niedziela, 24 stycznia 2016

News: ks. Kazimierz Bemem, św. Tomasza z Akwinu, Christopher i celibat, Kobiety w Islamie ...


"- Kiedy w swojej parafii ujawniłeś, że jesteś gejem, był szok?
- Nie musiałem się ujawniać, kiedy parafianie wybierali mnie na proboszcza, już wiedzieli.
(...)
- Podczas rozmowy kwalifikacyjnej w parafii temat orientacji wypłynął?
- Byłem singlem, więc powiedzieli mi, że na pewno będę chodził na randki i oni to świetnie rozumieją. Nie ma problemu, ale jak już kogoś sobie znajdę i postanowię z nim zamieszkać, to oni chcieliby o tym wiedzieć wcześniej. No i najlepiej, żebyśmy się jednak potem pobrali."
„Ksiądz na randce ma trudniej” - o doświadczeniu bycia duchownym gejem, o znajomości z Tomaszem Terlikowskim i o różnicach między chrześcijaństwem w Polsce i USA z Kazimierzem Bemem, ewangelicko-reformowanym pastorem Zjednoczonego Kościoła Chrystusa w USA rozmawia w najnowszej "Replice" Marcin Dzierżanowski
"- Czy w pracy duchownego doświadczenie homoseksualności jest przydatne?
- Tak, ale zależy, jak się to doświadczenie wykorzysta. Myślę na przykład, że dzięki temu, kim jestem, mam większą zdolność empatii. Ale ważne, żeby nie przesadzać. Mam znajomych pastorów, którzy za każdym razem, gdy wchodzą na ambonę, opowiadają o swojej homoseksualności. Już nawet mnie to zaczyna męczyć. Nie zmienia to faktu, że ujawnienie się jest bardzo potrzebne. Mam parafianina, 70-letni emerytowany wojskowy, hetero do szpiku kości. I kiedyś on mi mówi: „Wiesz, Kazik, odkąd przyszedłeś, łatwiej się nam w rodzinie rozmawia na pewne tematy”. Okazało się, że wnuk jego brata jest gejem, wszyscy o tym od lat wiedzieli, ale nikt nie poruszał tego tematu. No i jak się okazało, że miejscowy proboszcz jest homoseksualny, tabu zostało przełamane. Tak więc bycie gejem pomaga mi w byciu pastorem.
- A odwrotnie: bycie pastorem pomaga czasem w byciu gejem?
- Oj, nie za bardzo. Na randkach jako ksiądz mam znacznie trudniej. Kiedy mówię, że jestem pastorem, często widzę popłoch w oczach. Jeden pan zapytał mnie nawet, czy molestuję dzieci. Bycie gejem nie gwarantuje braku uprzedzeń. Ale są też miłe sytuacje. Na jednym z pogrzebów siostra zmarłego zaczęła mnie swatać ze swoim wnukiem! Robiła to bardzo subtelnie. Najpierw spytała: „A czy pastor jest sam?” A potem: „Bo ja mam bardzo fajnego wnuka…” Cały wywiad z ks. Kazimierzem Bemem - do przeczytania w najnowszej "Replice". prenumeracie: http://replika-online.pl/prenumerata/ Premiera numeru 29 stycznia br.

W 1879 roku Leon XIII ogłosił encyklikę „Aeterni Patris”, w której uznał tomizm za najdoskonalszy system filozoficzny, najpełniej odzwierciedlający myśl katolicką. Wezwał wówczas środowiska akademickie w Kościele do ponownego odkrywania i studiowania dzieł św. Tomasza z Akwinu. Rok później papież powołał specjalną komisję, której polecił wydanie krytyczne dzieł wszystkich Akwinaty. Wyraźnie zaznaczył, że powinny się one opierać na oryginalnych rękopisach świętego dominikanina, zwanego Doktorem Anielskim. To fundamentalne przedsięwzięcie nosi nazwę Leoniana i od 135 lat jest kontynuowane do dnia dzisiejszego. Obecnie prestiżowe stanowisko przewodniczącego komisji Leoniany piastuje włoski dominikanin ojciec Adriano Oliva, doktor teologii, historyk doktryn średniowiecznych oraz pracownik Narodowego Centrum Badań Naukowych w Paryżu.

Fot: Irlandzki artysty Kevin Sharkey 
Ojciec Oliva wydał w francuskim wydawnictwie dominikańskim „Cerf” swoją najnowszą książkę poświęconą myśli św. Tomasza z Akwinu pt. „Miłość” z podtytułem: „Kościół, rozwiedzeni i ponownie poślubieni, pary homoseksualne”.

Twierdzi, że św. Tomasz „rozpoznał naturalny charakter homoseksualizmu”. Postuluje, by Tomaszową definicję sakramentu małżeńskiego rozciągnąć nie tylko na rozwodników żyjących w ponownych związkach, ale także na pary homoseksualne. Chce ojciec Oliva, żeby państwa na świecie zalegalizowały małżeństwa jednopłciowe.

Dodatkowo domaga się od kościoła katolickiego żeby w końcu pary jednopłciowe „powitane w sercu kościoła, a nie na jego peryferiach”. Według niego, należy nam „całkowicie zintegrować w pełnej komunii z Kościołem”, czyli udzielać nam błogosławieństwa oraz dopuścić do sakramentu Eucharystii. (wpolityce)

23-letni Christopher Ong nigdy nie miał seks z mężczyzną. Christopher dorastał w bardzo konserwatywnej rodzinie chrześcijańskiej ewangelickiej, płakał w nocy jego religia zabrania seksu gejowskiego. W tym odcinku Daily Xtra "nieba lub piekła" wyjaśnia, dlaczego celibat nie jest uciskiem, dla niego, ale coś co wybrał.


Tajemnice Islamu - Mężczyźni kontra kobiety



1 komentarz:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń