czwartek, 6 września 2012

Przestępstwa z nienawiści na tle homofobii


Gazeta Wyborcza: Matki gejów i lesbijek apelowały w Sejmie o uchwalenie prawa, które chroniłoby ich dzieci przed przestępstwami z nienawiści

"To niedopuszczalne, by były gorzej traktowane niż grupy, które się przed takimi przestępstwami chroni. Żądamy równych praw!" - głosi ich apel odczytany podczas konferencji zorganizowanej przez Kampanię przeciw Homofobii.

Na konferencję, mimo zaproszenia, nie przyszedł nikt z Ministerstwa Sprawiedliwości ani od pełnomocnika rządu ds. równego traktowania.

Wzięli natomiast udział państwo Judy i Dennis Shepardowie, rodzice zamordowanego w 1998 r. 21-letniego geja z Wyoming w USA. Zabójcy Matthew Sheparda torturowali go tak, że nie udało się go uratować. Przed sądem tłumaczyli, że "Bóg nienawidzi pedałów i skazał ich na wieczne potępienie".

Po 11 latach od jego śmierci, w 2009 r. rodzice wywalczyli - przy wsparciu prezydenta Baracka Obamy - przyjęcie ustawy Matthew Shepard Act. Poszerza ona katalog przestępstw z nienawiści o czyny motywowane nienawiścią ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową.

Shepardowie przekonywali, że także w Polsce trzeba uchwalić prawo, które będzie chronić przed homonienawiścią, tak jak chroni przed przestępstwami motywowanymi rasizmem, nienawiścią religijną czy światopoglądową. - Bycie gejem to nie kwestia wyboru. A osoby LGBT są integralną częścią każdego społeczeństwa. Częścią niezbędną, by ten świat zmieniać na lepsze. Dlatego powinni być tak samo chronieni. W USA młode osoby homoseksualne czterokrotnie częściej niż rówieśnicy hetero popełniają samobójstwa, popadają w narkomanię i alkoholizm. Przyczyną jest odrzucenie przez rówieśników, społeczeństwo, rodziców - mówił Dennis Shephard.

Mirosława Makuchowska z KPH mówiła, że i w Polsce nastolatki popełniają samobójstwa z powodu orientacji seksualnej. Z badań ankietowych KPH wynika, że 44 proc. badanych doświadczyło mowy nienawiści (wyzwiska, ośmieszanie, groźby, plotki), a 12 proc. przemocy fizycznej - od poszturchiwania do ciężkich pobić.

Środowisko osób LGBT przygotowało nowelizację kodeksu karnego, która - jak Matthew Shepard Act - uzupełnia dzisiejsze przestępstwa z nienawiści o nienawiść ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową, a także płeć, wiek i niepełnosprawność. Projekt wniosły do Sejmu SLD i Ruch Palikota, ale ugrzązł w podkomisji ds. zmian w kodyfikacjach karnych.

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin odrzuca ten pomysł. W maju napisał do KPH, że dzisiejsze prawo pozwala ścigać [z oskarżenia prywatnego, bez udziału prokuratury] takie czyny jako naruszenie nietykalności cielesnej, pomówienie czy zniewagę. A sąd przy wymiarze kary może wziąć pod uwagę nienawistną motywację.

* Tak jak Ameryce inny krajach największym przeciwnikiem są religia u nas kościół katolicki sprzeciwia się prawu karania za homofobie, dla niech zakaz krytykowania i obrażania LGBT to zagraża wolności słowa. Najgorsze mówią o wolności słowa ale sami kiedy są obrażani przykład Doda, jak pokazuje w polsce to co minister sprawiedliwości w polsce nie potrzeba i jest ochrona nie jest prawdą po ile wyroków przegrano za mowa nienawiści do osób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz