wtorek, 10 lipca 2018

Minister chce ścigać za tęczowe godło czy to zemsta za marsz równości w Częstochowie w bastionie katolicyzmu?


Miłość Nie Wyklucza: Joachim Brudziński oburza się na Twitterze, że na Marszu Równości w Częstochowie pojawiła się flaga przedstawiająca orła białego na tęczowym tle. Minister zapowiada wniosek do prokuratury o „znieważenie i profanację symboli narodowych". Wtóruje tu zresztą Obozowi Narodowo-Radykalnemu, który napisał dokładnie to samo.

Ministrowi trzeba wytłumaczyć kilka kwestii z zakresu prawa.

Po pierwsze nie ma czegoś takiego, jak „profanacja symboli narodowych". Ba, nie ma nawet „symboli narodowych". Jest natomiast Artykuł 137 Kodeksu Karnego, w którym czytamy: „Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku". Powtórzmy: znak państwowy. Ani słowa o profanacji, ani słowa o narodzie.

Czym jest znieważenie? Minister zapowiada wniosek do prokuratury, przytoczmy mu zatem, co Prokuratora Krajowa pisze w komentarzu do Art. 137, zamieszczonym na swojej stronie internetowej.

Otóż prokuratura, powołując się na orzecznictwo i na wykładnię specjalistów w zakresie prawa karnego stwierdza, że znieważenie znaku państwowego to działanie intencjonalne, mające na celu wyrażenie lekceważenia dla polskich symboli państwowych. Chodzi o czym jednoznacznie stanowiący wyraz pogardy, ośmieszenia czy uwłaczenia symbolice państwowej - na przykład szydzenie, podeptanie albo oplucie flagi państwowej.

Podobnie wypowiadał się w kwietniu 2018 roku sędzia Marek Kapała, który uniewinnił Adama „Nergala" Darskiego, o znieważenie godła. Według sędziego „Znieważeniem będzie przykładowo oblanie, oplucie, podeptanie, podpalenie i inne podobne czynności". Gdyby za znieważenie uznawano umieszczanie godła czy flagi w „nieodpowiednim” miejscu lub ich modyfikację, do odpowiedzialności karnej musieliby być pociągnięci producenci tzw. odzieży patriotycznej, pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, która niedawno miała na sobie bluzkę z niby-godłem, a nawet sam Joachim Brudziński (razem z Jarosławem Kaczyńskim) za noszenie foliowej peleryny z orłem białym.

Tęczowa flaga nie jest wyrazem lekceważenia, ośmieszenia ani pogardy. Jest symbolem miłości i równości ruchu LGBT+. Umieszczenie orła na jej tle to nie zniewaga dla symbolu państwowego. Przeciwnie, to deklaracja, że osoby LGBT+ traktują Polskę jako swój kraj i chcą czuć się pełnoprawnymi obywatelami i obywatelkami. Nie chodziło o kpinę z godła. Chodziło o pokazanie, że godło jest również nasze.

Joachim Brudziński i ONR tego nie rozumieją, bo są zaślepieni uprzedzeniami. W rezultacie sami znieważają flagę - tęczową - widząc w niej błędnie symbol pogardy i strasząc prokuraturą. Na szczęście prawo nie stoi po ich stronie.

Kampania Przeciw Homofobii: Orzeł na tęczowym tle obraża? Wg Ministra Spraw Wewnętrznych Joachima Brudzińskiego tak i zapowiada zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Pokażmy solidarność z osobami spisanymi przez policję na Częstochowskim Marszu Równości i zmieńmy swoje profilówki na orła z tęczą! Wszystkich nas nie zamkniecie!

Akcja Kampanii Przeciw Homofobii "Tęcza nie obraża" - Zmień swoją profilówkę - Nakładka dostępna TUTAJ po wpisaniu w wyszukiwarce "Tęcza nie obraża".

Zauważmy przy tym, że temu samemu Brudzińskiemu nigdy nie przeszkadzało to, że na Jasną Górę pielgrzymowały środowiska kibolskie i skrajna, narodowa prawica. Grupy, które co najmniej funkcjonują na granicy prawa, a na pewno poza granicą obywatelskiej przyzwoitości – np. posługując się rasistowską symboliką. Jak widać krzyż celtycki – symbol zawłaszczony przez ruchy białego suprematyzmu – mniej przeszkadza polskiemu ministrowi, niż tęczowa flaga.

Tęczową flagę, inaczej niż symbole skrajnej prawicy, minister polecił bowiem zgłosić do prokuratury. Trzeba wyjątkowo dużo złej woli i pogardy do mniejszości seksualnych, by uznać, że połączenie orła białego z tęczową flagą jest „profanacją”. W jaki niby sposób tęczowa flaga, ma „znieważać”, obrażać, czy „pomniejszać” narodowe godło? Nie da się udzielić odpowiedzi na to pytanie, bez założenia, że homoseksualizm jest czymś z gruntu moralnie złym, „brudnym” i „nienarodowym”. Minister Brudziński wprost tego nie powie – jest jednak ministrem kraju należącego do Unii Europejskiej, nie Związku Białorusi i Rosji – ale po niedzieli nie powinien dziwić się, jeśli wielu wyborców uzna, że w ten sposób myśli (...) - Newsweek.pl

Mi ta sprawa śmierdzi homofobią, po dlaczego teraz jest afera z flagą narodową tęczową, po nie jest to nowa flaga, a nawet w marszu równości w Opolu dzień wcześniej przed Częstochową. Policja w Opolu nie miała problemu, a nagle w Częstochowie i donos był ciekawe od kogo narodowców?

Oskarżenie Bartosza Staszewskiego, za flagę narodową tęczową jest po prostu zemstą za to jak można było zorganizować marsz równości w Częstochowie w bastionie katolicyzmu. Dla homofobów narodowy jest szokujące flaga "narodowa tęczowa" od paradowania nazistów, kiboli wiele razy na Jasnej Górze.

Dlaczego nie ma interwencji ministra dotyczące nacjonalistów wielu podczas protestów przeciw marszu równości w Częstochowie i też w Opolu, użyli wulgarnego języka. Albo obrzydliwy bilbord w Opolu, od pro life, którzy ukradli zdjęcie parzę gejom z dzieckiem i wykorzystali przeciwko im.

Czy kłamstwo i kradzież jest ok? Czy nie obowiązuje przykazania katolików jak "nie kłam" czy "nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swojemu". Nawet wzięli zdjęcie nie swoje łamią 10 przykazanie "ani żadnej rzeczy, która jego jest".

Dodatkowo Rydzyk dziękuje narodowcom za nienawiść do osób LGBT.  Chciałbym złożyć serdeczne "Bóg zapłać" za waszą postawę patriotyczną - mówił Robertowi Winnickiemu o. Tadeusz Rydzyk. Redemptorysta dziękował narodowcom, którzy próbowali blokować I Marsz Równości w Częstochowie - Gazeta.pl

Post udostępniony przez darius blog (@dariusblog)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz