Panic! The Disco Brendon Urie zaprosił wokalistkę Hayley Kiyoko do występu wspólnego na scenie w Kanadzie.
Na Instagram, Kiyoko napisała serdeczne przesyłam podziękowania Uriemu. "[Brendon Urie] zaprosił mnie dla GIRLS/GIRLS/BOYS. Nie mogę ci powiedzieć, jak niesamowity jest ten człowiek.
"Nie tylko jego głos jest darem, ale także jego i inne umiejętności sprawia, by ludzie czuli się ciepło, a wyjątkowość jest poza zasięgiem. Dziękuję Brendonowi za udzielenie mi czegoś, do czego mogłabym aspirować i być. I wspiera mnie, jak gdybyśmy byli rodziną. Nigdy nie zapomnę ostatniej nocy 🌈." (GSN)
Brendon Urie niedawno ujawnił się jako panseksualny. Urie, który jest żonaty z kobietą, został ostatnio chwalony przez fanów i media społecznościowe za to jest kim jest.
Sama piosenkarka Hayley Kiyoko, wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" opowiedziała m.in. o swoim okresie dorastania, który był dla niej czasem izolacji z powodu jej orientacji seksualnej. Artystka przyznała, że wiedziała, że jest lesbijką już w wieku 6 lat, jednak kiedy ujawniła się rodzicom w szóstej klasie, uznali to tylko za przejściową fazę. Opowiedziała też o tym, kiedy pierwszy raz dziewczyna złamała jej serce, a także dlaczego umawianie się z kobietami może być trudne.
Kiyoko opowiedziała, że przez swoją homoseksualność czuła się bardzo odseparowana od rówieśników i rówieśniczek w okresie dorastania. Przyznała: "Nikt nie wiedział, co robiłam w weekendy. Wszyscy zawsze myśleli, że spędzałam czas z kimś innym, ale ja byłam sama. Czułam się samotna. Siedziałam w domu i oglądałam filmy".
Dalej Hayley opowiadała: "Wszystkie dziewczyny chodziły do Promenade [galerii handlowej w Los Angeles], żeby spędzać czas z uroczymi chłopakami i to sprawiało, że czułam się bardzo samotna. Patrzenie jak dziewczyny, które mi się podobały, flirtują z chłopakami, było dołujące. Więc po prostu zostawałam w domu". (queer.pl)
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz