niedziela, 11 sierpnia 2019

Słowo Boże na niedziele - "Jezus nikogo nie stygmatyzował, nie szedł na skróty, uzdrawiał"


Zamiast sięgać po pomoc polityków i wojnę kulturową z LGBT+ Kościół powinien iść mało spektakularną drogą poszukiwania zagubionej owcy.

Oświadczenie abp. Stanisława Gądeckiego w sprawie LGBT+ kończy się zachętą do „stosowania zasady niedyskryminacji w publicznej dyskusji nie tylko wobec zwolenników wspomnianej ideologii [LGBT+], ale o dopuszczenie na równych prawach do debaty także jej przeciwników”.

Wszelkiego typu krucjaty najczęściej źle się kończą. Mobilizują one do walki, w której w imię jednych wartości poświęca się inne, równie ważne. Co gorsza, budzą one w adwersarzach emocje niechęci i nienawiści do ludzi Kościoła. Niestety, podczas marszów równości w niektórych miastach ujawniło się sporo wulgarności i niewybrednych haseł antykatolickich. Trzeba jednak stwierdzić, że jest to burza, którą w znacznym stopniu podsycają niefortunne – a nawet skandaliczne – wypowiedzi duchownych.

Apel przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski skierowany jest m.in. do samorządowców i parlamentarzystów. Abp Gądecki wzywa ich, aby opierali się „rewolucji LGBT+” w systemie prawa oraz zarządzeniach władz lokalnych. Apel taki ma oczywiście uzasadnienie w logice demokracji. Stanowisko Kościoła nie powinno być pomijane, ale z tego wcale nie wynika, że Kościół ma wywierać presję na autonomiczne władze samorządowe i państwowe. W logice demokracji apel Kościoła znaczy tyle samo, co apel środowisk LGBT+. Dlatego decyzjom parlamentu i samorządów powinna towarzyszyć debata społeczna, a tej u nas – jak na lekarstwo. Eskalacja emocji nie wystarczy, aby razem budować dobro wspólne.

Sięganie przez hierarchów po pomoc polityków rodzi się z jakiejś duszpasterskiej abdykacji, z rezygnacji ze środków ubogich na rzecz instrumentów władzy. Zamiast wojny kulturowej z LGBT+ Kościół powinien iść mało spektakularną drogą poszukiwania zagubionej owcy i zagubionej monety. Ewangelia domaga się wrażliwości na ludzkie losy. Troska o rodzinę może być dopełniana troską o osoby homoseksualne.

Bez przyjmowania radykalnych haseł LGBT+ powinniśmy docenić pragnienie równości, godności i szacunku wyrażane przez osoby o orientacji homoseksualnej. Nie tylko werbalnie, ale we własnym świadectwie powinniśmy przeciwstawiać się każdej formie przemocy. Osoby homoseksualne doświadczają jej najczęściej ze strony swych bliskich, którzy w przestrzeni kościelnej słyszą, że ich dzieci są zagrożeniem dla religii i polskości.

Słowa abp. Jędraszewskiego zostały wypowiedziane zaledwie 10 dni po ataku kiboli na uczestników marszu równości w Białymstoku. Daleki jestem od przypisywania biskupom siania nienawiści, nie można jednak zapominać, że pryncypialne wezwania abp. Tadeusza Wojdy stały się pożywką dla niesłychanej agresji. Zarówno kibole, jak i lokalni działacze PiS po swojemu zinterpretowali biskupie „non possumus”. Arcybiskup białostocki wydawał się bardzo zdziwiony tym, co stało się w pobliżu jego katedry, jakby nie dostrzegając, że w wątpliwą sprawę zaangażował swój autorytet. Czy biskupi naprawdę zapominają o wpływie języka kazań na emocje i zachowania społeczne?

Jezus nikogo nie stygmatyzował, nie szedł na skróty, uzdrawiał. Klerykalna solidarność biskupów niszczy Kościół od wewnątrz. Na pewno ozdrowieńcza byłaby publiczna – bo Kościół przecież nie działa gdzieś w kryjówce – krytyka biskupa przez biskupa w imię Ewangelii. Pod tym względem oświadczenie abp. Gądeckiego przynosi rozczarowanie. Jako księdza i chrześcijanina bardzo mnie dotyka coraz głębsze pogrążanie się naszego Kościoła w kryzysie z powodu klerykalizmuWiez.

Członkowie Klubów Tygodnika Powszechnego z niepokojem i zażenowaniem przyjęli włączenie się kilku prominentnych przedstawicieli polskiej hierarchii kościelnej w kampanię wymierzoną przeciwko sztucznie wykreowanemu wrogowi – osobom LGBT i rzekomej ideologii LGBT.

Te słowa pogłębiły rosnącą i tak w kraju atmosferę nienawiści. Trudno tych wypowiedzi nie kojarzyć z późniejszymi bandyckimi ekscesami, do jakich doszło w Białymstoku. Z tym większym zdumieniem przyjęliśmy więc wygłoszone już po brutalnym ataku na Marsz Równości słowa abpa krakowskiego Marka Jędraszewskiego. Stoją one w skrajnej sprzeczności z postawą papieża Franciszka. Zaangażowanie się części biskupów w sterowaną przez obóz rządzący ideologiczną propagandę może przynieść Kościołowi jedynie straty i – w naszym odczuciu – jest całkiem sprzeczne z postawą chrześcijanina, a wzorem takiej postawy powinien być przecież w Kościele biskup.

Pragniemy również przekazać słowa solidarności i wsparcia wszystkim, których zraniła wypowiedź abpa Jędraszewskiego. Wasz ból i poczucie urażonej ludzkiej godności są także naszymi.

Katedra Hope



Kościół Middle Church



Liturgia Eucharystii - Przemienienie Pańskie



Nabożeństwo z kościoła Św. Trójcy w Warszawie w siódmą niedzielę po Trójcy Świętej 4 sierpnia 2019 r. Już nie jesteście obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga. (Ef 2, 19) Prowadzenie: ks. Piotr Gaś



Nabożeństwo w Kościele Ewangelicko-Augsburskiego w Pszczynie



Msza święta z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego św. Marcina w Krakowie



A Jezus znowu przemówił do nich tymi słowy: Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota. (J 8,12)



Metropolitan Community Church of Washington DC



Metropolitan Community Church w Toronto



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz