Jest sam początek lat 80. 73-letni „najbardziej przegięty gej Anglii” przeprowadza się do Nowego Jorku i zachwyca się miastem, w którym kwitnie życie gejowskie. Spotyka się z takim przyjęciem, że zatrudnia agentkę, która załatwia mu teatralne spotkanie z publicznością. Sypie dowcipami i aforyzmami jak z rękawa.
Ale jeśli chodzi o samą „scenę gejowską” – znów jest odmieńcem, bo króluje na niej hipermaczo typ w stylu Village People. Gołe, owłosione klaty, dżinsy, buciory. Na dodatek za chwilę coraz częściej mówi się o dziwnym wirusie, „gejowskim raku” – epidemii, której znaczenia Quentin Crisp nie będzie w stanie przewidzieć…
W tytułowej roli kapitalny John Hurt, który powtarza znakomitą kreację Crispa z „Nagiego urzędnika” (1975), tyle że jest o 34 lata starszy. Nagiego urzędnika, biografię obejmującą młodość Crispa, pokazywaliśmy w styczniu – widzom tak się Crisp spodobał, że razem podjęliśmy decyzję o pokazaniu Anglika…
Na seans „Anglika w Nowym Jorku” (reż. R. Laxton) zapraszamy w poniedziałek, 27 lutego br. o godz. 19.00 do warszawskiej siedziby Krytyki Politycznej (ul. Foksal 16, II piętro)
Dyskusję po filmie poprowadzi Mariusz Kurc.
Wstęp wolny.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz