Homofobia jest przyczyną groźnych schorzeń, mogących wystąpić u osób LGBTQIA+. Z powodu stresu, który wywołują np. homofobiczne wystąpienia i nawoływanie do nienawiści z powodu orientacji seksualnej, osoby nieheteronormatywne częściej narażone są na choroby sercowo-naczyniowe. Tak twierdzi ekspert z Uniwersytetu George'a Washingtona i główny autor badania, przeprowadzonego w celu zbadania zależności pomiędzy dyskryminacją a rozwojem problemów zdrowotnych.
Homofobia może być źródłem wielu groźnych chorób wśród osób LGBTQIA+. Słowa specjalisty w dziedzinie profilaktyki i zdrowia społecznego, profesora David M. Huebnera z Uniwersytu George'a Washingtona, przytacza m.in. portal scitechdaily.com. Ekspert jest głównym autorem badania, które naukowcy przeprowadzili po to by, sprawdzić wpływ reakcji organizmu na niebezpieczeństwo fizyczne lub zagrożenie psychologiczne. Z wcześniejszych badań w tym zakresie wynikało już, że powtarzalność wywoływanych tą drogą reakcji prowadzi do rozwoju problemów zdrowotnych, powodując zmiany w organizmie.
- To badanie dostarcza mocnych dowodów na to, że kiedy osoby ze środowisk LGBT doświadczają antygejowskich uprzedzeń, ich ciała reagują wzrostem tętna i ciśnienia krwi, a także hormonu stresu, kortyzolu - powiedział David M. Huebner, komentując wyniki badania.
- Kiedy organizm reaguje w ten sposób wielokrotnie, może to przyczynić się do chorób sercowo-naczyniowych i innych chorób, które rozwijają się z czasem - wyjaśniał. Podkreślił, że - jak wynika z badania - osoby LGBTQIA+, w zetknięciu nawet z mniej ofensywną formą homofobii nadal bardziej i częściej narażone są na choroby serca.
Prof. Huebner twierdzi także, że pomocne w takich sytuacjach mogą okazać się różne strategie radzenia sobie ze stresem, jak np. ćwiczenia fizyczne, wizyta u terapeuty. Stanowczo zaznacza jednak, że jest to jedynie rozwiązanie doraźne - docelowym remedium powinna być odpowiednia polityka publiczna, która stworzy tolerancyjne i zdrowe środowiska dla wszystkich obywateli - Wirtualna Polska.
Dodatkowo języki takie jak od ministra edukacji, biskupów, mediów narodowy tylko pogłębia zdrowie osób LGBT.
Dodatkowo w PIS następna posłanka obwinia osób LGBT samobójstwa. Gdyby nie PiS, to tutaj mówilibyśmy tutaj już tylko o samobójstwach dzieci z LGBT. Ale to LGBT jest właśnie przyczyną, że dzieci popełniają samobójstwo, ta ideologia - powiedziała w Sejmie posłanka PiS Elżbieta Płonka, z wykształcenia lekarka. - Mówienie o "ideologii" zamiast o "ludziach" to przejaw odczłowieczania. Konsekwencje dehumanizacji mogą być straszne, co pokazała historia - podkreślał w Gazeta.pl psychoterapeuta, który pracuje z osobami LGBT.
Inne badanie dotyczące młodzieży LGBTQ, która zmarła w wyniku samobójstwa stwierdza, że wielu z nich było zastraszanych przed śmiercią. Coraz większa liczba dowodów wskazuje także, jak zastraszanie młodego człowieka może prowadzić do śmiertelnych konsekwencji.
Największe ryzyko dotyczyło młodszych dzieci. Na przykład dwie trzecie dzieci LGBTQ w wieku od 10 do 13 lat, które popełniły samobójstwo, było zastraszane przed śmiercią. „Te ustalenia zdecydowanie sugerują, że należy podjąć dodatkowe kroki w celu ochrony młodzieży LGBTQ i innych przed groźbą zastraszania” – oświadczył główny autor, Kirsty Clark, doktor habilitowany w Yale School of Public Health. Badanie, opublikowane w czasopiśmie JAMA Pediatrics, opiera się na wcześniejszych analizach wykazujących, że dzieci LGTBQ są narażone na zwiększone ryzyko zastraszania, myśli samobójczych i prób samobójczych.
The Trevor Project, grupa zajmująca się zapobieganiem samobójstwom zauważa, że młodzież lesbijska, gejowska i biseksualna jest prawie pięć razy bardziej skłonna do próby samobójczej w porównaniu do młodzieży heteroseksualnej - Wprost.pl.
Największe ryzyko dotyczyło młodszych dzieci. Na przykład dwie trzecie dzieci LGBTQ w wieku od 10 do 13 lat, które popełniły samobójstwo, było zastraszane przed śmiercią. „Te ustalenia zdecydowanie sugerują, że należy podjąć dodatkowe kroki w celu ochrony młodzieży LGBTQ i innych przed groźbą zastraszania” – oświadczył główny autor, Kirsty Clark, doktor habilitowany w Yale School of Public Health. Badanie, opublikowane w czasopiśmie JAMA Pediatrics, opiera się na wcześniejszych analizach wykazujących, że dzieci LGTBQ są narażone na zwiększone ryzyko zastraszania, myśli samobójczych i prób samobójczych.
The Trevor Project, grupa zajmująca się zapobieganiem samobójstwom zauważa, że młodzież lesbijska, gejowska i biseksualna jest prawie pięć razy bardziej skłonna do próby samobójczej w porównaniu do młodzieży heteroseksualnej - Wprost.pl.
Osoby w społeczności LGBT często napotykają na problemy, które mają złe konsekwencje dla ich zdrowia psychicznego. Naukowcy z Michigan State University jako pierwsi wskazali czynniki społeczne, które mogą zmniejszyć poziom stresu i poprawić zdrowie psychiczne osób z tej społeczności.
William Chopik, adiunkt psychologii w MSU, przeprowadził ankietę wśród 2560 dorosłych osób LGBT. Dzięki niej odkrył, że otaczanie się dużą siecią społecznościową – szczególnie osobami o tej samej tożsamości seksualnej – zmniejszało szkodliwe dla zdrowia skutki dyskryminacji. W szczególności badano takie czynniki jak: dyskryminacja, poziom stresu, rozmiar kontaktów społecznościowych, a także zdrowie fizyczne i samopoczucie u badanych. „Posiadanie rodziny i większej liczby przyjaciół daje nam więcej osób, na których możemy polegać, kiedy naprawdę tego potrzebujemy. Jeśli chodzi o dyskryminację, ludzie szukają kogoś, komu mogliby ufać i kto mógłby ich wysłuchać” –powiedział Chopik.
Zaskakujące odkrycie dotyczyło tego, kto konkretnie tworzył sieć kontaktów towarzyskich. Liczba osób heteroseksulanych w sieci nie miała wpływu na poprawę samopoczucia; raczej posiadanie większej liczby przyjaciół LGBT w pobliżu było najbardziej korzystne dla osób z tej społeczności. Co więcej, wiek osób w sieci nie miał znaczenia, o ile miały wspólną tożsamość seksualną. Badania opublikowane w Journal of Health and Aging podkreślają, jak ważna jest orientacja przyjaciół dla zdrowia i dobrego samopoczucia osób homoseksualnych.
„Ludzie codziennie doświadczają różnego rodzaju stresu, a umiejętność skutecznego radzenia sobie z nim może zapobiec poważnemu kryzysowi zdrowotnemu” – powiedział Chopik. Dla osób LGBT sieci społecznościowe zaś były tym, na czym mogli polegać. Chopik powiedział, że wiele osób, które doświadczają ciągłej dyskryminacji, zamyka swoje relacje lub izoluje się. A szczególnie dla osób LGBT im większe jest koło społeczne, tym lepiej. Ponadto wyraził nadzieję, że odkrycia potwierdzą znaczenie stresu psychicznego pacjentów w codziennej pracy lekarzy - Wprost.pl
William Chopik, adiunkt psychologii w MSU, przeprowadził ankietę wśród 2560 dorosłych osób LGBT. Dzięki niej odkrył, że otaczanie się dużą siecią społecznościową – szczególnie osobami o tej samej tożsamości seksualnej – zmniejszało szkodliwe dla zdrowia skutki dyskryminacji. W szczególności badano takie czynniki jak: dyskryminacja, poziom stresu, rozmiar kontaktów społecznościowych, a także zdrowie fizyczne i samopoczucie u badanych. „Posiadanie rodziny i większej liczby przyjaciół daje nam więcej osób, na których możemy polegać, kiedy naprawdę tego potrzebujemy. Jeśli chodzi o dyskryminację, ludzie szukają kogoś, komu mogliby ufać i kto mógłby ich wysłuchać” –powiedział Chopik.
Zaskakujące odkrycie dotyczyło tego, kto konkretnie tworzył sieć kontaktów towarzyskich. Liczba osób heteroseksulanych w sieci nie miała wpływu na poprawę samopoczucia; raczej posiadanie większej liczby przyjaciół LGBT w pobliżu było najbardziej korzystne dla osób z tej społeczności. Co więcej, wiek osób w sieci nie miał znaczenia, o ile miały wspólną tożsamość seksualną. Badania opublikowane w Journal of Health and Aging podkreślają, jak ważna jest orientacja przyjaciół dla zdrowia i dobrego samopoczucia osób homoseksualnych.
„Ludzie codziennie doświadczają różnego rodzaju stresu, a umiejętność skutecznego radzenia sobie z nim może zapobiec poważnemu kryzysowi zdrowotnemu” – powiedział Chopik. Dla osób LGBT sieci społecznościowe zaś były tym, na czym mogli polegać. Chopik powiedział, że wiele osób, które doświadczają ciągłej dyskryminacji, zamyka swoje relacje lub izoluje się. A szczególnie dla osób LGBT im większe jest koło społeczne, tym lepiej. Ponadto wyraził nadzieję, że odkrycia potwierdzą znaczenie stresu psychicznego pacjentów w codziennej pracy lekarzy - Wprost.pl
„Pandemia wpłynęła na to, jak się czujemy jako osoby LGBTQ, z wieloma lękami, niepokojami, obawami, pozostawione same sobie w domu, w czterech ścianach” – mówi Agnieszka Pixi Frączek, terapeutka.
Agnieszka Pixi Frączek: Ostatnio zapoznawałam się z tymi raportami. Większość z oczywistych przyczyn nie zostawia suchej nitki na Polsce. Nawet w sytuacji sprzed pandemii, kiedy żyliśmy w tzw. ówczesnej normalności, osoby ze społeczności LGBTQ funkcjonowały w stresie mniejszościowym. Nie wszyscy są wyautowani, nie wszyscy żyją jawnie, w niektórych miastach w Polsce marsze równości wiązały się nie tyle z kontrowersjami, co atakami przemocy, np. w Lublinie czy Białymstoku. Poczucie życia w napięciu nie zaczęło się w izolacji pandemicznej, tylko dużo wcześniej (...)
Pandemia i izolacja zaskoczyły nas praktycznie z dnia na dzień. Wielu osobom zabrakło czasu, aby ulokować się u przyjaciół, w tzw. rodzinie z wyboru. Zgłaszają się do mnie po pomoc osoby, i wyautowane, i żyjące „w szafie”, i w okresie izolacji znowu wracają do nadmiarowego spożywania substancji psychoaktywnych, np. alkoholu, z którym udało im się wygrać jakiś czas temu. Są wśród nich też takie, które niespodziewanie straciły pracę z racji tego, że każda gałąź gospodarki ma bardzo zachwianą sytuację. Pojawiają się depresja i nawroty paniki. Chociaż nie są to tylko przypadki osób nieheteronormatywnych (...)
Cały czas społeczność LGBTQ w niewłaściwy sposób wiązana jest z edukacją seksualną, która miałaby deprawować dzieci i je seksualizować. Wiele warsztatów edukacyjnych, antyprzemocowych i antydyskryminacyjnych dla młodzieży, które przygotowaliśmy razem z innymi terapeutami, psychologami czy pedagogami, w tej chwili wisi na włosku. Obawiam się, że możemy stanąć w miejscu. (...) - Kultura u podstaw.
Po wprowadzeniu równości małżeńskiej próby samobójcze wśród nastoletnich uczniów relatywnie spadły o 7 proc. (co przekłada się na ok. 134,5 tys. samobójstw mniej w skali roku, biorąc pod uwagę populację nastolatków w wieku 15 - 19 lat w 2015 r.). Wśród nieheteroseksualnej młodzieży relatywny spadek prób samobójczych wyniósł aż o 14 procent!
Warto przypomnieć, że w 2004 r. Massachusetts jako pierwszy stan zalegalizował małżeństwa jednopłciowe, później podobne regulacje zaczęły wprowadzać kolejne stany. Przełomowy moment nastąpił w czerwcu 2015 r., kiedy zapadł wyrok w sprawie Obergefell v. Hodges. Sąd Najwyższy uznał wówczas, że zakazywanie parom tej samej płci zawierania małżeństw jest niezgodne z konstytucją. Do tej pory jednak nie wszystkie stany gwarantują równość małżeńską.
Według Trevor Project, amerykańskiej organizacji specjalizującej się w interwencji kryzysowej dla osób LGBT+, próba samobójcza jest drugą najczęstszą przyczyną śmierci osób w wieku od 10 do 24 lat (najczęściej śmierć powodują wypadki). Młodzież LGB cztery razy częściej targa się na swoje życie, w porównaniu z nastolatkami heteroseksualnymi, a młode osoby transpłciowe – dwa razy częściej.
Nasi ustawodawcy deklarują, że zależy im na dobru dzieci. Jak widać, mogą bardzo łatwo poprawić bezpieczeństwo i dobrostan dużej części z nich - wprowadzając małżeństwa dostępne dla wszystkich dorosłych - Miłość Nie Wyklucza.
69 proc osób którzy przeszli tak zwaną terapię nawrócenia z homoseksualizmu, miało myśli samobójcze, a 32,4% próbowało popełnić samobójstwo. Wiele problemów zdrowotny mieli z powodu leczenia miedzy innymi depresja.
Agnieszka Pixi Frączek: Ostatnio zapoznawałam się z tymi raportami. Większość z oczywistych przyczyn nie zostawia suchej nitki na Polsce. Nawet w sytuacji sprzed pandemii, kiedy żyliśmy w tzw. ówczesnej normalności, osoby ze społeczności LGBTQ funkcjonowały w stresie mniejszościowym. Nie wszyscy są wyautowani, nie wszyscy żyją jawnie, w niektórych miastach w Polsce marsze równości wiązały się nie tyle z kontrowersjami, co atakami przemocy, np. w Lublinie czy Białymstoku. Poczucie życia w napięciu nie zaczęło się w izolacji pandemicznej, tylko dużo wcześniej (...)
Pandemia i izolacja zaskoczyły nas praktycznie z dnia na dzień. Wielu osobom zabrakło czasu, aby ulokować się u przyjaciół, w tzw. rodzinie z wyboru. Zgłaszają się do mnie po pomoc osoby, i wyautowane, i żyjące „w szafie”, i w okresie izolacji znowu wracają do nadmiarowego spożywania substancji psychoaktywnych, np. alkoholu, z którym udało im się wygrać jakiś czas temu. Są wśród nich też takie, które niespodziewanie straciły pracę z racji tego, że każda gałąź gospodarki ma bardzo zachwianą sytuację. Pojawiają się depresja i nawroty paniki. Chociaż nie są to tylko przypadki osób nieheteronormatywnych (...)
Cały czas społeczność LGBTQ w niewłaściwy sposób wiązana jest z edukacją seksualną, która miałaby deprawować dzieci i je seksualizować. Wiele warsztatów edukacyjnych, antyprzemocowych i antydyskryminacyjnych dla młodzieży, które przygotowaliśmy razem z innymi terapeutami, psychologami czy pedagogami, w tej chwili wisi na włosku. Obawiam się, że możemy stanąć w miejscu. (...) - Kultura u podstaw.
Po wprowadzeniu równości małżeńskiej próby samobójcze wśród nastoletnich uczniów relatywnie spadły o 7 proc. (co przekłada się na ok. 134,5 tys. samobójstw mniej w skali roku, biorąc pod uwagę populację nastolatków w wieku 15 - 19 lat w 2015 r.). Wśród nieheteroseksualnej młodzieży relatywny spadek prób samobójczych wyniósł aż o 14 procent!
Warto przypomnieć, że w 2004 r. Massachusetts jako pierwszy stan zalegalizował małżeństwa jednopłciowe, później podobne regulacje zaczęły wprowadzać kolejne stany. Przełomowy moment nastąpił w czerwcu 2015 r., kiedy zapadł wyrok w sprawie Obergefell v. Hodges. Sąd Najwyższy uznał wówczas, że zakazywanie parom tej samej płci zawierania małżeństw jest niezgodne z konstytucją. Do tej pory jednak nie wszystkie stany gwarantują równość małżeńską.
Według Trevor Project, amerykańskiej organizacji specjalizującej się w interwencji kryzysowej dla osób LGBT+, próba samobójcza jest drugą najczęstszą przyczyną śmierci osób w wieku od 10 do 24 lat (najczęściej śmierć powodują wypadki). Młodzież LGB cztery razy częściej targa się na swoje życie, w porównaniu z nastolatkami heteroseksualnymi, a młode osoby transpłciowe – dwa razy częściej.
Nasi ustawodawcy deklarują, że zależy im na dobru dzieci. Jak widać, mogą bardzo łatwo poprawić bezpieczeństwo i dobrostan dużej części z nich - wprowadzając małżeństwa dostępne dla wszystkich dorosłych - Miłość Nie Wyklucza.
69 proc osób którzy przeszli tak zwaną terapię nawrócenia z homoseksualizmu, miało myśli samobójcze, a 32,4% próbowało popełnić samobójstwo. Wiele problemów zdrowotny mieli z powodu leczenia miedzy innymi depresja.
Oni też są ludźmi, jak ty czy ja. I należy im się szacunek. Z góry skazujesz ich na nienawiść bo myślą w inny sposób niż ty? Czy to samo robisz z osobami, które postrzegają świat w innych kategoriach politycznych czy religijnych? Widzisz, drogi czytelniku – ci pierwsi niekiedy nie mają wyboru; ci drudzy tak. Szufladkujesz homoseksualistów ze względu na ich upodobania – a czy kiedykolwiek spotkałeś kogoś takiego? Jeśli tak, to musiał nieźle nadepnąć ci na odcisk. W przeciwnym wypadku – myślisz stereotypowo.
Ludzie zastanawiają się kto jest mężczyzną, a kto kobietą w związku dwóch facetów. Nie spotkałem jeszcze geja, który odpowiedziałby na to pytanie w sposób prosty. Według nich nie istnieje coś takiego jak samiec i samica w relacji. Tu leży wilk pogrzebany – obydwaj są mężczyznami i pociągają ich inni mężczyźni. Są gejami, a ich więź stanowią tylko oni dwaj – nie ma żadnej kobiety.
Stereotypowo pytania i myślenie:
1. Jest mężczyzna i jest kobieta.
2. Geje non-stop uderzają do heteroseksualnych facetów.
3. Są zniewieściali i nie lubią sportu.
4. Królowie zakupów.
5. Wszyscy mają AIDS.
6. Geje to plotkary.
7. Najlepsi przyjaciele kobiet.
8. Jeden na górze, drugi na dole.
9. Każdy z nich jest stylowy.
10. Geje pragną zniszczyć twoje małżeństwo, zabrać Święta i przynieść zgubę naszemu gatunkowi. Więcej na bardzokulturalnie.pl
Ludzie zastanawiają się kto jest mężczyzną, a kto kobietą w związku dwóch facetów. Nie spotkałem jeszcze geja, który odpowiedziałby na to pytanie w sposób prosty. Według nich nie istnieje coś takiego jak samiec i samica w relacji. Tu leży wilk pogrzebany – obydwaj są mężczyznami i pociągają ich inni mężczyźni. Są gejami, a ich więź stanowią tylko oni dwaj – nie ma żadnej kobiety.
Stereotypowo pytania i myślenie:
1. Jest mężczyzna i jest kobieta.
2. Geje non-stop uderzają do heteroseksualnych facetów.
3. Są zniewieściali i nie lubią sportu.
4. Królowie zakupów.
5. Wszyscy mają AIDS.
6. Geje to plotkary.
7. Najlepsi przyjaciele kobiet.
8. Jeden na górze, drugi na dole.
9. Każdy z nich jest stylowy.
10. Geje pragną zniszczyć twoje małżeństwo, zabrać Święta i przynieść zgubę naszemu gatunkowi. Więcej na bardzokulturalnie.pl
Projektant z Los Angeles i założyciel internetowej marki modowej Leisure Lab, Daniel Henson, wykorzystał własne doświadczenia z paraliżującym lękiem i depresją jako paliwo do swojej kreatywności.
Jednak droga Hensona do sukcesu nie była łatwa. Lata walki z depresją z powodu lęku przed odrzuceniem z powodu swojej seksualności ostatecznie go dopadły. Po zwróceniu się o pomoc do psychiatry, jego leki wywołały atak lęku, który wylądował na izbie przyjęć. Walka trwała po założeniu Leisure Lab w 2019 roku, kiedy był w ośrodku zdrowia psychicznego i ledwo mógł siedzieć na spotkaniach grupowych, ponieważ był pewien, że zaraz umrze. Niedługo po jego pobycie zdecydował, że sam odbierze sobie życie - aż nadeszła chwila jasności.
„Obiecałem sobie, że kiedy mi się poprawi, kiedy poczuję się lepiej, podzielę się każdą tym co przechodziłem i przeszedłem”. „Jeśli oddychasz, masz szansę. To wszystko, czego potrzebujesz ”.
Out Magazine wideo - Love, Me, daje głos tym, którzy walczą z ciężką depresją odporną na leczenie, dokumentując historie znanych ludzi, którzy są na tyle odważni, aby podzielić się tym, jak wciąż zmagają się z depresją. dzień.
Jeśli Wy, albo ktoś z Waszego otoczenia potrzebuje wsparcia lub przechodzi trudne chwile, nie wahajcie się dzwonić na Telefony Zaufania adresy na stronie Miłość Nie Wyklucza.
32 mld dolarów - tyle zdaniem ONZ kosztuje rocznie ekonomię homofobiczna i transfobiczna dyskryminacja.
Statystyki, pokazujące że homofobia i transfobia to wciąż duży problem w wielu krajach: 40 proc. bezdomnej młodzieży LGBT w USA identyfikuje się jako LGBT lub queer
- bezdomność spowodowana jest homofobicznym i transfobicznym prześladowaniem oraz odrzuceniem przez rodzinę
- młodzież LGB jest czterokrotnie bardziej narażona na próby samobójcze, a w przypadku młodzieży transpłciowej zagrożenie rośnie nawet dziesięciokrotnie
- 1 na 5 pracowników LGBT doświadczyło w ostatnim roku dyskryminacji w pracy (Queer.pl)
Przemówienie Huberta Sobeckiego z Miłość Nie Wyklucza, zastraszanie i homofobia ma twarz ofiar Dominika, Kacpra, Milo.
Statystyki, pokazujące że homofobia i transfobia to wciąż duży problem w wielu krajach: 40 proc. bezdomnej młodzieży LGBT w USA identyfikuje się jako LGBT lub queer
- bezdomność spowodowana jest homofobicznym i transfobicznym prześladowaniem oraz odrzuceniem przez rodzinę
- młodzież LGB jest czterokrotnie bardziej narażona na próby samobójcze, a w przypadku młodzieży transpłciowej zagrożenie rośnie nawet dziesięciokrotnie
- 1 na 5 pracowników LGBT doświadczyło w ostatnim roku dyskryminacji w pracy (Queer.pl)
Przemówienie Huberta Sobeckiego z Miłość Nie Wyklucza, zastraszanie i homofobia ma twarz ofiar Dominika, Kacpra, Milo.