wtorek, 1 marca 2011

News: Andrew Sullivan, Tomasz Raczek, John Galliano, Polska,

Słynny dziennikarz LGBT Andrew Sullivan odchodzi z Atlantic przechodzi do The Daily Beast/Newsweek.

Znany krytyk filmowy Tomasz Raczek nie jest już szefem filmowych kanałów telewizyjnych nFilm HD, które dostępne są w ofercie satelitarnej telewizji n.


Jak wcześniej informowałem o skandalu Johna Galliano. Brytyjski tabloid 'The Sun' opublikował nagranie, na którym widać projektanta Johna Galliano obrażającego nieznajomych w paryskiej restauracji. Na nagraniu widać m.in. jak słynny projektant deklaruje, że 'kocha Hitlera'. "Na filmie widać, jak projektant zaczepia siedzących obok ludzi. - Czy ma pan jakiś problem? - pyta go kobieta. - Nie, ale kocham Hitlera - deklaruje Galliano - Ludzie tacy jak wy byliby martwi. Wasze matki, wasi przodkowie, wszyscy byliby kurwa zagazowani - dodaje. - O mój Boże! - komentuje to zszokowana kobieta. Galliano stwierdza też, że kobieta jest 'kurewsko brzydka' a na pytanie skąd jest odpowiada: - Z twojej dupy. Policja, która zatrzymała projektanta stwierdziła, że był on pod wpływem alkoholu. Po przesłuchaniu został zwolniony. Natychmiast po incydencie dom mody Dior zawiesił projektanta w jego obowiązkach. W obronie Galliano stanęło jednak kilka osób, twierdząc, że to on był ofiarą agresji ze strony pary. Sam projektant stwierdził, że cała sprawa to 'pomówienie' i zagroził procesem o zniesławienie.
Wywiad dla CBN speaker Izby reprezentantów John Boehner został poproszony o ostatnich zapowiedziach Obamy, że Departament Sprawiedliwości nie będzie bronić DOMA w sądzie, bo uważa prawo za niekonstytucyjne. Boehner powiedział badamy wszystkie opcje, które są dla nas dostępne będziemy rozmawiać z członkami kongresu w ciągu najbliższych kilku dni o tym, mamy nadzieję, że będziemy mieli decyzję do końca tygodnia. Boehner dodaje, że twierdzi, że DOMA w sądzie federalnym jest opcja, można wygrać, dodaje: Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby senat nie zdecydował, się do obrony prawa.
Kalifornijczycy czekają na opalenie Prop8 w sądzie, Los Angeles Times pisze pary gejów lesbijek powinny mieć prawo wyjść za mąż natychmiast.

Onet.pl: "Sąd zakazał chrześcijańskiemu małżeństwu stworzenia rodziny zastępczej. Powodem decyzji był moralny sprzeciw tej pary wobec homoseksualizmu. Sędziowie stwierdzili, że zachodzi konflikt pomiędzy zakazem dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, a zakazem dyskryminacji ze względu na religię. Zakazowi dyskryminacji ze względu na orientację sąd dał pierwszeństwo - donosi strona dailymail.co.uk.

Eunice (62) i Owen Johns (65), z Oakwood (Wielka Brytania), znaleźli się w sądzie po tym, gdy przyznali przed pracownikiem opieki społecznej, że nigdy nie powiedzieliby dzieciom, że 'homoseksualny styl życia' jest do zaakceptowania.

Państwo Johns mówili, że kochaliby każde dziecko, które zostałoby im dane. Jedyną rzeczą jakiej nie powiedzieliby swoim dzieciom jest to, że 'praktyki homoseksualne są dobre'.

Jednak sędziowie stwierdzili, że prawo chroniące przed dyskryminacją ze względu na orientację seksualną 'powinno mieć pierwszeństwo' przed prawem niedyskryminacji ze względu na przekonania religijne.

- Wszystko co chcieliśmy zaoferować to kochający dom, którego potrzebują dzieci. Ale ponieważ jesteśmy chrześcijanami, którzy zgadzają się z chrześcijańską etyką seksualną, nie możemy być rodziną zastępczą - wyznaje małżeństwo Johnsów.

- Czujemy się wykluczeni, nie ma dla nas miejsca w społeczeństwie - dodają małżonkowie. Organizacje homoseksualne są zadowolone z wyroku - czytamy na portalu dailymail.co.uk.
GLAAD i National Hispanic Media Coalition (NHMC) złożyło wspólną skargę do Federalnej Komisji Komunikacji (FCC) sprawie telewizji  hiszpańskojęzycznej program talk show 'José Luis Sin Censura' w odpowiedzi w show są ataki homofobiczne słowne i ręczne na lesbijki, gejów biseksualny oraz transseksualny.
Ciąg dalszy kampanii wyborczej po PIS atakach na małżeństwa homoseksualne, SLD chcę PACS wprowadzić do polski, teraz  Minister ds. równego traktowania Elżbieta Radziszewska zwróciła się do MSWiA z prośbą o zmiany w prawie, które ułatwiłyby gejom i lesbijkom zawieranie zalegalizowanych związków za granic.

O problemach polskich homoseksualistów, pragnących zawrzeć za granicą zarejestrowany związek albo małżeństwo jest głośno od kilku lat. Pracownicy Urzędów Stanu Cywilnego odmawiają wydawania potrzebnych w tym celu zaświadczeń, bo zgodnie z polskim prawem małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny. Dla urzędników nie ma znaczenia fakt, że związek będzie zawarty poza granicami Polski, gdzie obowiązuje inne prawo.

O zmianę przepisów walczy w unijnych organach Kampania Przeciw Homofobii. Jak informuje portal tvp.info, zyskała właśnie nowego sojusznika. Minister ds. równego traktowania Elżbieta Radziszewska zwróciła się do MSWiA z prośbą o zmianę rozporządzenia regulującego wydawanie zaświadczeń w USC. Chce, by urzędnicy nie pytali już o nazwisko osoby, z którą petent chce zawrzeć związek za granicą. Nie dowiedzieliby się wiec, że jest homoseksualistą. Poprosiła też, by do czasu wprowadzenia stosownych zmian prawnych, resort zobligował USC do wydawania zaświadczeń.

- Pismo rzeczywiście do nas wpłynęło - informuje rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak. - Pracujemy nad stanowiskiem w tej sprawie - dodaje.

Z inicjatywy Radziszewskiej cieszy się Greg Czarnecki z Kampanii Przeciw Homofobii. Aktywista uważa, że działania polskich władz 'łamią unijne prawo do swobodnego przemieszczania się i przebywania na terytorium praw członkowskich, bo uniemożliwiają homoseksualistom korzystanie z pełni praw w nowym miejscu zamieszczania'.

Współpraca Elżbiety Radziszewskiej ze środowiskami homoseksualnymi nie układała się dotąd najlepiej. We wrześniu portal tvp.info nagłośnił kontrowersyjne tezy z jej wywiadu dla 'Gościa Niedzielnego'. Powiedziała w nim, że zgodnie z prawem szkoła katolicka może odmówić zatrudnienia zadeklarowanej lesbijce. Kilka dni później na antenie TVN wytknęła swojemu rozmówcy, że jest gejem. W efekcie w kilku miastach odbyły się manifestacje w sprawie odwołania Radziszewskiej.

- Może chodzić tylko o chęć puszczenia oka do homoseksualistów przed zbliżającymi się wyborami - zastanawia się wiceprzewodnicząca SLD Katarzyna Piekarska, a kto to mówi sami tak samo robią SLD, przypomniało o nas czasie wyborów.

Cieszę się, że Polska w końcu próbuje coś w tej sprawie zrobić i oczywiście cieszę się, że pani minister w końcu zajęła się tą kwestią - komentuje w rozmowie z tvn24.pl Robert Biedroń z Kampanii Przeciw Homofobii.

Jak zauważa, nawet jeśli propozycje Radziszewskiej wejdą w życie, drzwi do małżeństw homoseksualnych tylko częściowo staną otworem, bowiem zaświadczenie nie będzie miało skutków prawnych w Polsce. - Obywatele polscy będą mogli bez przeszkód zawierać związki partnerskie czy małżeństwa homoseksualne za granicą. Jeżeli ktoś zdecyduje się wyjechać do Niemiec i tam mieszkać, to będzie miał te wszystkie prawa i będzie mógł z nich korzystać. Bo oczywiście cała cywilizowana Europa respektuje takie związki, ale kiedy przyjadą do Polski, to niestety to prawo nie będzie obowiązywało. No ale lepsze to niż nic - mówi Biedroń.

Gazeta Wyborcza: Czy senatorowie dopiszą do rządowej ustawy, że związki osób tej samej płci są sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego? Dziś debata na ten temat. Zajmują się atakiem na osoby homoseksualne po łatwo im walczyć z nami ale innymi sprawami z korupcją w polsce do nie potrawą.

Senat zamówił pięć ekspertyz. Trzy (dr hab. Katarzyny Bagan-Kurluty z Uniwersytetu w Białymstoku oraz dr. Mateusza Pilicha i dr. Ryszarda Piotrowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego) stwierdzają, że konstytucyjna definicja małżeństwa i klauzula porządku publicznego gwarantują, że małżeństwo jednopłciowe nie może być w Polsce uznane. Ale dr Bagan-Kurluta nie wyklucza, że możliwe byłoby uznanie związku innego niż małżeństwo - np. związku partnerskiego.

Autorzy dwu pozostałych opinii uważają, że do rządowej ustawy należy dodać zastrzeżenie wykluczające uznanie związku jednopłciowego. Dr hab. Tomasz Sokołowski z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu uważa, że bez tego zastrzeżenia ustawa będzie sprzeczna z konstytucją.

Natomiast prof. Leszek Wiśniewski z Instytutu Nauk Prawnych PAN uważa, że z konstytucji nie wynika zakaz uznania związku innego niż zawarty w formie małżeństwa. Dlatego należy w ustawie wpisać, że w Polsce uznaje się za małżeństwo tylko związek jednej kobiety pełnoletniej z jednym pełnoletnim mężczyzną za zawarty za obopólną zgodą według polskiego prawa. Inaczej będziemy musieli uznawać nie tylko małżeństwa homoseksualne, ale też z osobą nieletnią.

Dalej wywodzi, że 'orientacją seksualną' jest nie tylko homoseksualizm, ale również pedofilia. I pisze: 'Ofensywa homoseksualizmu prowadzona jest pod sztandarem obrony praw człowieka, mimo iż z prawami człowieka niewiele ma wspólnego' (nasi politycy mówią prawa LGBT nie są prawami człowieka do skandal nie posłuchają sekretarz stanu amerykańskiego ona mówi że są prawami człowieka prawa LGBT). Wywodzi, że podstawowym prawem człowieka jest 'prawo do zachowania gatunku', a 'pary homoseksualne nie wnoszą niczego do realizacji tego fundamentalnego prawa naturalnego' (duża część ma dzieci homoseksualizm jest zawsze od początku i coś nikt nie zginął). Na koniec radzi: 'Ruch homoseksualny we własnym interesie nie powinien popierać siebie, lecz heteroseksualizm, bo dzięki niemu także homoseksualiści istnieją na tym świecie'.

Ankieta Gazety Wyborczej:
47% Dwie osoby tej samej płci powinny móc zalegalizować swój związek, ale nie należy nazywać go małżeństwem (1377)

30% Małżeństwa osób tej samej płci powinny być w Polsce legalne (886)

21% Nie należy legalizować związków osób tej samej płci (630)

2% Nie mam zdania w tej sprawie (50)

(Liczba oddanych głosów: 2943)
Homofob który nienawidzi osób homoseksualistów wielebny Grant Storms, chrześcijańskich pastor znany z najbardziej kampanii przeciwko gejom i lesbijom festiwalu w Nowym Orleanie, został aresztowany za masturbację w publicznym parku i to jeszcze przed dziećmi.
Nazywał festiwal LGBT  trzydniową orgią na ulicy, a tu sam sam obnaża się przed dziećmi kto tu jest zboczony. W 2005 roku Storms pozwał organizację LGBT z Wisconsin, twierdził, że grupa zniesławiła go, mówiąc, że zalecał on do zabójstw lesbijek i gejów. Przegrał proces, Musiał zwrócić grupie LGBT  87.000 dolarów kosztów sądowych. Często jest zapraszany na konferencje konserwatystów którzy jawnie poniżają osób homoseksualny i mówią na siebie moralność Ameryki, kurwa oni są moralni tacy jak Hitler czy Stalin. Najgorsze ludzie kupuje ich słowa że trzeba walczyć z lesbijkami i gejami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz