sobota, 19 czerwca 2021

Paris Jackson o trudnej relacji z rodziną, problem ze zdrowiem psychicznym, ujawnienie się jako biseksualna osoba



Paris Jackson wyznała, że przez towarzyszących jej od dziecka paparazzich zmaga się z problemami psychicznymi. Mówiła też o swojej muzycznej karierze.

- Czasem miałam halucynacje słuchowe, słysząc dźwięk aparatów i popadałam w ciężką paranoję, chodziłam na terapię z różnych powodów, ale także dlatego - wyznała w programie "Red Table Talk" 23-latka, przypominając, że paparazzi nie opuszczali jej ani na krok, gdy była dzieckiem. - Gdy słyszę szelest worka na śmieci, wzdrygam się i wpadam w panikę - powiedziała. Jej zdaniem to typowy objaw zespołu stresu pourazowego. 

Paris Jackson, jedyna córka Michaela Jacksona, stwierdziła też, że presja wynikająca z bycia dzieckiem znanych rodziców prowadzi do depresji. Mówiła, że to muzyka uratowała jej życie. Jackson wydała w listopadzie ubiegłego roku debiutancki album "Witled", który został ciepło przyjęty przez krytyków.

Jackson w pewnym momencie swojego życia zaczęła chorobliwie dbać o swoją prywatność. Przyznała, że podjęła drastyczne kroki, aby żadna plotka na temat jej rodziny nie ujrzała światła dziennego. "Wszyscy, którzy wchodzą do mojego domu podpisują NDA (umowa o zachowaniu poufności - przyp. red.)" - wyjaśniała.    

Córka Michaela Jacksona ujawniła, że otwarcie się przed częścią jej rodziny na temat jej seksualności było trudne. 23-letnia córka nieżyjącego już Michaela Jacksona ujawniła w programie "Red Table Talk", że homoseksualizm „nie jest tak naprawdę akceptowany” w rodzinie Jacksonów.

Paris Jackson wyjaśniła, że w wieku 14 lat powiedziała swojej rodzinie, że jest queer (nieheteroseksualna), ale niektórym jest trudno to zaakceptować. Większość rodziny Jacksonów to Świadkowie Jehowy.

Jackson dodała jednak, że jej bracia Prince i Prince Michael II, dali jej ogromne wsparcie, gdy zdecydowała się powiedzieć o swojej orientacji. "Są bardzo pomocni" – zapewniła. Zdradziła również, że jeden z braci, aby lepiej zrozumieć swoją siostrę dołączył do prowadzonego przez uczniów klubu w liceum, który jednoczy osoby LGBTQ +. "Niewiele osób może powiedzieć, że ma rodzeństwo, które ich tak wspiera" - dodała. (PAP/TVN24/interia)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz