rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
31 sierpnia 1980 to dzień, kiedy opresyjna władza ugięła się pod naporem obywateli żądających elementarnych praw do samostanowienia. To dzień, który był milowym krokiem na polskiej drodze do demokracji, do wolności, do równości społecznej. Jednak ta droga nie skończyła się ani wtedy, ani w roku 89’, ani tym bardziej teraz. Są w Polsce grupy społeczne, które nadal muszą domagać się swoich podstawowych praw. Co więcej, wszyscy musimy zmagać się z coraz silniejszymi głosami podważającymi te elementarne wartości, na których budowana była Solidarność lat 80’. Dlatego także dzisiaj, 37 lat po tamtych wydarzeniach, musimy wspólnie stanąć przy historycznej sali BHP, aby przypomnieć o tych ponadczasowych ideałach i kontynuować tworzenie państwa dbającego o dobro wszystkich obywateli i mieszkańców.
Zaprasza do odwiedzenia ich stoiska w miasteczku obywatelskim. Będzie okazja poznać działaczy Tolerado, porozmawiać. Zaprasza też do wysłuchania paneli dyskusyjnych, w których wezmą udział między innymi członkinie stowarzyszenia: Ewa Graczyk, Marta Magott i Anna Strzałkowska.
Inicjatywy ustawodawcze, które nie są poprzedzone rzetelną debatą ekspercką i publiczną, podejmowane nawet w najbardziej szczytnym celu uważam za szkodliwe społecznie. A gdy dotyczy to sprawy tak istotnej, jak życie rodzących i nienarodzonych, brak poważnej dyskusji zakrawa na zbrodnię. Nie jesteśmy skazani na zasadę skrajnych wychyleń wahadła, raz w prawo, a raz w lewo, co stanowi niegasnące zarzewie społecznej wojny ideologicznej.
W tej materii wciąż pozostajemy w stanie wojny ideologicznej, która uniemożliwia rzetelną dyskusję. Dlatego jestem przeciwny jakimkolwiek zmianom w obecnym porządku prawnym. Uzgodnienie wzajemnych odniesień etyki, prawa, polityki i życia społecznego w kwestii aborcji nie powinno być przedmiotem niekończącego się targu pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami prawa do aborcji.
Na przykład wypowiedzi papieża Franciszka pokazują, jak świetnie zdaje sobie sprawę z tego, że wiele kobiet decyduje się na aborcję, ponieważ znalazły się osamotnione w potwornej sytuacji. Pozbawiono je praw, pomocy i opieki, a wymaga się od nich heroizmu moralnego. O tym trzeba koniecznie rozmawiać.
Bezrozumne niszczenie przyrody jest bez wątpienia grzechem. Jako laika w sprawach gospodarki leśnej bardziej przekonują mnie argumenty, które optują za nieingerowaniem w życie puszczy. Podejrzewam w tej sprawie jakiś zyskowny szwindel. (...) - Gazeta.pl
Pinksixty News wiadomości LGBT
Andrew Bauhs z swoim mężem ma cel - odwiedź wszystkie 130 stadiony futbolowe szkolne w USA. On odwiedził narażę 65, dzieli swoje wspomnienia
LGBT młodzi coraz więcej jest bezdomnych w Sacramento, zostali wyrzuceni z domów przez swoi rodziców tylko za to mają inną orientację.
Poranny program Today, gościli obsada serialu Will i Grace, na temat nowego sezonu
Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe
Tweet
