Rada Miasta Rzeszowa odrzuciła uchwałę radnych PiS ws. Marszu Równości. Doszło do tego podczas nadzwyczajnej sesji, którą zwołano na wniosek PiS. Drugi Marsz Równości przejdzie ulicami Rzeszowa w sobotę 22 czerwca bieżącego roku.
Następnie radni zajęli się projektem PiS w sprawie przyjęcia oświadczenia zawierającego stanowisko dotyczące sprzeciwu wobec organizacji w Rzeszowie tzw. marszu równości oraz promocji ideologii LGBT. W uchwale podkreślali, że organizacja parady 22 czerwca br. Przedstawiciel wnioskodawców podkreślił, że nie interesuje go strefa prywatna, styl życia czy światopogląd osób o odmiennych orientacjach.
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Wiesław Buż zaznaczył, że nie może zagłosować za tym projektem, ponieważ zawiera nieprawdziwe treści. Wskazał, że oszustwem jest stwierdzenie zawarte w paragrafie 1, gdzie jest mowa, by to organizatorzy marszu wywoływali ekscesy, które mają stanowić zagrożenie dla zdrowia i mienia.
- Jeśli gdziekolwiek w Polsce dochodziło do ekscesów w trakcie marszu, to były one spowodowane przez przeciwników parady - argumentował wiceprzewodniczący. - Miłość, wolność, różnorodność między ludźmi. Gdzie jest to zło? Odrzućcie opartą na kłamstwie i strachu uchwałę - zaapelował Wiesław Buż.
Prowadzący sesję Konrad Fijołek przerwał sesję na kilka minut, ponieważ jeden z narodowców przeszkadzał w prowadzeniu obrad. Został wyprowadzony przez strażników miejskich. Przeciwnicy marszu mieli ze sobą transparent z hasłem "Stop dewiacjom" - onet.pl.
Pinksixty News wiadomości LGBT - Mija następna rocznica masakry w gejowskim klubie Pulse w Orlando na Florydzie, w którym zginęło 49 osób. 12 czerwca 2016 r w nocy morderca wpadł do klubu Pulse i zaczął strzelać do osób w klubie zabijając 49 osób, wiele został rany. - zanim sam zginął od policyjnych kul.
W trzecią rocznicę strzelaniny należący do Izby Reprezentantów USA Darren Soto i Stephanie Murphy zapowiedzieli swój plan ogłoszenia klubu Pulse federalnym zabytkiem. Wyrazili nadzieję, że to pozwoli upamiętnić 49 ofiar tragedii.
Liczba uchodźców LGBT rozpaczliwie potrzebuje schronienia po zagrożeniach homofobicznych, przemocy i eksmisja ze strony członków społeczności w slumsach w Nairobi.
76 uchodźców LGBT, głównie z Konga, ale także z Rwandy, Burundi, Tanzanii, Etiopii i Sudanu Południowego - od kwietnia mieszka w ciasnych pokojach w nieformalnej osadzie w stolicy Kenii. Grupa, w której skład wchodzi co najmniej 20 dzieci, przeniosła się do Nairobi z obozu dla uchodźców, szukając lepszej ochrony i trafiła do slumsów, gdzie powiedzieli, że byli nękani, obrażani, a nawet fizycznie atakowani.
Pięćdziesiąt lat po przełomowych zamieszkach w Stonewall. iD rozmawiali ze świadkami zamieszek i członkami społeczności starszych osób LGBT w nowojorskim Sage Centrum dla seniorów LGBT.
Aż do połowy lat 90., bycie gejem w Albanii, było nie legalne. Wielu hosób LGBT wciąż boryka się z bigoterią i przemocą, nawet we własnych domach. W ciągu ostatnich pięciu lat Albania odnotowała dynamiczny aktywizm LGBTQ. Stworzono schronienia w Tiranie, które oferują młodym osobom LGBT, którzy zostali wyrzuceni z domów czy są prześladowani w swoi domach rodziny. Reportaż Vice News na temat społeczności LGBT w Albanii.
Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz