poniedziałek, 8 sierpnia 2011

News: Populacji LGBT w stanie Waszyngton wzrosła o 50%, Neil Patrick Harris nowej produkcji Disney"a, Gay Pride Liverpoolu, encyklopedia PWN ...

Populacji gejów w stanie Waszyngton wzrosła o 50 procent w ciągu ostatnich dziesięciu lat, a paty tej samej płci marzą żeby uchwalili małżeństwa w tym stanie. Dużo par homoseksualny wychowuje dzieci. Chcą żeby ich dzieci by nie czuły drugiej kategorii, były równe z innymi dziećmi.

Neil Patrick Harris, pojawi się nowej produkcji dla dzieci od studia Disney'a jako magiczne lustro w "Białym śniegu" wcześniej zagrał w nowej adaptacji Smerfów.

Prezydent USA Obama w czwartek napisał że zakaże osobom wjazdu do Stanów którzy łamią prawa LGBT. David Bahati polityk z Ugandy który chcę karać homoseksualizm nawet śmiercią byłby zakaz dla niego wstępu na terytorium Ameryki.

Nowego Jorku urząd dał organizacji Ali Forney Center, 620.000 dolarów, na stworzenie następne miejsca dla bezdomny LGBT młodzieży.

David Beckham zrobił nowy tatuaż jaki zrobił z okazji narodzin córki Harper.

Liverpool pride odbył się w sobotę paradę prowadzili na początek rodzice, Maria i Michael Causers, organizatorzy zdecydowali się przypomnieć śmierci ich syna geja który został zamordowany. Mija trzecia rocznica śmierci Michaelu którzy został pobity na śmierć.  Według organizatorów ponad 2000 osób uczestniczyło w paradzie w Liverpoolu. Inne zdjęcia z Gay Pride Liverpoolu.

SPR: Popularne encyklopedie zaktualizują swoje hasła „biseksualizm” i „homoseksualizm”, ale zmiany będą tylko częściowe – to efekt interwencji SPR rozpoczętej u wydawcy w październiku 2010 roku.

21 października 2010 roku, Włocławek, czytelnia biblioteki głównej WSHE. Bartek, autor m.in. tego tekstu, trzyma w rękach tom encyklopedii PWN i odczytuje hasło na swój temat. Biseksualność (nazwana tam „biseksualizmem”) jest w nim określana jako „skłonności”, które „mogą ujawnić się w określonych sytuacjach, np. przy osłabieniu hamulców psychicznych, na skutek wypitego alkoholu, silnych przeżyć emocjonalnych”. Kilka minut później w czytelni zaczyna się pierwsza Żywa Biblioteka we Włocławku – wśród żywych książek m.in. osoba biseksualna, osoba transseksualna, lesbijka i gej. Żywe książki są dostępne w czytelni przez kilka godzin; encyklopedie z homofobicznymi hasłami – przez cały czas.

Dwa tygodnie wcześniej Pracownia Różnorodności występuje do Wydawnictwa Naukowe PWN S.A. w sprawie siedmiu encyklopedii dostępnych w sprzedaży, wydanych w latach 1998-2008. Każda z nich opisuje biseksualność i homoseksualność jako „zaburzenie identyfikacji płciowej”. Żadna nie wspomina, że są one orientacjami psychoseksualnymi takimi samymi jak heteroseksualność. (więcej info na www.spr.org.pl/2010/10/haslo- homofobia)

Pierwsza odpowiedź wydawnictwa pojawia się w listopadzie: tłumaczy, że hasła opracował dr n. med. Stanisław Dulko, choć nie podaje, kiedy miało to miejsce (dr S. Dulko wpierał SPR przy staraniach o zmianę w/w haseł). Pojawia się też zapowiedź zmiany hasła „homoseksualizm”, które nie będzie już zawierać zwrotu „zaburzenie identyfikacji płciowej”. Zmiana nastąpi sukcesywnie, począwszy od edycji encyklopedii wydanych w 2010 roku. Odnośnie fragmentu „podejmowanie zachowań seksualnych z osobnikami tej samej płci (przy możliwości swobodnego wyboru partnera)” wydawnictwo mętnie wyjaśniło, że „nie dotyczy on wyboru, czy nie, swoich preferencji seksualnych, a tylko zastrzega sytuacje, w których jedna ze stron znajduje się pod presją”.

Pierwsza odpowiedź PWN wydała nam się niekompletna i niesatysfakcjonująca. Pracownia Różnorodności ponownie zwróciła się do PWN – z pytaniem, co będzie z hasłem „biseksualizm”, o którego zmianie wydawnictwo niczego nie napisało, oraz z propozycją, aby już wydane encyklopedie opatrzyć erratami. Propozycja ta wynikała z faktu, że proces „naturalnej” wymiany encyklopedii na wydania z 2010 roku i późniejsze zajmie kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat; przez ten czas w obiegu będą tysiące egzemplarzy encyklopedii z homofobicznymi hasłami. Tym razem na odpowiedź przyszło nam czekać kilka miesięcy. Kiedy kolejne monity do PWN nie przynosiły odpowiedzi, na początku czerwca SPR zaczęło dzwonić do wydawnictwa. Okazało się, że w PWN zaszły poważne zmiany – zlikwidowano dział encyklopedii, a osoba, która korespondowała z nami, już nie pracuje w wydawnictwie. W końcu jednak, kilka dni temu, dotarła do nas odpowiedź – podpisana przez radcę prawnego reprezentującego PWN. Wyjaśniono w niej, że hasło „biseksualizm” zostanie zmienione, natomiast na dodanie errat „do egzemplarzy wprowadzonych do dystrybucji” nie ma szans.

Zuza Walkowiak, finalistka pierwszej edycji „Top Model”, miała groźny wypadek. Walkowiak pośliznęła się na leżących na ziemi śliwkach i upadła z dużym impetem na plecy. Do wypadku modelki doszło tuż przed jej rodzinnym domem. Chociaż powód wypadku był blachy, upadek wyglądał niezwykle groźnie. Zula Walkowiak straciła czucie w nogach.

Do jednego z poznańskich szpitali zabrała ją karetka. Była uczestniczka „Top Model” do poniedziałku przebywała na OIOM-ie. – W czwartek będzie miała rezonans. Przeszła skomplikowane badania. Dostaje bardzo silne leki przeciwbólowe – mówi Anna Walkowiak, mama Zuzy.

Modelka czuje się lepiej. Odzyskuje powoli czucie w kończynach, ale w jednej nodze wciąż go nie ma. – Z soboty na niedziele miałam wypadek, który spowodował niedowład lewej nogi i paraliż prawej. Dostaję także morfinę ponieważ uszkodziłam kości lędźwiowe. Stan moich nóg bez zmian. W czwartek będę przeniesiona na neurologię – napisała Zula na swoim profilu na Facebooku.

Krucjata grup leczenia homoseksualizmu w Europie. Terapia leczenia homoseksualizmu przenosi się z Ameryki do Europy, jak ostatnie przykłady Anglii czy z Niemiec stowarzyszenie lekarzy katolicki namawia do leczenia. LGBT organizację za te grupami eks gejów/lesbijek stoi fundamentaliści prawicowi religijni którzy biorą przykłady z Ameryki i chcą tak samo leczyć jak tam. Wykorzystują lesbijek i gejów którzy mają słabą psychikę wmawiają im że są chorzy i muszą się leczyć z homoseksualizmu.  Nie chcą słychać że duża część taki osób później mają problemy depresję, a nie którzy rozważają samobójstwo. Dodatkowo mają załamanie nerwowe  nie podtrawią żyć przez pseudo lekarzy którzy wmawiali im że są chorzy. Jak mówię czas zrobić porządek nie patrzeć że skrajne grupy prawicowe religijne co mówią, pod przygrywką religii wmawiają nam że jesteśmy chorzy, tak naprawdę do oni są chorzy.

Świadkowie opisują BBC szczegóły sobotniego zamieszek w Londynie. - Rzucali koktajlami Mołotowa w autobusy. Wszędzie unosił się okropny dym - mówi Matt, mieszkaniec dzielnicy, gdzie doszło do zamieszek.

Rano widziałem na ulicach tłumy uciekających ludzi. Mieli przy sobie komputery, laptopy, telewizory - mówi Asif mieszkający w pobliżu miejsca zamieszek. Rzeczy rabowane przez tłum często wypadały z rok złodziei i tłukły upadając na ulicę.

Na początku tłum był spokojny. Potem jednak pojawiła się agresywna młodzież. Wybijali cegłami okna i próbowali podpalać sklepy - mówi Anna. Dodaje, że w jej okolicy ludzie głównie rabowali alkohol i jedzenie. - Przez kilka godzin mieszkańcy byli bezbronni. Nigdzie nie było policji - wyznaje.

Na koniec z innej bajki. W Holandii w mieście Utrecht, przy dworcu kolejowym żeby podróżni nie spóźniali się na pociąg. Zainstalowano obok schodów lurę do zjazdu.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz