Gej z Nigerii. |
Mourad A. jest gejem. Od lat pracuje w salonie fryzjerskim w multikulturalnej Kolonii. 'Sam nie mam z tym żadnych problemów, ale ponieważ pochodzę z Turcji, gdzie panują inna kultura i mentalność, nie mogę tego powiedzieć moim rodzicom'.
Mourad A. (imię zmienione), prowadzi podwójne życie: z jednej strony otwarcie podchodzi do swojej orientacji seksualnej, z drugiej zaś musi ją zachować w tajemnicy: 'Jesteśmy bardzo religijni, zwłaszcza mój ojciec. Moja rodzina nic o tym nie wie, za to wszyscy moi przyjaciele, czy koledzy w pracy'.
W Islamie homoseksualizm jest grzechem
25-letni 'hairstylist' urodził się w Berlinie. Jego dziadkowie do Niemiec przybyli z Turcji już w latach sześćdziesiątych. I pomimo, że rodzice Mourada od ponad czterdziestu lat żyją w Niemczech, na ich zrozumienie liczyć nie może. Mówi, że żyje w ciągłym strachu, ponieważ wie, że jego ojciec bardzo gwałtownie by zareagował, gdyby się dowiedział: albo by się go wyrzekł, albo - co gorsza - mógłby próbować go zabić.
Islam, podobnie jak większość religii, odrzuca homoseksualizm. Koran zdecydowanie potępia praktyki homoseksualne. Miłość gejowska świadczy o słabości charakteru, z którą trzeba walczyć - wyjaśnia Mustafa Hadzic, imam bośniackiej gminy islamskiej w Kolonii: 'Jest to choroba, którą trzeba leczyć jak alkoholizm. W Islamie homoseksualizm jest uważany za grzech i dlatego go nie chcemy. Kto się tak zachowuje jest w Islamie wielkim grzesznikiem, ale nie bezbożnikiem. To trzeba rozróżniać'.
'Potępić moralnie można'
Imam Mustafa Hadzic porównuje homoseksualizm do alkoholizmu |
Dlatego stawia na dialog i pracę uświadamiającą - i zdecydowanie odrzuca wszelką przemoc wobec gejów, jak to się praktykuje w wielu krajach islamskich: 'W społeczeństwie w jakim żyjemy dopuszczalne jest jedynie potępienie moralne, w żadnym wypadku kary cielesne. Nikt nie ma prawa do linczu; ani pojedyncze osoby, ani rodziny. W Islamie jest to niedopuszczalne'.
Strach bez końca
Mourada to nie satysfakcjonuje: 'Gdy idę do rodziców, gdy tylko przekręcam klucz w zamku i otwieram drzwi, za każdym razem myślę: OK za chwilę mnie zmieszają z błotem, bo już o wszystkim wiedzą. Za każdym razem idę do rodziców podszyty strachem'.
Tak jak on, czuje się wielu imigrantów-homoseksualistów w Niemczech, wyjaśnia Fabian Spies z poradni dla imigrantów gejów w Stowarzyszeniu Gejów i Lesbijek w Kolonii (LSV): 'Z chwilą, gdy wyjdzie na jaw, że są homoseksualistami, wiele rodzin się ich wyrzeka, lub ich wydziedzicza. Niektórym grozi się nawet śmiercią. W niemieckich rodzinach nie ma to aż tak drastycznego przebiegu jak w kręgach imigranckich'.
Gej gejowi nierówny
Mimo, że w Niemczech ustawę antydyskryminacyjną wdrożono już przed czterema laty i homoseksualne osoby zajmują dziś w życiu publicznym także wysokie stanowiska, ci o rodowodzie imigranckim czują się nadal dyskryminowani.
Gdzie szukać pomocy
Na przestrzeni ostatnich lat powstało w Niemczech kilka poradni specjalistycznych dla imigrantów-homoseksualistów. Stowarzyszenie Gejów i Lesbijek w Niemczech (LSVD) jest największą organizacją homoseksualistów w RFN. Dysponuje 10 placówkami dla imigrantów-gejów w większych miastach Niemiec. Poza tym w całym kraju powstaje coraz więcej grup samopomocy, zrzeszających homoseksualistów według ich pochodzenia etnicznego. W grupach tych pomaga się osobom o innej orientacji seksualnej ujawnić się i wspiera się ich na 'trudnej drodze do siebie samego'. Jak złożone jest to zadanie, Mourada A. nie trzeba przekonywać: 'Czasami wydaje mi się, że to jeszcze za wcześnie, żeby mówić o tym z rodzicami. Gdy będę starszy, może się w inny sposób dowiedzą, kto wie. Na razie brakuje mi jednak odwagi, żeby się do tego przyznać'.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz